Autor Wątek: Trekking pod sakwy i na miasto  (Przeczytany 1648 razy)

Offline Mężczyzna muzycom

  • Wiadomości: 51
  • Miasto: Świeradów - Zdrój
  • Na forum od: 19.05.2009
Trekking pod sakwy i na miasto
« 25 Lut 2013, 09:19 »
Witam!

Poszukuje nowego roweru. Niestety ktoś zajrzał do mojej piwnicy kilka tygodni temu i wyniósł moją szosę a przy okazji ulubioną Gazzele Medo na stalowej ramie.  :icon_cry:
Na szczęście MTB mój i żony były w innym miejscu.

Rower w kolejności:

Pozwala mi dojeżdżać do pracy
Jeździć na zakupy
Ciągać przyczepkę
Na końcu sakwy

Nie zależy mi bardzo na osprzęcie. Nie chciał bym aby rower mocno się rzucał w oczy. Nie potrzebuje amortyzatora. Ważne dla mnie są: bagażnik, błotniki i w miarę solidne koła.

Waga nie gra roli :) Da się Waszym zdaniem coś nowego znaleźć do 2k?

Pozdrawiam!


Offline Mężczyzna Ramaja

  • Wiadomości: 114
  • Miasto: Sląsk
  • Na forum od: 15.07.2012
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 25 Lut 2013, 13:14 »
Na zakupy i do pracy kupił bym Dahona.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 25 Lut 2013, 21:15 »
Kup Unibike'a i bądź zadowolony.

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 25 Lut 2013, 21:22 »
Unibike spełni twoje oczekiwania.
Jest do 2k, osprzęt przyzwoity i nie rzuca się w oczy.
Sam mam Vipera Unibike i nie mam co na niego narzekać. No może jedynie amortyzowany tyłek mnie denerwuje, ale w tym roku mam zamiar się go pozbyć.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 25 Lut 2013, 22:45 »
jedynie amortyzowany tyłek mnie denerwuje, ale w tym roku mam zamiar się go pozbyć.
Popiel, bój się Boga! Jak będziesz jeździł bez tyłka?  :o

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 25 Lut 2013, 23:00 »
Kupując Unibike radze wcześniej przeczytać jego kartę gwarancyjną...

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 00:12 »
jedynie amortyzowany tyłek mnie denerwuje, ale w tym roku mam zamiar się go pozbyć.
Popiel, bój się Boga! Jak będziesz jeździł bez tyłka?  :o
Zamontuję nowy z rynku wtórnego. Może ktoś chce się pozbyć swojego?  :D

Kupując Unibike radze wcześniej przeczytać jego kartę gwarancyjną...
Coś kiedyś słyszałem, że czasami są jakieś problemy z gwarancją więc tu racja zerknął bym do niej. Chociaż ostatnio raczej nie spotkałem się  z negatywnymi wypowiedziami w tej sprawie.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 00:38 »
Kupując Unibike radze wcześniej przeczytać jego kartę gwarancyjną...

Dlaczego? Jest jakiś haczyk?
Kupowałem Vipera miesiąc temu i dopytywałem się sprzedawcy jak to jest z gwarancją: Powiedział, że nie ma obowiązkowego pierwszego przeglądu(a to był częsty chwyt producentów) a cała reszta brzmiała standardowo: 2 lata, gwarancja nie obejmuje naturalnego zużycia części etc. Odniosłem pozytywne wrażenie... Może kiedyś było inaczej?

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 11:23 »
Nie wiem jak teraz, ale pisało że nie można zmieniać specyfikacji roweru bo traci się przez to gwarancję.
Nawet chyba był ktoś na forum komu pękła rama i z tego powodu nie uznali mu gwarancji.

EDIT:
Cokolwiek wybierzesz zanim podejmiesz decyzję chciałem napisać jak Unibike podchodzi do kwestii reklamacyjnych. Półtora roku po zakupie roweru pękła mi rama przy styku podsiodłówki i poziomej rury. Ewidentne pęknięcie na spawie czyli wada konstrukcyjna. Na rowerze nie skakałem, w widełkach wagowych podanych przez producenta mieszczę się z zapasem. Ponieważ jednak jakiś czas temu wymieniłem oryginalny napęd i parę części na nowe, inne lepsze a oryginalne cześci wyrzuciłem/sprzedałem to straciłem prawo do gwarancji. Jedym słowem jeżeli zamierzasz coś wymienić w kupowanym rowerze to Unibike Cię oleje z góry na dół. Ponadto słynny w internecie jakiś czas temu był zapis z karty gwarancyjnej że gwarancja nie obejmuje rowerów sprzedawanych przez sklepy internetowe. Jeżeli chcesz być potraktowany przez Unibike jak śmieć to kup od nich rower.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 12:50 »
gwarancja gwarancją, ale jest jeszcze rękojmia.

My home is where my bike is.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 13:25 »
Sprzedawca powiedział, że można do woli modyfikować rower nie tracąc gwarancji na oryginalne komponenty. Jeśli okaże się, że nasza modyfikacja spowodowała reklamowaną usterkę wtedy gwarancja nie działa. Na mój gust logiczne. Kupowane w sklepie stacjonarnym w Warszawie.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 14:35 »
Ta gwarancja to ma jakąś formę pisemną, czy składa się tylko ze "sprzedawca powiedział"?

Bo dla mnie wiarygodność informacji na temat warunków gwarancji uzyskana od sprzedawcy lokuje się gdzieś między Faktem a Superexpressem.

Wiadomo - jak gwarant będzie chciał to zawsze może Ci dać więcej niż napisane w gwarancji, ale istotne jest też ile my, jako kupujący możemy wymagać. A o tym mówi raczej to co napisano w warunkach gwarancji, a nie to co sprzedawca powiedział.

Przykład - "X lat gwarancji na ramę!"
A potem okazuje się, że tak ale tylko dla pierwszego właściciela i kupując rower, który ma 3 miesiące masz ramę bez gwarancji.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 15:05 »
A potem okazuje się, że tak ale tylko dla pierwszego właściciela i kupując rower, który ma 3 miesiące masz ramę bez gwarancji.
Chyba mało kto wypełnia kartę gwarancyjną - jak jest paragon, a imię i nazwisko w karcie niewypełnione, to przecież cały czas jest się pierwszym właścicielem ;)

Gary i Trek mają prostą zasadę -słowa dystrybutora SSC - wymieniać, ulepszać części można dowolnie, poza - sterami (w skrajnym przypadku amortyzatorem) i wkładem suportu. Wtedy trzeba to zrobić albo u nich, albo w serwisie/sklepie partnerskim, który jest wyszczególniony na ich stronie, w całej Polsce jest ich mnóstwo.  Nawet w takim Kołobrzegu jest ;) Nie wiem jak z resztą, piszę o tym co mam i przeczytałem/dowiedziałem się u dystrybutora.

e:postawiłem za dużo przecinków :D
« Ostatnia zmiana: 26 Lut 2013, 15:56 oszej »

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 15:30 »
Nie wiem jak teraz, ale pisało że nie można zmieniać specyfikacji roweru bo traci się przez to gwarancję.Nawet chyba był ktoś na forum komu pękła rama i z tego powodu nie uznali mu gwarancji.
Fakt było coś takiego i chyba dalej jest, ale o ile dobrze pamiętam nie dotyczyło części zużywalnych jak np. napęd.
Teraz już wiem dlaczego trzymam oryginalną kierownicę na stryszku :)
Na szczęście gwarancja kończy się w tym roku :)
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Trekking pod sakwy i na miasto
« 26 Lut 2013, 15:52 »
Na szczęście gwarancja kończy się w tym roku :)

Na szczęście?
Jak Ci ona przeszkadza to ją wyrzuć i nie będzie problemu ;D
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum