Autor Wątek: Pomysły na majowkę 2013  (Przeczytany 2317 razy)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Pomysły na majowkę 2013
« 4 Mar 2013, 17:47 »
Wielkimi krokami nadchodzi przełom kwietnia i maja, który przy sprzyjających okolicznościach w pracy (daj Boże!) i trzech dniach urlopu pozwoli mi na dziewięciodniowy wypad. Z resztą nie tylko mnie, bo pewnie niejeden z was ostrzy sobie zęby na taki przedwakacyjny wypad.

Jak dla mnie jednak ważne są:
-nie za długi czas dojazdu/powrotu nie rowerem, bo szkoda każdego dnia z tych dziewięciu.
-nie przewiduję raczej północy Europy, bo w Polsce może być w tym czasie nie za ciepło, a co dopiero bardziej na północ. Z tego oraz powyższego powodu odrzuciłem np. Litwę, Łotwę i Estonię, bo ode mnie to prawie 2 dni dojazdu.
-myślałem żeby wsiąść na rower w Bielsku i pojechać po prostu gdzieś skąd niedrogo wraca do Polski (najlepiej południowej) samolot, ale o ile do kwietnia bilety są często bardzo tanie, to w maju ceny drastycznie podskakują, więc samolot raczej odpada.
-zakładając 9 dni jazdy przy niezłej pogodzie, maksymalny dystans 1400km. Realnie 8 dni i 1000-1200km.

W tej chwili najpoważniej rozważam pozwiedzanie wschodu Polski, zaczynając z Przemyśla i kończąc gdzieś na Mazurach, a może nawet na wybrzeżu. Jedną z opcji jest tutaj wschodnia (i ewent. część północnej) granica Polski, z odwiedzeniem Zamościa w gratisie :) Pomyślałem, że Polska na 9 dni jest dobrą opcją, bo zagranicę można zostawić na dłuższy wakacyjny wyjazd. Ale nie trzymam się tego kurczowo. Niezbyt odległa Europa też jest ok.

Tak czy inaczej, interesuje mnie, co inni użytkownicy forum zrobiliby/mają zamiar zrobić z taką ilością czasu, bo może ktoś wpadnie na znacznie lepszy pomysł.
« Ostatnia zmiana: 4 Mar 2013, 23:21 laxigen »

Offline Mężczyzna p.kolanczyk

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: Haga, Holandia
  • Na forum od: 28.11.2012
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 00:34 »
Właściwie jesteś w tej dobrej, oczywiście zależy jak na to spojrzeć, sytuacji, że mieszkasz niedaleko granicy z Czechami, Słowacją, czy nawet Austrią i Węgrami. Co za tym idzie możesz obskoczyć do Węgier. Przez Słowację jedzie się w miarę spokojnie, co prawda trzeba uważać na Cyganów, którzy bywają bardzo natarczywi, lecz jakość dróg jest przyzwoita, lepsza niż w Polsce. Jedzie się naprawdę szybko. Dodatkowo jest co oglądać po drodze.

Pozwolę sobie zaproponować ci trasę: Bielsko - Miskolc - Bardejov -Krynica-Zdrój - Bielsko.
Po drodze jest sporo ciekawych i ładnych miejsce na Słowacji.

Jeżeli nie zdecydujesz się jednak na zagranicę, to polecam ci zahaczyć o południe małopolski.
Krynica-Zdrój, Muszyna, Tylicz, Przehyba, Łabowa, Czorsztyn, Jezioro Rożnowskie, Szczawnica, Stary Sącz. Ładne, urokliwe beskidzkie rejony.
Podejrzewam, że miałeś okazję być w kilku z wymienionych miejsc, w końcu nie mieszkasz daleko, nie mniej jednak polecam.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 11:02 »
Może Bawaria?

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 19:56 »
Właściwie jesteś w tej dobrej, oczywiście zależy jak na to spojrzeć, sytuacji, że mieszkasz niedaleko granicy z Czechami, Słowacją, czy nawet Austrią i Węgrami.

Otóż to. Czechy i/lub Słowacja wydają się idealne na 8-9 dni właśnie. Można je w tym czasie dość solidnie zjeździć. Z drugiej strony już to w pewnym stopniu zrobiłem. Zwłaszcza blisko granicy, w ramach weekendowych wypadów, które zamierzam uskuteczniać też w tym roku. Nie mniej jednak połączenie pogranicza polsko-czesko-słowackiego na sporej przestrzeni wydaje się niezłym pomysłem. Sporo gór i pagórków będzie, czyli to co lubię najbardziej.

Węgry wydają mi się bardzo nudne. Pokonałem w tym kraju na rowerze zaledwie kilkadziesiąt kilometrów dojazdówek między pociągami w drodze do i z Serbii i myślałem że zasnę :) Mam tam co prawda łatwy dojazd z Krakowa, ale jak się mieszka w górach, to totalna płaskość Węgier delikatnie mówiąc nie pociąga.

O Austrii też myślałem i to jest naprawdę niezły pomysł. Szybki i tani dojazd polskimbusem z Katowic do Wiednia, a dalej już ogromny wybór. Można połączyć Austrię tak jak proponuje LeśnyDziad z Bawarią, albo jak patrzę na mapę nawet ze Słowenią. I to wydaje mi się świetnym pomysłem.

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 20:12 »
Ja w weekend majowy planuję walnąć sobie 140 kaem :)

131 mi się udało, więc to nie będzie problemem :)
« Ostatnia zmiana: 5 Mar 2013, 20:23 roweras »

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 20:43 »
Ja w weekend majowy planuję walnąć sobie 140 kaem :)

131 mi się udało, więc to nie będzie problemem :)

No, na dziewięć dni to myślę, że nawet dasz radę więcej ;)

Fenster na Pojezierzu Drawskim na pewno ładnie, ale je raczej zwiedziłbym po drodze np. gdzieś nad morze.

podjazdy przejazd górami na wschód też rozważałem, ale jednak asfaltem. Za wygodny jestem na szlaki górskie. Poza tym od wielu lat mam jakąś dziwną obawę przed ostrymi nieasfaltowymi zjazdami, a zwłaszcza luźnymi beskidzkimi kamieniami je pokrywającymi. Kończy się zazwyczaj tym, że jak kumple zjeżdżają to ja sprowadzam  :(

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 20:57 »
Ja w weekend majowy planuję walnąć sobie 140 kaem :)

131 mi się udało, więc to nie będzie problemem :)

No, na dziewięć dni to myślę, że nawet dasz radę więcej ;)


Co Wy z tymi dziewięcioma dniami macie?!
Podjazdy mógłby se dać siana z takimi głupotami!
« Ostatnia zmiana: 5 Mar 2013, 21:05 roweras »

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 21:49 »
Dobra już, dobra.

A poza tym to sam się wchrzaniasz do czyjegoś wątku, a mi zabraniasz.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 21:57 »
Ale co za głupoty z tym jeżdżeniem po górach? Jak dla mnie super spędzony czas by to był.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 5 Mar 2013, 22:26 »
Właściwie jesteś w tej dobrej, oczywiście zależy jak na to spojrzeć, sytuacji, że mieszkasz niedaleko granicy z Czechami, Słowacją, czy nawet Austrią i Węgrami.

O Austrii też myślałem i to jest naprawdę niezły pomysł. Szybki i tani dojazd polskimbusem z Katowic do Wiednia, a dalej już ogromny wybór. Można połączyć Austrię tak jak proponuje LeśnyDziad z Bawarią, albo jak patrzę na mapę nawet ze Słowenią. I to wydaje mi się świetnym pomysłem.
To jest całkiem dobry pomysł. :) Jeśli szef da 3 dni urlopu...

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 18 Mar 2013, 12:36 »
W Bawarii byłem ubiegłego lata wracając z Włoch. Nocowaliśmy w Fussen, okolica rewelacyjna. Choć jechałem autem, to patrzyliśmy z żoną na ichnią infrastrukturę rowerową, że się tak wyrażę. Polecam. Jeziora, dookoła pełno szlaków i dróg, którymi można rowerkiem śmigać. Co prawda wyjeżdżając stamtąd (w niedzielę rano) wręcz bylismy zszokowani, ile tam ludzi waliło autami wioząc rowery na bagażnikach (a to wrzesień był już).

Z pewnością jak wybierzecie Bawarię, nie pożałujecie.

Aha, i bardzo miło wspominam wyjazd na Węgry, w okolice Mosonmagyaróvar. Cudne tereny - polecam zwłaszcza tym, co dzieciaczki zabierają ze sobą - około 500 km tras rowerowych (nie pokrywających się), do tego (zwłaszcza dla dzieci) baseny termalne, kanały i kanaliki którymi dla odmiany można powiosłować kajakami. Miodzio. Dojazd z Polski - zwłaszcza dla osób z południa - pestka.

A jak kogoś znudzą Węgry, niech wybierze się nad Jezioro Nezyderskie w Austrii. Polecam, bo to zagłębie winiarskie :D. Byłem, jeździłem na rowerze, winko wieczorem wypiłem. Git.

Ja w tym roku w weekend majowy - wybieram się w okolice Sandomierza. Baranów, Krzyżtopór, Łańcut... a potem się zobaczy.
« Ostatnia zmiana: 18 Mar 2013, 12:43 Elizium »
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna KaereS

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Syców/Wrocław
  • Na forum od: 29.11.2012
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 18 Mar 2013, 15:06 »
Pierwszy raz spotkałem się z tym, by ktoś polecał komuś Węgry z myślą o rowerze  :D

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 18 Mar 2013, 15:27 »
Dlaczego?  :o
Płasko, równo, wszędzie zakazy ruchu rowerów, niczego nie idzie zrozumieć.

Co mogłoby się nie podobać?
 ;D

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 18 Mar 2013, 15:50 »
serio z tymi zakazami? byłem tydzień, jeździłem, nic nie zauważyłem...

Że nie idzie niczego zrozumieć - to już bardziej. Ale bywają gorsze miejsca. Z drugiej strony - ta część Węgier, w której byłem dość powszechnie domagała się porozumiewania w języku niemieckim - więc jak kto mówi (ja nie mówię) to nie powinien mieć problemów.

Że płasko... a musi nie być płasko?

Zresztą, co ja tam nieobyty rowerowicz / forumowicz - już się nie wcinam z radami.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Pomysły na majowkę 2013
« 18 Mar 2013, 17:50 »
Że płasko... a musi nie być płasko?

Zresztą, co ja tam nieobyty rowerowicz / forumowicz - już się nie wcinam z radami.

Wcinaj się wcinaj. Informacja o Bawarii jak najbardziej przydatna.

Co do Węgier, to pokonywałem odcinek Rajka-Mosonmagyaróvár oraz Szeged-Röszke, więc w sumie zaledwie kilkadziesiąt kilometrów, ale i tak myślałem, że mnie szlag trafi z nudów. Pewnie są tam ciekawsze miejsca, ale ja płaskiego nie znoszę i na dłuższą metę odbiera mi przyjemność z jazdy. Uroki życia w górskich okolicach po prostu. Przynajmniej jakieś pagórki być muszą.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum