sorry - jestem u Dominiki i się nie wylogowałem - oszej
Cytat: Freud w 5 Kwi 2013, 01:14Dalej twierdzę, że obsługa hydraulicznych nie jest problemem.Za odpowiedź przytoczmy Twój tekst (dodając, że przy wyrwanej lince często trzeba jeszcze odpowietrzyć hamulce, co wymaga jeszcze paru akcesoriów, najlepiej dedykowanego zestawu do odpowietrzania za ok.150zł i nie jest to czynność taka prosta w wykonaniu)
Dalej twierdzę, że obsługa hydraulicznych nie jest problemem.
Cytat: Freud w 5 Kwi 2013, 01:14Uważam, że jak tłoki przestają dobrze działać to najwyższy czas coś z tym zrobić - to się nie dzieje w czasie jednego wypadu Wilk. Po to właśnie diagnostyka raz do roku (albo częściej przy mocniejszej eksploatacji) i po to własnie producent wypisuje te śmieszne rzeczy w instrukcji Nic nie jest wieczne.Opowiadasz bajki, widać jak masz małe doświadczenie z takim sprzętem. Żeby tłoki przestały dobrze działać to wystarczy dzień jazdy w ciężkich warunkach, coroczne przeglądy w żaden sposób przed tym nie uchronią. Poza tym wpychanie tłoków przy zmianie hamulców to nie to samo co ich praca przy zwykłym hamowaniu. Na końcówce wysunięcia (jak jest przy zużytych klockach) mogą pracować idealnie, ale by założyć nowe klocki trzeba je wsunąć dużo głębiej - a tam właśnie zbiera się syf (bo ten element tłoka który trzeba wcisnąć wcześniej był odsłonięty
Uważam, że jak tłoki przestają dobrze działać to najwyższy czas coś z tym zrobić - to się nie dzieje w czasie jednego wypadu Wilk. Po to właśnie diagnostyka raz do roku (albo częściej przy mocniejszej eksploatacji) i po to własnie producent wypisuje te śmieszne rzeczy w instrukcji Nic nie jest wieczne.