[SPD] kobiece

[wikrap1]

Powoli udaje mi się namówić piękniejszą połówkę na SPD.

Czy patrząc na ofertę shimano - warto kupować modele kobiece, czy np. męskie m088 będą równie ciekawe? Nie będą za szerokie czy coś?

Jakie jeszcze firmy, modele są warte uwagi?

Co do specjalnych wymagań - Wydaje mi się, że w turystyce nie jest szczególnie istotne, czy buty są na rzepy, na sznurówki czy klamry. Sam mam z klamrą, ale na dłuższe śmigam w dość luźno zapiętych.

Podeszwa - może być usztywniona, ale nie jest to warunek konieczny.
Mile widziana duża ilość siateczek, wywietrzników itp. żeby w upale nie jeździć w mokrych butach

Pozdrawiam żeńską część forum

[wikrap1]

Powoli udaje mi się namówić piękniejszą połówkę na SPD.

Czy patrząc na ofertę shimano - warto kupować modele kobiece, czy np. męskie m088 będą równie ciekawe? Nie będą za szerokie czy coś?

Jakie jeszcze firmy, modele są warte uwagi?

Co do specjalnych wymagań - Wydaje mi się, że w turystyce nie jest szczególnie istotne, czy buty są na rzepy, na sznurówki czy klamry. Sam mam z klamrą, ale na dłuższe śmigam w dość luźno zapiętych.

Podeszwa - może być usztywniona, ale nie jest to warunek konieczny.
Mile widziana duża ilość siateczek, wywietrzników itp. żeby w upale nie jeździć w mokrych butach

A i bloki nie powinny wystawać, żeby się nie ścierały zbytnio i nie przeszkadzały przy chodzeniu.

Pozdrawiam żeńską część forum

[anulcia]

Jestem właścicielką czarno-szaro-różowych Shimano SPD SH-CW40. Wahałam się pomiędzy 38 a 39, bo niby mówi się, że Shimano ma zaniżoną rozmiarówkę, ale pomiędzy tymi numerami jest tylko 5 mm różnicy z tego co pamiętam. W końcu kupiłam 39. But jako taki jest dosyć szeroki z przodu, dla mnie ciut za szeroki, ale to raczej uroda mojej stopy, a jako kobieta wyboru dużego nie miałam, męskie byłyby jeszcze gorsze. Poszłam niedawno w nich pierwszy raz na spinning (na razie bez bloków), a jako że byłam trochę za wcześnie, wlazłam jeszcze na orbitreka (producent ponoć reklamuje te buty jako dostosowane do mało intensywnego trekkingu) a jak z niego zeszłam to myślałam, że nie ustoję, tak mnie stopy bolały. Na spinningu niestety było tylko trochę lepiej, momentami musiałam przerywać trening, bo krew nie dopływała mi do stóp, ale to może wina tego, że zbyt dużo chodzę w szpilkach i do takich butów muszę się przyzwyczaić.
Cholewka bardzo wygodna, nie obtarła mnie (a zdarzało mi się to już w sportowych butach). But bardzo przewiewny (gdy spryskuję wnętrze spray'em po treningu to większość z niego wychodzi siateczką z przodu:)).

Ania

[wikrap1]

Dzięki za odzew. Kupilliśmy już buty diadora okazyjnie na allegro. http://allegro.pl/nowe-buty-mtb-pod-spd-diadora-rozm-42-okazja-i3075819007.html

Panna zadowolona, bo wygląd mało sportowy jej odpowiada. Cena chyba rewelacyjna. No i na wygodę nie narzeka. Udany zakup

A w szpilkach, to nawet na szczególne okazje nie są u mnie mile widziane. Bałbym się, że się dziewczyna w nich wykolebie i skręci kostkę albo co. No i sama mówi, że niezbyt wygodne. Do tego po paru latach chodzenia nie da się ukryć - śródstopie zamienia się w łuk. Chociaż jeśli masz nie wysokie te buty, to może nie jest aż tak źle. Ze względu na płeć nie mam zbyt wielu doświadczeń

[anulcia]

Sorry za krytykę, ale te buty to mały koszmarek Nie tylko z wyglądu, ale są strasznie szerokie, pewnie trzeba je mocno sznurować, żeby nie "latały" na stopnie, nie wiem jak w czymś takim pedałować.
Ja szpilki mam dobrze opanowane, często zdarza mi się w nich biagać, gdy mieszkałam w Holandii to na porządku dziennym jeździłam w nich na rowerze, w Polsce się raczej tak nie wygłupiam