Autor Wątek: Spanie na dziko - kwestia legalności  (Przeczytany 159723 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
A to nocowanie bez pozwolenia na terenie prywatnym jest dla mnie nowością. Czy dlatego że problem "złych Polaków" się skończył?
Dla Ciebie to nowość, ale w Skandynawii to bardzo stare prawo ;)

Jak wygląda to w różnych krajach: http://en.wikipedia.org/wiki/Freedom_to_roam

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
Pogubiłem się  :-\ . Kudłaty pisze że w Hiszpanii biwakowanie na dziko jest dozwolone a xmk że poza wyznaczonymi miejscami biwakowanie jest zabronione...

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
W Rumunii też słyszałem, że jest dozwolone w miejscach publicznych.

Ogólnie, moje wrażenia były pozytywne w każdym kraju w jakim dotąd spałem na dziko. Często spotykałem rano jakichś ludzi, łącznie z Policją (Węgry) i zawsze były to miłe spotkania. Wydaje mi się, że ludzie są już dosyć przyzwyczajeni do sakwiarzy i widok namiotu w krzakach i roweru obok nikogo nie dziwi.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Pogubiłem się  :-\ . Kudłaty pisze że w Hiszpanii biwakowanie na dziko jest dozwolone a xmk że poza wyznaczonymi miejscami biwakowanie jest zabronione...
Nie przejmuj się, ja też jestem skołowany. Np. niektóre przewodniki podają, że w Hiszpanii wolno biwakować na dziko, tymczasem czytałem w necie relację podróżników, którzy zostali upomniani przez policję, że w regionie Kastylia i León nie można biwakować poza campingiem.
Według cytowanego przeze mnie artykułu w Rowertourze nie wolno biwakować tak w Rumunii, a przewodniki Pascala piszą, że w Rumunii "bez obaw można biwakować na dziko".
i bądź tu człowieku mądry, jak każdy pisze co innego...

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Według cytowanego przeze mnie artykułu w Rowertourze nie wolno biwakować tak w Rumunii, a przewodniki Pascala piszą, że w Rumunii "bez obaw można biwakować na dziko".
Dobrze, że nie wiedzieliśmy, że w Rumunii biwakowanie na dziko jest zabronione a i zapewne Cyganie/Romowie też o tym nic nie wiedzieli  ;)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Spotkanie z policją, czy inną służbą jest znacznie mniej prawdopodobne, niż z "tubylcami", więc kwestia legalności schodzi na dalszy plan.
Ale np w Hiszpanii kiedy zacząłem rozbijać się przy opuszczonym domku letniskowym/weekendowym sąsiedzi ściągnęli mi na kark policję.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna p.kolanczyk

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: Haga, Holandia
  • Na forum od: 28.11.2012
Wydaje mi się, że jeżeli komuś zależy na konkretnej odpowiedzi warto skontaktować się z ambasadą polską w danych krajach, powinien znaleźć się tam człowiek znający się na takich przepisach.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Ja słyszałem o Chorwacji że tam karają za spadnie na dziko i to nawet dość surowo. ;>
Nie można w parkach narodowych (tak, tam wiszą tabliczki z tą astronomiczną kwotą mandatu), tak to bez problemów :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Jednak co się dzieje, gdy trafiamy do państwa w którym jest to nielegalne?

Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach:

Art. 30. 1. W lasach zabrania się: (...)
10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego;

Offline Mężczyzna pomidor

  • Wiadomości: 40
  • Miasto: Düsseldorf
  • Na forum od: 21.01.2013
Ale np w Hiszpanii kiedy zacząłem rozbijać się przy opuszczonym domku letniskowym/weekendowym sąsiedzi ściągnęli mi na kark policję.
[/quote]

i co z tego wyszlo,miales jakies powarzne problemy?
Jeśli chcesz przeżyć przygodę to wsiadaj na rower i jedź!

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Sytuacja nie była zabawna (domek był nad szosą, bez ogrodzenia), wjechał na podjazd duży terenowy samochód, na początku nie wiedziałem kto to, bo stał na światłach, więc nic nie widziałem.
Nie mówię  po hiszpańsku, policjant po angielsku, więc w bardzo łamany sposób dogadaliśmy się, że kilometr w górę jest miejsce piknikowe, teoretycznie spać tam nie wolno, ale skoro na jedną noc to mogę. Dopilnował, żebym tam pojechał, pokazał co i jak (był dostęp do wody, stoły, toaleta niestety w remoncie), powiedział że następnego dnia ma padać i pojechał.
Sprawa skończyła się bardzo sympatycznie, choć zaczęła dość nieprzyjemnie. Od tego czasu bardzo uważam na palenie światła przy rozbijaniu obozu, najchętniej robię to po ciemku.
Z policją hiszpańską mam generalnie dobre doświadczenia, jak mnie zgarnęli za jazdę autostradą to skończyło się na tym, że dopilnowali, żeby z niej zjechał i powiedzieli mi jak dojechać nie jadąc nią.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach:Art. 30. 1. W lasach zabrania się: (...)10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego;

Hmm, a skraj lasu to też jest las?
« Ostatnia zmiana: 25 Lut 2013, 14:25 vilqu »

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Trzeba patrzeć gdzie przebiega granica działki na geoportalu ;)

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
Albo sprawdzić w ewidencji gruntów ;)

Offline Mężczyzna pomidor

  • Wiadomości: 40
  • Miasto: Düsseldorf
  • Na forum od: 21.01.2013

Z policją hiszpańską mam generalnie dobre doświadczenia, jak mnie zgarnęli za jazdę autostradą to skończyło się na tym, że dopilnowali, żeby z niej zjechał i powiedzieli mi jak dojechać nie jadąc nią.

To spoko ze sie to tak zakonczylo.
Jeśli chcesz przeżyć przygodę to wsiadaj na rower i jedź!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum