Autor Wątek: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień  (Przeczytany 1426 razy)

Offline Mężczyzna completny

  • Podróże kształcą.
  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Wro
  • Na forum od: 07.04.2012
ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 28 Lut 2013, 17:34 »
O MNIE
Jestem Paweł, mam 20 lat i mieszkam we Wrocławiu. Oprócz zwiedzania świata na rowerze interesuję się piłką nożną, a przede wszystkim ligą włoską. Na rowerze jeżdżę od małego, a pierwszą wyprawę odbyłem w wieku 17 lat. Póki co w swoim życiu zaliczyłem 5 wypraw <10 dni. W tym roku chciałbym w końcu odbyć miesięczny trip.

KOGO SZUKAM
Szukam osoby w wieku 18-24 lata, która jest pozytywnie nastawiona do życia, nie ma uprzedzeń do "makaroniarzy" i chce przeżyć fajną wakacyjną przygodę na rowerze. Mile widziane zamiłowanie do fotografii, własny namiot oraz język angielski na poziomie komunikatywnym :P Oczywiście szukam kogoś z doświadczeniem wyprawowym. Na zgłoszenia czekam do końca czerwca, bo potem trzeba rezerwować bilety lotnicze.

TRASA
Zaczynamy na Sycylii, a konkretniej mówiąc na lotnisku w Trapani, na które trzeba będzie dolecieć Ryanairem z Krakowa. Przebijamy się przez gorącą wyspę mijając Palermo, Corleone, aby w efekcie zaatakować Etnę. W Messynie promem opuszczamy wyspę. Jedziemy wzdłuż wybrzeża aż do Neapolu, zahaczając o Sorrento i Pompeje oraz z daleka podziwiając Wezuwiusza. Następnie kierujemy się do Rzymu. Dalej już kolejne miasta czyli Siena i Florencja. Stamtąd prujemy prosto do Wenecji. Z Wenecji już prosto do Polski przez Udine, Maribor, Lublanę i wzdłuż Balatonu do Budapesztu. Potem jedziemy przez Słowację najszybciej jak się da do Bielska-Białej. Tam będzie meta.

MAPA  ---->>   http://www.bikemap.net/route/1970958

KIEDY
Lot na Sycylię planuję zarezerwować w dniach 18-25 sierpnia. Do domu pragnę wrócić maksymalnie 28 września coby złapać chwilę oddechu przed nowym rokiem akademickim. Na wyprawę będziemy mieć zatem trochę ponad 30 dni.

DYSTANS
Całkowita długość trasy to maksymalnie 3400 km. Taki dystans trzeba będzie pokonać wtedy, gdy zdecydujemy się dojechać z Trapani bezpośrednio do Bielska-Białej. Jak zwykle wszystko wyjdzie w praniu, ale zakładając przy tym, że na zrobienie trasy będziemy mieć trochę ponad 30 dni, to będę nalegał, aby średni dzienny dystans wynosił przynajmniej 100 km. Oczywiście biorę pod uwagę ciężkie sakwy, upał w początkowej fazie wyprawy oraz niezliczoną ilość górek. Nie mniej jednak będę chciał, aby mój kompan przygotował się odpowiednio fizycznie do trudów wyprawy.

NOCLEGI
Każdy zabiera swój namiot. Spanie na dziko, choć nie ukrywam że zależy mi na uprzejmości gospodarzy. Jak będzie okazja to chciałbym poznać bliżej Włochów, ich obyczaje, kuchnię itp. W tym też celu zacząłem uczyć się od niedawna języka włoskiego, aby na wyprawie było nam łatwiej  ;)
 
JEDZENIE
Zabieramy ze sobą kuchenkę i gotujemy sobie sami makarony, ryże itp.. Jeśli uda się znaleźć nocleg "na gospodarza" to może czymś poczęstuje, wtedy byłoby fajnie. W Neapolu koniecznie trzeba iść na pizzę :icon_twisted: Zakupy robimy w marketach raz dziennie, albo w mniejszych sklepikach w zależności od potrzeby.

BUDŻET
Wyprawa na pewno pochłonie trochę pieniędzy, więc trzeba być przygotowanym finansowo. Sam lot do Trapani to wydatek rzędu 500 zł (350 + 150 za rower). Prom przez cieśninę to 17 zł. Po muzeach nie łazimy więc luz. Jak będziemy się stołować u gospodarzy to i na jedzeniu zaoszczędzimy. Mimo wszystko na przeżycie miesiąca 800 zł by się przydało. Tak więc szacunkowy koszt wyprawy to ok. 1300 zł.

PRIORYTETY
Jedziemy do Włoch, aby poznać ten kraj. Szczegółowe zwiedzanie nie ma sensu, bo i tak wszystkiego się nie zobaczy. Pochłaniamy widoki i zwiedzamy tylko 3-4 najważniejsze zabytki w większych miastach plus jakieś nieplanowane bonusy po drodze. Dodatkowo w większych miastach odwiedzamy stadion piłkarski co jest moim warunkiem :P Podczas zwiedzania chodzi mi tylko o to, żeby po powrocie do Polski nie złapać się za głowę, że było się blisko jakiegoś bardzo znanego zabytku i się go przeoczyło.

DESZCZ
Jak lekko mży to "kaptur na łeb" i jedziemy dalej. Jak ulewa to przymusowa przerwa. Deszczu najbardziej spodziewam się w północnych Włoszech.

DROGA
Raczej drogi lokalne, chyba że nie ma nic ciekawego po drodze, a trzeba podgonić to na chwilę ładujemy się na główne jeśli mają pobocze. Autostrady - nie. Szutry - zależy jakie i po co?

KONTAKT

completny@o2.pl
wiadomość PRIV
« Ostatnia zmiana: 8 Maj 2013, 12:16 completny »



Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 28 Lut 2013, 17:39 »
Skoro nikt jeszcze tego nie napisał to ja bede pierwsz!
Czemu wybrałeś Węgry, a nie ALPY?!


(Pytanie retoryczne bo raczej żadna argumentacja do mnie nie trafi ;D)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna p.kolanczyk

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: Haga, Holandia
  • Na forum od: 28.11.2012
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 28 Lut 2013, 21:27 »
Podzielam Twoje zamiłowanie do Serie A.
Kibicujesz jakiejś ekipie?
Ja jestem Milanistą, FORZA MILAN !

Bardzo podoba mi się to jak pogrupowałeś sprawy związane z wyprawą, dzięki temu jest to bardziej czytelnej.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 28 Lut 2013, 22:09 »
900 metrów to bardzo optymistyczne założenie jednak ;)
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Zielkq

  • Wiadomości: 138
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.05.2010
    • http://mecenas-zielinski.pl
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 1 Mar 2013, 10:26 »
Ja polecam Pawła jako towarzysza podróży :)
Ode mnie kilka rad:
zacząłem uczyć się od niedawna języka włoskiego, aby na wyprawie było nam łatwiej  ;)
Na północy Włochy spokojnie dogadać można się po niemiecku i to jest główny język obcy, który znają. Jedynie u młodych ludzi można spotkać angielski...

Po muzeach nie łazimy więc luz.
A tutaj warto byłoby przemyśleć nie tylko muzea - do wielu miejsc turystycznych jako obywatel UE mający mniej niż 26 lat można wejść za darmo, bądź za jakieś symboliczne kwoty.

Podczas zwiedzania chodzi mi tylko o to, żeby po powrocie do Polski nie złapać się za głowę, że było się blisko jakiegoś bardzo znanego zabytku i się go przeoczyło.
To jest niemożliwe :) Mieszkałem w Rzymie przez tydzień i dalej nie zobaczyłem wszystkich najważniejszych rzeczy...

Raczej drogi lokalne, chyba że nie ma nic ciekawego po drodze, a trzeba podgonić to na chwilę ładujemy się na główne jeśli mają pobocze. Autostrady - nie. Szutry - zależy jakie i po co?
We Włoszech jadąc samochodem masz dwie opcje - albo płatna autostrada, albo inna droga, która leci przez miasteczka, wioski, etc., gdzie nie da się jechać szybko. Dlatego jeżeli komuś zależy na na czasie to wybiera autostradę, na drogach lokalnych specjalnego ruchu nie ma, a i cała masa szosowców po nich się porusza. :) (nie wiem jednak jak to będzie jednak wyglądać we wrześniu)

Pozdrawiam

rdklstr

  • Gość
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 1 Mar 2013, 18:45 »
completny - na twoim miejscu unikałbym przejazdu przez Nizinę Padańską, potwornie rozległ, płaski teren, duszno, gorąco, i komary jakich nigdzie nie spotkałem:D

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 6 Mar 2013, 20:03 »
Popieram info nt. Niziny Padańskiej i przyznaję bez bicia, że machnęłam ją pociągiem w 2 godziny. To jest własnie ta część Italii, która do mnie nie przemawia.
Nie odkryję tez pewnie Ameryki radząc, żebyś nie trzymał się kurczowo wybrzeża, bo jest hiperturystyczne i na dluższą metę (nawet na krótszą) w moim odczuciu nieznośne, a już na pewno odcinek okolice Rzymu na północ, w zasadzie od Neapolu na pólnoc. Odbicie w góry to jest to. Umbria, Toskania, Lombardia są bajeczne.
« Ostatnia zmiana: 6 Mar 2013, 20:15 ewcyna »
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

rdklstr

  • Gość
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 6 Mar 2013, 20:32 »
My pojechaliśmy krajówką wzdłuż wybrzeża. Racja że jest od cholery turystycznie, czy raczej wypadałoby rzecz "wczasowo"  ;) ale to głównie w rejonie Viareggio, za Pizą. jeden ciąg kurortów, ale mimo wszystko można przejechać bez zmęczenia. są nawet spore ścieżki rowerowe:D Potem droga odbija w rejony górskie Około La Spezia i teren staje się bardziej wyludniony. Widoki świetne. Sam się zdziwiłem, bo trasę wybieraliśmy bez głębszych analiz.
Później trasa wraca nad morze, a miasteczka są oddzielone zazwyczaj wysokimi podjazdami i zjazdami. Mimo wszystko świetna jazda:D. No i problemem jest znalezienie dzikiego noclegu nad morzem wzdłuż wybrzeża :P

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: ITALIA 2013 - sierpień/wrzesień
« 6 Mar 2013, 22:46 »
Gdyby znudziła Ci się jazda i chciał kawałek podjechać - pociągi regionalne we Włoszech są dostępne dla rowerzystów: bilet na rower kosztuje 3 euro, przewóz złożonego jest darmowy.
Bilet kupuje się w kasie i należy go skasować w kasowniku na stacji (cena nie zależy od terminu zakupu).
Odcinek Cassino - Rzym (140 km) kosztował mnie 8 euro za bilet i 3 za rower. Połączeń jest dużo, a pociagi wygodne.
Wracam do jeżdżenia.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum