dolny śląsk

[emes]

Widzę, że omijasz jednak Sokołowsko i Andrzejówkę. Jeśli z obawy o stan dróg, to zapewniam że są tam one lepsze niż niejeden asfalt

Ta trasa z Jedliny do Unisławia Śląskiego też jest niezła. Zaraz za Głuszycą możesz zobaczyć jedne z ostatnich już drewnianych domów na Dolnym Śląsku, a w samym Unisławiu ruiny kościoła ewangelickiego, które coraz bardziej drwią z grawitacji.

[EASYRIDER77]

ludziska fajnie Was czytać, ciekawe te tereny ale mam też ograniczony czas. Wszędzie nie dotrę, chyba, że nie będę spał ooooo to jest myśl. 

Oczywiście kolejne Wasze uwagi naniosę. Nieraz mam problem w bikemaps, bo nie mogę znaleźć poszukiwanej wioski itp. trzeba bardzo powiększać np. schronisko w ... tam gdzie pisała Martwawiewiórka  .

Ale powalczę dalej, bo o fajnych rzeczach piszecie. Jeśli mógłbym jeszcze coś prosić, dużo mi ułatwia jak nanosicie jakieś punkty na mapie o których piszecie. Było by super, bo jak wspomniałem błądzę po mapie.

[EASYRIDER77]

trasa zmodyfikowana.

http://www.bikemap.net/route/1968213?136264640015485#lat=50.912603402017&lng=15.9028&zoom=9&maptype=terrain

tymczasowo trasę przez schronisko Andrzejówkę o czym pisał EMES zaznaczyłem gwiazdkami.
Docelowo zrobię mapę nową. Edytowanie mapy w bikemap słabo coś działa.
Poza tym inne uwagi starałem się brać pod uwagę.
Tak to teraz wygląda.

[gagarin]

http://www.bikemap.net/route/2003770#lat=50.848204855163&lng=15.957731640627&zoom=9&maptype=ts_terrain

Zmodyfikowałem Ci końcówkę trasy przed Złotoryją, tak aby prowadziła przez zamek Grodziec (zamiast przez Pielgrzymkę) Nadkładasz 3 km, a zamek naprawdę bardzo fajny.

Dodatkowa ciekawostka w Uniejowicach: prywatne muzeum Armii Czerwonej. Facet pozbierał różne szpeja po Rosjanach opuszczających Legnicę i pokazuje w swoim domu i na podwórku.

[kudłaty]

Zmodyfikowałem Ci końcówkę trasy przed Złotoryją, tak aby prowadziła przez zamek Grodziec (zamiast przez Pielgrzymkę) Nadkładasz 3 km, a zamek naprawdę bardzo fajny.

Potwierdzam, bardzo fajnie tam zajrzeć. Byłem tam rowerowo w zeszłym roku i kasjer wpuścił nas za darmo w podziwie za nasz "nadludzki wysiłek" wjechania na górę zamkową na obładowanych rowerach ponadto trafiliśmy na jakiś multikulturowy festiwal folklorystyczny i załapaliśmy się na występ jakiegoś zespołu z Tajlandii i poczęstunek.

Jurku, bardzo ciekawa trasa Ci  (w zasadzie Wam )wyszła, możliwe, że skopiuję ją częściowo w kwietniu, jeżeli uda mi się wyrwać na weekend.

Pozdrawiam

[EASYRIDER77]

dzięki Gagarin za modyfikację. Kudłaty możliwe że się spotkamy?

[kudłaty]

Kiedy dokładnie planujesz jechać? Ja spogpądam póki co na weekend od 5-7.04, ponieważ żona najprawdopodobniej będzie w tym czasie na przedłużonym urlopie poświątecznym w Polsce, a ja ze względu na pracę muszę zdecydowanie szybciej wrócić do Drezna. Mam jednak nadzieję, że uda mi się na ten weekend wyrwać. Byłoby miło spotkać krajana

kudł

[EASYRIDER77]

planujemy od 27 kwietnia do 5 maja.

[EASYRIDER77]

trasa zmieniona

http://www.bikemap.net/route/2004017

[arkadoo]

Do Lubomierza polecam drogę przez Pławnę Dolną/Górną. Dużo kapliczek w wiosce. Ponadto dwie atrakcje
http://dolny-slask.org.pl/538040,Plawna_Dolna,Zamek_Slaskich_Legend.html - trochę kiczowate, musiałbyś więcej o tym poczytać
http://dolny-slask.org.pl/559962,Plawna_Gorna,Muzeum_Przesiedlencow_i_Wypedzonych.html

[menel]

trasa zmieniona

Czy ominięcie zapory w Pilchowicach jest zamierzone?

[EASYRIDER77]

no coś Ty? ominąłem!? 

zaraz zobaczę co i gdzie.

ok, zmieniłem, zaznaczyłem dzięki, przeoczenie.

Pławna dolna i górna, to się zobaczy jak z czasem będzie, bo może z zapory pojadę przez Maciejowiec i Wojciechów do Lubomierza.

[menel]

Z zapory nie musisz się cofać tylko pojechać przez Pokrzywnik a kawałek to nawet po europejsku szlakiem ER-6. Na górce za zaporą jest las i niezła miejscówka do spania.

[EASYRIDER77]

ok, zmieniłem, tak miałeś na myśli menel?

[menel]

oki Może napiszemy przewodnik rowerowy po D.Śląsku bo coraz lepiej nam to idzie