Autor Wątek: Majówka Warszawa-Rzeszów  (Przeczytany 1492 razy)

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 11:03 »
Hej

Planuję z moją dziewczyną przejechanie trasy jak w temacie w dniach 1-5 maj. Nolcegi i wyżywienie we własnym zakresie, no może raz u gospodarza. Planuję jechać spokojnym tempem, sporo odpoczynów bo dziewczyna jeździ mniej odemnie. W miastach dolecowych, Oczywiście zwiedzanie i jakieś obfite jedzenie:) jedziemy drogami o małym lub jeśli niema innej drogi średnim ruchu samochodowym.
Odcinki wygladają tak:
Dzień 1: Piaseczno/stacja pkp dojazd z Warszawy pociagiem potem rowerem do Kazimierza Dolnego.
http://www.bikemap.net/route/1988016#lat=51.698411108818&lng=21.50834&zoom=9&maptype=ts_terrain

Dzień 2: Kazimierz-Lublin: http://www.bikemap.net/route/1988026#lat=51.283207339456&lng=22.25723&zoom=11&maptype=ts_terrain

Dzień 3:Lublin-Sandomierz: http://www.bikemap.net/route/1988040#lat=50.965480564937&lng=22.16327&zoom=9&maptype=ts_terrain

Dzień 4: Sandomierz- Rzeszów: http://www.bikemap.net/route/1980213#lat=50.361494230604&lng=22.00033&zoom=9&maptype=ts_terrain

Powrót: PolskiBus -bilety kupione:)

Co myślicie o tej trasie?
Jakieś wskazówki?

Pozdrawiam
Włod

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 11:23 »
Zdajesz sobie sprawę z tego, że w tym czasie w Kazimierzu będzie tłok jak w autobusie miejskim, prawda?

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 12:05 »
Jeśli Etap 1 jest trochę przydługi, może lepiej podjechać pociągiem do Warki i uniknąć DK 79 (której strasznie nie lubię, szczególnie na północ od Kozienic.

Etap 2 jechałem 1:1 ale w drugą stronę. Bardzo miła trasa, szczególnie wąwóz za Wąwolnicą.
« Ostatnia zmiana: 25 Lut 2013, 12:11 KiESWY »

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 12:35 »
No fakt ludzie może byc dużo jeśli pogoda bedzię ładna. Poprawię trasę Etap 1, mówisz KiESWY zeby unikać drogi Dk 79?
Dzień 1: http://www.bikemap.net/route/1988016?136179208812252#lat=51.553723245335&lng=21.595155&zoom=9&maptype=ts_terrain

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 13:18 »
Teraz wybrałeś DK 48. Nie wiem jaka jest ta trasa szczerze mówiąc.

Kiedyś w drugą stronę jechałem tak

Nie dało się przejechać przez elektrociepłownie stąd odcinek po DK 79.

W pobieralni Global Mappera są mapy okolic. To są przykłady jak ktoś wykonywał te mapy. Mam nadzieje nie naruszyć niczyich praw.

Offline Mężczyzna faja

  • Wiadomości: 361
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2013
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 15:10 »
Trasę z Warszawy w okolice Kazimierza Dln przemierzyłem w zeszłym roku 3 razy (tam i z powrotem). Zdecydowanie polecam trasę W-wa  - Konstancin - Góra Kalwaria - most na Wiśle - Maciejowice - Dęblin - Puławy - Kazimierz Dln. Droga jest średnio lub mało ruchliwa z jednym tylko ruchliwym odcinkiem (ok 4 km) z Góry Kalwarii do zjazdu za mostem na Wiśle. Drugi kłopotliwy odcinek to 5 km trochę dziurawej drogi. Poza tym jest OK. Wracałem raz przez Kozienice i droga z Kozienic do Góry Kalwarii jest wąska i ruchliwa. Wydaje mi się że dojazd pociągiem do Piaseczna nie jest dobrym rozwiazaniem. Lepiej po prostu wyjechać z Warszawy (szczególnie, że z Ursynowa do Konstancina jest rzut beretem)

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 15:13 »
Może na dniach jak zrobi się ciepło przejazdę odcinek Warka-Puławy,  która ja wyznaczyłem i zobaczymy ja będzie się jechało:) Zrobiłem kolejną poprawkę DK 48 jedziemy juz tylko 10km/. http://www.bikemap.net/route/1988016?136180145519709#lat=51.439111459711&lng=22.134194824218&zoom=10&maptype=roadmap

Wilku zmartwiłeś mnie:( Napewno?

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 15:41 »
Za Kozienicami warto zahaczyć o Sieciechów i o opactwo benedyktyńskie.

Dalej trasa nieco dłuższa ale niemal bez aut i asfalt dobrej jakości. : Borek - Regów - Podmieście - Łęka - Jaroszyn - Puławy.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 17:02 »
Puszcza Kozienicka to też ładne miejsce (można by było się tam rozbić namiotem ale jadąc z Warszawy to trochę za wcześnie), po drodze jest jeszcze skansen w Magnuszewie Mniszewie (bitwa o przyczółek warecko-magnuszewski) i Studzianki Pancerne.

W Kozienicach dobre zaplecze gastronomiczne (można zjeść coś ciepłego), ładne zadbane miasto i park.

Tu link do mojego ostatniego przejazdu w te okolice.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 17:47 »
 DW 830 Kazimierz Dln-Lublin nie polecam, duże natężenie ruchu i bez pobocza-niebezpiecznie. Proponuje alternatywną drogę przez Rzeczycę-Niezabitów-Wojciechów-Palikije-Lublin. Następnie,bardzo zły wybór DK 19 Lublin-Kraśnik," tir ,tira pogania", proponuje z Lublina jechac na Opole Lubelskie do Józefowa nad Wisłą i wzdłuż Wisły przez Annopol dojechac do Sanu DW 854, promem przez San i do Sandomierza ok. 10km

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 19:02 »
Nie zwróciłem na to  wcześniej uwagi; trasa do Lublina jest nieco inna niż moja. Faktycznie źle wspominam DW 830 - ja jechałem okrężną drogą.
Co myślisz o odbiciu w Rzeczycy na Wąwolnicę (przez wąwóz Stanisławka, to było niesamowite miejsce, wąwóz bardziej przystępny dla rowerów niż te w Parchatce); dalej droga przez Wiskowiznę, Chruszczów do Nałęczowa; potem jak mówisz odbić na Wojciechów, Palkije i wrócić DW 830 (w samym Lublinie nie było tak ciężko).

PS. Kazimierz Dolny zawsze pamiętam jako "przeludniony"; w każdy razie miło wspominam pewien dziki nocleg, gdzieś nad Wisłą. Nad ranem wydawało mi się, że ktoś kręcił się koło namiotu. Po wyjściu, znalazłem przed wejściem dwa koszyki malin, żółtych i czerwonych.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 19:11 »
Dzień 1: PKP Grabów n. Pilicą- Sudzianki Panc.-Głowaczów-Brzóza-Pionki-Czarnolas/Zwoleń-Janowiec-łąka nad Wisłą+kilo kiełbasy i krata browaru
wskazane sprawdzenie czy prom pływa

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 19:19 »
Kieswy co do trasy Rzeczyca-Nałęczów to nie wiem, nie jechałem, ale to droga chyba gruntowa?!
Co do malin to ...SMAKUJ Z LUBELSKIEM... ;D

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 25 Lut 2013, 19:32 »
Krótki odcinek w Stanisławce był gliniano - gruntowy (byłem w czasie opadów; teraz tam jest kostka, patrzyłem na googlu) dalej raczej pamiętam asfalt, nawet na drodze równoległej do DW830, tej przez Wiszkowiznę. Kojarzę stamtąd fajne domostwa na skarpie.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Odp: Majówka Warszawa-Rzeszów
« 26 Lut 2013, 00:35 »
PS. Kazimierz Dolny zawsze pamiętam jako "przeludniony"; w każdy razie miło wspominam pewien dziki nocleg, gdzieś nad Wisłą. Nad ranem wydawało mi się, że ktoś kręcił się koło namiotu. Po wyjściu, znalazłem przed wejściem dwa koszyki malin, żółtych i czerwonych.


Och, jak miło! Koło mnie rano zazwyczaj kręcą się grzybiarze, ale żadnych frykasów nigdy nie uświadczyłem :( Moi rodzice zawsze mieli dużo malin na działce, ale nie wiedziałem, że istnieją też żółte, muszę spróbować :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum