Sądziłem, liczba kolców zależy od sytuacji warunków użytkowania (mało kolców kupuję wówczas, jeśli np. pokonywane mają być bliskie odległości z niską prędkością przejazdu lub oblodzenie występuje okazjonalnie - wówczas myk ze zmianą ciśnienia w oponie).
Wiem, pewnie - siedem lat (seven years). .
ile sobie liczy?
/.../kolców?
Konieczne lepiej poznać się musimy. /.../
Nie mniej jednak dziękuje, odpowiedziałeś.
Mój przypadek identycznie jak u Turysty/.../
W moim przypadku dokładnie tak właśnie jest. Kolce mam głównie po to, by w zimie również dojeżdżać do roboty. W mieście rzadko się przydają, ale do miasta mam przez las - tam lodowisko utrzymuje się znacznie dłużej.
Hi-hi - wiedział (humor kontekstu).
Lepiej koniecznie. I tu: poznanie nad dogmat presumpcji.
Proszę. Dopowiadam: po długości kolec do kolca - co 3,5 cm, po skosie - co 2,5 cm. Kolców 4 rzędy.
Zawsze mam to samo z kolcami. Zaliczę glebę, poobijam się, założę kolce i potem do końca zimy jest ciepło i nie ma lodu. No ale jakby mi się zachciało je zdjąć, bo lżej, to na drugi dzień zaraz wszystko pozamarza.