Autor Wątek: Zimowe ubranie  (Przeczytany 16942 razy)

rado

  • Gość
Zimowe ubranie
« 16 Gru 2009, 20:24 »
Podoba mi się pomysł z gazetą tym bardziej, że i tak kupuję. Można by przy okazji poczytać na postojach. ,,Przegląd Sportowy", ,,Rzepa" jakbym miał ochotę na coś poważniejszego. A w tęgie mrozy oczywiście National Geographic!

ps.
Czy to Ty jesteś może ten Robb co to napisał i opublikował książkę, która wyszła ,,pod czułym okiem Wojciecha Cejrowskiego"?

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Zimowe ubranie
« 16 Gru 2009, 20:27 »
a i tak najlepiej przymierzyć na siebie ;)

gore-tex oddycha dużo mniej niż taki softshell czy windstopper, więc jeśli bardziej zależy na wiatro- a nie deszczoszczelności, to lepiej właśnie któryś w wyżej wymienionych.

Ja używam softshella Marmota i sobie chwalę. Brakuje mi w nim tylko kaptura. Jeśli chodzi o oddychalność to jest jak najbardziej ok, w lekkim deszczu wody też nie przepuścił

rado

  • Gość
Zimowe ubranie
« 16 Gru 2009, 20:47 »
Dzięki za skorygowanie moich błędnych informacji w temacie gore.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 01:12 »
Cytat: "rado"
Czy to Ty jesteś może ten Robb co to napisał i opublikował książkę, która wyszła ,,pod czułym okiem Wojciecha Cejrowskiego"?

:-D
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 14:01 »
czyje sie oburzony ze ktos mogl pomyslec ze ten buc i mitoman .. i ja to ta sama osoba ...
zadam satysfakcji ...

jutro na lace pod blokiem .. o swicie .. na pistolety lub siekiery ... ewentualnie na szprychy i lancuchy ...
O!
… why so serious ?

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 18:01 »
No tak, Robb i Sławek sobie żarciki robią, a rado rad nie rad nadal
pozostaje w nieświadomości :D


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 19:28 »
jak to?
przecież pisałem o kamizelce lub/i gazecie ...
zupełnie na poważnie
… why so serious ?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 20:32 »
No, wracamy do tematu, mili Państwo! ;)
Mój strój dziś (-12 'C) na miasto od dołu:
- adidasy (stopy okej)
- dżinsy (momentami chłodnawo, ale w sumie spoko)
- koszulka bawełniana, power stretch, windstopper
- kaptur od windstoppera (cienki, bez membrany)
- rękawiczki windstopperowe

Jedyne co mi zmarzło to uszy - powinienem był wziąć opaskę, ale zapomniałem.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 20:33 »
- adidasy + podwójne skarpetki
- długie (obcisłe) spodnie rowerowe + krótkie za kolano (żeby wyglądać chociaż na trochę mniejszego downa do sklepu)
- długa koszulka termoaktywna, golf, bluza + kurtka goretexowa z membraną
- rękawiczki polarowe, szalik, chustka tunelowa na głowę + okulary gwiazdy discopolo (żółte szybki :P)

wczoraj tak 35km zrobiłem po mieście, nic mi nie zmarzło, przepociłem dwie warstwy ubrań :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 20:35 »
Cytat: "Waxmund"
przepociłem dwie warstwy ubrań :P


Dokładnie. Jak dla mnie, to by było na maxa za gorąco! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 20:37 »
ale za to jaki komfort :D pocenia się w trakcie jazdy i tak nie czuje, a za to miło się ogląda zziębniętych ludzi na przystankach  :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 21:03 »
Mój strój na dzisiaj (miasto, -12):
Czapka polarowa + kask
koszula z krótkim rękawem
sweter wełniany
windstopper
dżinsy
stuptuty (ochrona przed śniegiem)
buty górskie
cienkie rękawiczki

Zimno było w: dłonie, twarz, momentami w stopy i w nogi - uda.
Jak na miasto to do zmiany pójdą rękawice, reszta do przetrwania.
Na wycieczkę ubrałbym się oczywiście inaczej, tu chodziło o nieprzebieranie się na uczelni ;)
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna KRos

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 18.07.2008
Zimowe ubranie
« 17 Gru 2009, 21:27 »
Ja co prawda nie dziś, ale już przy minusowych temperaturach jechałem tak:
- buty zwykłe halówki
- spodnie zwykłe bojówki  (co prawda z podwójna warstwą na kolanach) :D
- koszulka oddychająca, na to bluza i windstopper
- rękawiczki bawełniane, na to rowerowe
- na glowe kominiarka i kaptur
Ale piszę głównie po to, by pochwalić ostatni element. Aż się sobie dziwię jak mogłem jeździć tyle czasu bez kominiarki. Cud! Czapek zwykłych nie lubie, bo za ciepło, kaptur ogranicza widoczność i nie chroni uszu przed wiatrem, więc jest ona dla mnie idealnym rozwiązaniem. Nawet o dziwo nie skrapla się para przy oddychaniu co dzieje się przy nasuniętym na twarz szaliku.

Zatem głowa OK. Niestety dłonie i kolana marzły strasznie. Te drugie nawet chyba trochę przeziębiłem, bo pobolewały dłuższy czas. Przy obecnych mrozach jeszcze się nie sprawdzałem, ale śnieg kusi, więc pewnie wkrótce spróbuje  :mrgreen:

rado

  • Gość
Zimowe ubranie
« 18 Gru 2009, 09:17 »
Cytat: "robb"
jutro na lace pod blokiem .. o swicie .. na pistolety lub siekiery ... ewentualnie na szprychy i lancuchy ...


I co? Czekałem na próżno! Ale przynajmniej nie zmarzłem w tej gazecie  :mrgreen:

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Zimowe ubranie
« 18 Gru 2009, 09:19 »
ja robie krótkie trasy wiec niekoniecznie jest to bardzo miarodajne:

- zwykła koszulka+ cienki polar+ cienka kurtka przeciwiatrowa (http://www.berkner.pl/viewpage.php?page_id=2 model charlie)
- majtki+lekko ocieplane długie spodnie z szelkami+dżinsy
- byle skarpetki+byle buty(na dłuzej na pewno cieplejsze skarpetki)
- kominiarka brubeck+czapka+buuf na uszy, mam zamiar kupic czapke z softshella/windstoppera i wtedy bez buufa, zreszta buffa założyłem dopiero dziś
- rekawiczki lemonsport windproof

rekawiczki na tkai mróz jak dziś(ok -10)zdecydowanie za cienkie, do -2 jest ok

Polecam bardzo kurteczkę berknera i kominiarkę brubecka!
kurtka świetnie chroni przed wiatrem, uzywam jej w leci i w zimie i zawsze jest ok, jedynym jej minusem jest szybkie przemakanie

kominiarka Brubeck taka-> http://www.bieliznatermoaktywna.com.pl/kominiarka-brubeck-jony-srebra-p-95.html jest fajna bo człowiek sie w niej nie gotuje

zima nie jest taka zła :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum