Nawet nie porownuje tego typu konstrukcji do fulli. Myslalem raczej o oldschoolowej zabawie na szlakach.. Takie opony powinny ciekawie lykac kamienie..
To jak najbardziej, na obniżonym ciśnieniu jest fajnie - trochę jak na magicznym dywaniku
Chociaż przyznam się, że czekam na pierwszego fulla z grubymi oponami. Są obecnie jakieś domorosłe (w żadnym wypadku nie amatorskie) konstrukcje, ale nikt nie zdecydował się na wprowadzenie seryjnego modelu. To dopiero by było.
Wracając do Twojego pytania o podjazdy, to zależy ile masz pary w łydach
Z jednej strony masz ogromne i ciężkie opony, które trzeba wprawić w ruch, z drugiej niespotykaną do tej pory przyczepność.