Autor Wątek: Zimowe ubranie  (Przeczytany 16940 razy)

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Zimowe ubranie
« 13 Sty 2009, 11:54 »
W moim przypadku jest tak:

Góra:
- koszulka termoaktywna cienka
- bluza polartec powerstrech
- jak jest poniżej 0, to również bluzę polartec 100
- wiatrówkę z windstoppera (cienką)

Dół:
- termoaktywne getry
- cienkie bojówki z bawełny (brytyjskiej armii)
- spodnie gore-tex paclite

Dodatki:
- kominiarka z cienkiej tkaniny
- rękawiczki snowboardowe gore-tex ocieplone polarem jak jest poniżej 0
- buty turstyczne cordura plus gore-tex

Najtrudniej jest mi dobrać odpowiednie okrycie rąk. Często jest mi w nie zimno. Maci jakieś sprawdzone patenty? Te kolarskie rękawiczki z windstoppera często przewiewa mi na zszyciach materiału. Teraz nabyłem łapawice z gore-tex, ale one będą na bardzo duże mrozy.

Przeciwdeszczowo:
Gdy jest szansa, że będzie padał deszcz zabieram ze sobą gore-tex. Z racji tego, ze rzadko go używam, to kupiem tanii model z niemieckiej armii. Plusem jego jest kaptur, który zmieści kask rowerowy. Do minusów należy maskujący kolor.

Spodnie z gore-tex paclite są bardzo cienkie. Ten rodzaj gore-texu najlepiej sprawdzi się latem. Zimą wymusza ubranie 3ciej warstwy odzieży.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Zimowe ubranie
« 13 Sty 2009, 13:08 »
Cytat: "arkadoo"
Najtrudniej jest mi dobrać odpowiednie okrycie rąk. Często jest mi w nie zimno. Maci jakieś sprawdzone patenty? Te kolarskie rękawiczki z windstoppera często przewiewa mi na zszyciach materiału. Teraz nabyłem łapawice z gore-tex, ale one będą na bardzo duże mrozy.

Myślę, że bardzo wiele zależy też od krążenia (krwi w organiźmie). Mi dłonie i stopy nie marzną w zasadzie nigdy, co właśnie tłumaczę sobie dobrym krążeniem. Specjalnych ciuchów na zimę nie mam, ale kilka etapów miałem okazję zaliczyć (maksymalnie do minus 10) i wystarczały mi rękawiczki, buty i spodnie, których używam wiosną i jesienią. Zbyt mocny ucisk na dłonie i stopy (np. mocne zasznurowanie lub ciasne buty czy rękawiczki) powoduje ich marźnięcie. Warto tak się ubierać, by palce miały swobodę ruchu.

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Zimowe ubranie
« 13 Sty 2009, 13:18 »
Też jeszcze jeżdżę na rowerze codziennie ale tylko do pracy, a to nie dłużej niż 20 minut w jedną stronę. Zwykle więc nie zdążę zmarznąć. Ubieram się podobnie jak Ty. Jedynie na dół wkładam getry (kalesony) i spodnie dżinsowe i to w zupełności wystarcza. Gdy jest mróz, to wkładam rękawice narciarskie (takie tanie z Biedronki :D ) i jest do wytrzymania. Raz gdy dłużej jechałem na sporym mrozie to trochę zmarzły mi stopy mimo turystycznych  butów i grubszych skarpet. Planując taka jazdę trzeba jednak ubrać dwie pary skarpet.
Na głowę wkładam taką czapkę: https://www.polarsport.pl/index.php/sklep_gorski/Czapki_i_rekawiczki/Czapka_BERGHAUS_AQUAFOIL_HAT/14001/root,6/ i jest to moje odkrycie tego sezonu :D Jak się opuści osłony na uszy to nie ma siły żeby głowa zmarzła nawet na dużym mrozie (jechałem w niej przy -16*) i wietrze.
A tak w ogóle to tegoroczna zima całkiem fajnie nadaje się do jazdy rowerem, śniegu nie za wiele i lekki mróz. Można nie rozstawać się ulubionym bicyklem :mrgreen:
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 02:53 »
Ja teraz zimą zwykle jeżdżę w takich grubych getrach... polartex to się chyba nazywa o ile się nie mylę. Do tego buty trekingowe, jakaś bluza (zwykle taka: http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/id/2020/HiMountain_Biasca_3_damska?productReferer=Category&context=1 ), na głowę opaska z buffa i kurtka : http://www.hi-tec.com.pl/?col=winter&pid=228  - z tej kurtki jestem bardzo zadowolona, świetnie chroni przed wiatrem i zimnem podczas jazdy, a z drugiej strony nie przegrzewam się. Dodatkowo "w razie czego" w sakwie mam zawsze kurtkę z goretexu. Jeśli chodzi o rękawiczki... Jak jest cieplej to windstoperowe, ale kiedy juz robi sie zimno to mam takie zwykle robione na drutach, dodatkowo podszyte grubym polarem, ...dwukombinacyjne :) czyli z palcami na wierzchu lub z nakładaną taką hmmmm kieszenią (?) i wtedy tworzy się rękawiczka bardzo ciepła, dwu palczasta :) Rękawiczki do kupienia na straganie w Zakopanem ;)
Na dłuższe kilkudniowe przejażdżki do tego zestawu dochodzą grube, niezastąpione, wełniane skarpety, dodatkowa para getrów, ale już takich cienkich i porządna , gruba czapka :)
A zima w tym roku rzeczywiście bardzo sprzyjająca:).
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 10:18 »
Ja radze sobie tak:
-bawełniana koszulka i golf na to koszulka rowerowa, zimowa kurtka żaden tam bajer :D
-getry, długie spodnie rowerowe w których jeżdżę jesienią
-buty, SPD te same co latem. I tu mój - patent skarpetki z owczej wełny, kupione na    targu :D + zwykle bawełniane  :D Nie tam żadne wymyślone materiały. Spróbujcie :D
 Do tego ochraniacze na buty, buty staram się mieć założone dużo luźniej niż latem.
-rękawiczki z windstopperu + czapka pod kask
Do 3h jestem w stanie pojeździć.

Cytat: "Remigiusz"
Myślę, że bardzo wiele zależy też od krążenia (krwi w organiźmie)

Jak marzną mi ręce albo nogi to staram się nimi ruszać, machać cokolwiek byle prawić krążenie
Myślę że krążenie jest najważniejsze, a nie te wszystkie ubraniotexy :D

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 10:23 »
Cytat: "Natalia"
na głowę opaska z buffa
Natalio a jak sprawdza się buff przy połaczeniu z kaskiem? Czy sama opaska jest wystarczająca (myślę o przewiewności)? Ja zakładam pod kask czapeczkę mareto i czasami jest mi zimno w uszy, wtedy dodatkowo wrzucam opaske biegową Kalenji.

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 13:30 »
Michał, myślisz, że kurtka z Paclite poradziłaby sobie na tej Twojej ostatniej wyprawie czy może jednak byłaby "cienka"? Wiem, że to w dużej mierze kwestia stylu jazdy i indywidualnej termiki ale ciekaw jestem czy wybrałbyś się w tę podróż z kurtką z Paclite?

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 2:15 pm ]
Cytat: "Michał Wolff"
- koszulka termoaktywna Craft Pro Zero Extreme
michał czy Twoja koszulka to taka jak ta: http://www.allegro.pl/item521263242_craft_najtaniej_pro_zero_extreme_koszulka_l.html ? Czy taka koszulka powinna przylegać czy może być troszkę luźniejsza? Pytam bo jestem wymiarowo na granicy L i XL?

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 16:27 »
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 22:01 »
Cytat: "marek.dembowski"
tomeko! Zobacz tutaj: http://www.bieliznatermoaktywna.pl/c46p207-koszulka_pro_zero_extreme_z_dlugim_rekawem_czarny.htm jest sporo taniej niż na allegro :D
Marku, rewelacyjnie, GRUBE dzięki :D

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 22:07 »
Cytat: "tomeko"
Cytat: "Natalia"
na głowę opaska z buffa
Natalio a jak sprawdza się buff przy połaczeniu z kaskiem? Czy sama opaska jest wystarczająca (myślę o przewiewności)? Ja zakładam pod kask czapeczkę mareto i czasami jest mi zimno w uszy, wtedy dodatkowo wrzucam opaske biegową Kalenji.


Przyznam sie, że ostatnio nie jeździłam w kasku. Wcześniej, ponieważ jeździłam w centrum miasta po ruchliwych ulicach  i miałam do wyboru, albo ciepłą grubą czapkę albo kask wybierałam to drugie no i skończyło się... zapaleniem ucha :) Czyli bezpieczeństwo przede wszystkim ;)
Buffa zakupiłam niedawno i na razie na takie lekkie mrozy sprawdza się znakomicie, ale na opaskę zwijam go tak ze cztery razy, czyli warstwa wychodzi dość gruba i wygląda mi na to, ze pod kask będzie się nadawał znakomicie :) Bo jednak nie wyobrażam sobie jeździć w którejś z moich czapek i kaskiem włącznie.
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 22:18 »
Cytat: "Natalia"
Wcześniej, ponieważ jeździłam w centrum miasta po ruchliwych ulicach i miałam do wyboru, albo ciepłą grubą czapkę albo kask wybierałam to drugie no i skończyło się... zapaleniem ucha :)
Jeździłaś tylko w kasku bez dodatkowej osłony chociażby w postaci czapeczki? :shock:
Cytat: "Natalia"
Bo jednak nie wyobrażam sobie jeździć w którejś z moich czapek i kaskiem włącznie.
ja próbowałem dopasować pod kask którąś z moich czapek ale niestety kask wchodził tylko na czubek głowy, co nie dość, że powodowało, iż kask tracił swoje właściwości ochronne to i wyglądałem w tym dość komicznie. Zastanawiam się właśnie nad bufem (do wyboru jest także wersja z polarem) ale ten tradycyjny ma chyba szersze i całoroczne zastosowanie. Masz oryginalny buff czy może od Wielickiego?

Jutro przetestuję pod kask czapeczkę mareto plus opaska na uszy pod czapeczkę a na to kask, zobaczymy jak będzie. Ja mam problem z zatokami no i muszę być bardzo ostrożny.

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 22:55 »
Cytat: "tomeko"
Jeździłaś tylko w kasku bez dodatkowej osłony chociażby w postaci czapeczki? :shock:

No cóż... zdarzyło się parę razy jakoś na początku grudnia, kiedy jeszcze nie było takich mrozów, a o choćby garstce śniegu w Poznaniu można było sobie pomarzyć... Nie jeździłam regularnie, tylko może raz, góra dwa w tygodniu. do tego kilka razy mocno padało, a jakakolwiek mokra czapka pod kaskiem to ostatnia rzecz jakiej bym w tym deszczu chciała. Przyznaje się, głupie to , ale cóż, tak już mam. Teraz buff w takich sytuacjach wydaje mi się idealnym rozwiązaniem. Chyba mam ten od Wielickiego, ale czy to takie istotne? Widziałam ten z polarem i jest to moim zdaniem dobra opcja :) Zwłaszcza na zimę, bo na pewno sam buff w takich warunkach nie każdego zadowoli. A cena ok 16 zł nie jest chyba na tyle duża , żeby nie móc kupić dwóch - i na zimę i na lato :) Ja wybrałam swojego kierując się całorocznym zastosowaniem... i deseniem:) motyw rowerków na buffie mnie rozwalił i nie było wyjścia:) czyli podejście typowo babskie.
Michał Wolff z buffa można przecież zrobić z powodzeniem "kominiarkę". Ale na razie jakoś nie odczuwam takiej potrzeby. Moja kurtka ma dość wysoko postawiony kołnierz, twarz nie marznie na tyle, żeby trzeba było ja okrywać, a uszy i zatoki osłania buff. jest dobrze :) A wydaje mi sie, że kominiarka mogłaby być dla mnie za ciepłą opcja... No chyba że na naprawdę duże mrozy. Ale swoja drogą kominiarka to na pewno dobry pomysł, który wielu osobom przypadnie do gustu :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 22:56 »
ja jezdze w buffie wielickiego lub czapeczce z merino .. kask 3ma sie jak ta lala :-)


co do ubrania :-)
bielizna z capileny, na to merino lub grubsza capilena R3 .. na to lekki polar [200] i kamizelka z Windstopperem ..

rajtuzy i na to spodnie MILO z Expando [generalnie trekkingowo wspinaczkowe :-)]

i tyle :-)

acha .. jeszcze duzo dobrego humoru i rekawiczki z Sealskin'u plus cieniutkie polarowe na to

pozdr
… why so serious ?

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 23:16 »
Michał, jakie modele kominiarek zakupiłeś? Zachwalasz je także w opisie ostatniego wyjazdu w góry także w kontekście oddychania przez materiał kominiarki. Czy nie ma efektu zamoczenia przy wydychaniu? Jak to wygląda po dłuższej jeździe?

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 11:26 pm ]
Cytat: "robb"
ja jezdze w buffie wielickiego
robb jakie wrażenia z używania buffa wielickiego? jest sporo tańszy od oryginalnego ale czytałem jakieś niezbyt pochlebne opinie na jego temat

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Zimowe ubranie
« 14 Sty 2009, 23:52 »
Cytat: "Natalia"
Chyba mam ten od Wielickiego, ale czy to takie istotne? (...) A cena ok 16 zł nie jest chyba na tyle duża , żeby nie móc kupić dwóch - i na zimę i na lato :)


Tak, na pewno masz ten z Himal-Sportu ;)

Jaka jest różnica? Oczywiście w jakości materiału.
Ten z Himal-Sportu dość szybko mi się zmechacił, starł i zrobił mało estetyczny i mało sympatyczny ;) Ale Himal-Sportu można spotka dwa rodzaje. Te z jakby białawą lewą stroną wyglądają na znacznie bliższe oryginałowi.

Bezcenna jest świadomość posiadania czegoś tak klasycznego jak oryginalny Buff firmy Buff  :mrgreen:  Ale gdybym nie dostał go w prezencie to kupiłbym kolejną podróbę od Himal-Sportu ;)

[ Dodano: Czw Sty 15, 2009 12:23 am ]
A na temat:
Góra
- koszulka termoaktywna
- bluza z Polartec Power Stretch
- softschell z Polartec Power Shield
- kominiarka z Polartec Power Stretch
Dół
- bielizna najczęściej bawełniana
- getry termoaktywne lub z Polartec Power Stretch (zależnie od temperatury)
- spodnie wojskowe BDU

Kominiarkę mam z pełną twarzą i problematyczne jest że robi się mokra od wydychanej pary nawet gdy odsłonię nos. Następną planuję kupić bez twarzy a nad osłanianiem twarzy jeszcze kombinuję.. może buffem? maski nie spotkałem żadnej odpowiadającej mi. No i  Power Stretch jest jednak przewiewny i przy niższych temperaturach jest troche zimno.. więc dodatkowo kaptur.. i dalsze poszukiwania rozwiązania idealnego.

Największy problem mam z dłońmi. Wręcz dramatyczny w moim przypadku  :shock:  Używam grubych łapawic ale jednak znacznie pogarsza to chwyt i utrudnia obsługę manetek (a sukcesów życzę jak ktoś ma gripy). Rozwiązaniem byłyby łapawice trójpalczaste (z palcem wskazującym). Albo takie coś: ;)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum