Autor Wątek: Rower wyprawowy  (Przeczytany 18270 razy)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Rower wyprawowy
« 27 Sty 2009, 10:07 »
Ja wiem, pewnie latem na Malga Palazzo jedziecie :D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rower wyprawowy
« 27 Sty 2009, 10:48 »
A żebyś wiedział! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Rower wyprawowy
« 27 Sty 2009, 11:32 »
Już ja Was znam :D W takim razie przestaję się dziwić.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rower wyprawowy
« 27 Sty 2009, 23:37 »
UWAGA! Będzie grad pytań :))

Zmierzyłem się z tematem złożenia roweru. Oczywiście wołową skórę można by zapisać pomysłami innymi od tych, które opracowałem, ale też moja wytrzymałość psychiczna przy sprawdzaniu różnych wariantów ma swoje granice. Sądzę, że za około tydzień będę miał dość tematu i jeśli nie będę miał gotowej decyzji, to kupię "cokolwiek" (zwłaszcza, że ceny części Shimano w nowych katalogach ponoć już wzrosły o 40%, a ceny innych producentów i gotowych rowerów mają wzrosnąć lada chwila). Dlatego chcę przez ten tydzień jak najwięcej dobrego ustalić ;)

Założenie wstępne było takie, że Michał podpowiedział mi ciekawy rower author synergy.
http://www.velo.com.pl/www/rower.php?m=0&s=7&id=233
Co prawda amortyzator mnie nie interesuje (sorry Michał, nie przekonałeś mnie, choć nie odrzucam tej idei tak całkowicie na amen, zwłaszcza, że na preclu piszą, że ten amorek z synergy ma dziury pod lowridera: http://groups.google.pl/group/pl.rec.rowery/browse_thread/thread/edfa665195380859?fwc=1), a i tarczówki po przemyśleniu wydają się oznaczać więcej problemów (kłopotliwy montaż bagażnika, droższe obręcze, piasty, klocki, wreszcie ciężar) niż korzyści. Ale pomyslałem, że czemuż nie skorzystać z tego roweru jako z bazy, ale nie po to, żeby go kupić i przerabiać, tylko użyć jego RAMY, bo jest dostępna osobno za jedyne 749 zł. Ze względu na moją rezygnację z tarczówek chyba odpowiedniejszym materiałem do porównań cenowych/ osprzętowych jest jednak model ciut niższy, czyli airline, który akurat ramę ma identyczną (poza malowaniem)
http://www.velo.com.pl/www/rower.php?m=0&s=7&id=234

Oczywiście można by bazować na kupie innych ram, ale skoro już zacząłem dopasowywać do tej, to pozostanę przy niej jako symulatorze, bo zmiana ramy pociąga za sobą zmianę wielu innych komponentów, a tymczasem wydaje się, że w tej klasie ram róznice w jakości nie powinny być duże, zaś karbonowej jednak nie kupię. No nie widzę powodu płacić kilkakroć więcej, skoro zyska na wadze to głupie 20% lub mniej. No i na tę synergy jest gwarancja na 5 lat (nie wiem, czy to standard?)

Rezultatem moich przemyśleń jest plik xls, do ściągnięcia stąd
http://aard.blox.pl/resource/rowery.xls
(wirusów brak, słowo! ;) ). Są tam wymienione wszystkie komponenty, jakie mi przyszły do głowy po lekturze netu, a w szczególności bloga RafałaB, który bardzo szczegółowo opisał, co ma "pod maską" (dzięki!). W sytuacji, gdy co do jakiegoś komponentu nie miałem zdania, jaki chcę mieć (niekiedy po prostu nie mam pojęcia, co jest w miarę dobre), wstawiałem tam taki sam element, jaki użyto w modelu airline bądź synergy (jesli ten w airline był jakiś rażąco niedopasowany do moich potrzeb/ upodobań). Dlatego też nie należy traktować wszystkiego, co tam wskazałem jako wynik moich dojrzałych przemyśleń.
Zaś na czerwono zaznaczyłem w pliku to, z czego nie chciałbym rezygnować bez Bardzo Ważnych Powodów ;)

Dodam jeszcze, że z zestawienia wynikło, że - licząc już z robocizną (złożeniem) - mój "satysfakcjonujący" (A) zestaw jest tylko nieco droższy od gotowego authora airline, zaś zestaw "wymarzony" (B) jest znów tylko nieco droższy od authora synergy. I każdy z nich jest od swojego odpowiednika wyraźnie lepszy (z mojego punktu widzenia). Oczywiście jesli pominąć brak tarczówek.
(Oczywiście między zestawami można "mieszać" i zapewne będę to robił, bo jedne rzeczy są bardziej "wymarzone" niż inne :) )

Czyli niekoniecznie gotowy=zdecydowanie tańszy, jak twierdzi Michał i choć przez chwilę już rozważałem tę opcję, to chyba jednak pozostanę przy wersji "custom" - jaka to musi być frajda mieć w rowerze dokładnie to, co się chce! :)))


No i teraz prśoba do bardziej doświadczonych forumowiczów, którzy mają nadmiar czasu ;) o... zerknięcie do tego pliku i uwagi. Żeby nie zaśmiecać forum, być może lepiej byłoby pchnąć je do mnie mailem? ( cooloz@o2.pl ) Tym bardziej, że wtedy można by te uwagi wpisać w pliku, zmaiast się odwoływać do konkretnego jego punktu. Ale jesli ktoś jest zwolennikiem publikacji, to i tak będę ogromnie wdzięczny :))

No a poniżej jest lista pytań, które się we mnie zrodziły, kiedy kompletowałem zestaw. Jeśli ktoś odpowie, będę niezmiernie wdzięczny. No to... z góry wielkie dzięki i idę spać... ;)
Miki

1. Różnica między sterami klasycznymi, a-head i zintegrowanymi. Które nadają się do jakich ram? A może wszystko jedno...? Ech, wątpię ;)
Ja to widzę tak: Klasyczne stery są przystosowane do wsporników (mostków), które są połączone z rurą wpuszczaną w główkę ramy i tam wkręcaną w rurę widelca za pomocą śruby rozporowej. (system starszy)
Zaś a-head są nakładane na rurę, która jest na stałe przymocowana do widelca, zatem wspornik ma już tylko otwór/ zacisk na tę rurę. Dobrze rozumuję?
Zintegrowane... nie mam pojęcia ;) jak to wszystko się ma do średnicy główki ramy...?

2. Czy ja jestem ślepy, czy też na rynku jest minimalny wybór prostych kierownic o szerokości 600 mm? Znalazłem całe dwie (fakt, że sprawdziłem tylko cyklotur i centrumrowerowe - i tak mi łeb już pęka ;) )
http://www.cyklotur.com/x_C_I__P_53012035-53010001__PZTA_0.html
http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=71201&pid=2511&did=117&wlid=1&skid=1&l=pl

3. Wspornik regulowany: wolałbym, ale może są jakieś istotne przeciwwskazania? Ponoć skrzypią. Teoretycznie może coś "nie wytrzymać", ale czy to się zdarza w praktyce? Coś jeszcze?

4. Czemu służą podkładki pod mostek? Poniesieniu mostka i kierownicy? Czy może ich wcale nie być?

5. Sztyce podsiodłowe mają średnicę m.in. 31,6 mm, a już obejmy z zaciskiem: 31,8 mm - tak ma być? Rozumiem, że obejma powinna być szersza, ale czy tylko o 0,2mm?

6. Niewiele wiem o obręczach, więc wybrałem taką, jaką mam (ale od niedawna, więc nie mam podstaw twierdzić, że jest taka znów dobra), czyli Alexa i dla porównania authora takiego jak montują w gotowych rowerach. Ale może pod bagaż brać zupełnie co innego? Vuelta?

7. Na piasty Deore XT jest promocja w centrum rowerowym:
http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=71201&pid=451&did=49&wlid=1&skid=1&l=pl
http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=71201&pid=449&did=293&wlid=1&skid=1&l=pl
i są tylko o 10 zł (przód) i 20 zł (tył) droższe od LX
Warto? A może w ogóle starych altusów/ acer szukać - ponoć są znacznie trwalsze? :)
Przyznam, że z piastami nie chciałbym mieć do czynienia. W "połamańcu" nigdy nic nie musiałem przy piastach robić (aczkolwiek serwisant zapewne je czyścił i smarował)

8. Jak obliczyć długość potrzebnej szprychy nie mając gotowego koła...?  :shock: Nie chcę się zdawać przy szprychach na mojego serwisanta, bo on nie diluje DT, a mnie na nich bardzo zależy.

9. Co to jest kapsel (RafałB to ma ;) )? Po co mi to?

10. Michał, jak to "na karbon nie wolno stosować obejm"? Nie, żebym planował, ale skoro są kierownice czy rury podsiodłowe karbonowe, to chyba MUSZĄ być trzymane obejmami? :)

11. Ufff...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

bikman

  • Gość
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 00:41 »
Pozwolę sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
Ad1. Zarówno stery klasyczne(czyt. z gwintem) jak i ahead mogą występować w wersji do rury sterowe 1" i 1 1/8". W praktyce ciężko już znaleźć mostki ahead na calowa rurę sterową(w większości do szosówek) jak i dobrych sterów klasycznych na 1 1/8"( choć zdarzają się jeszcze stare lx`y i xt na jakiś wyprzedażach). Odnośnie sterów zintegrowanych jest ich multum, więc odsyłam do strony:
http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/stery.html
Ona powinna wiele wyjaśnić.
Ad3. Używałem kiedyś taki mostek i skrzypiał niesamowicie, mało tego luzowała się śruba mocująca i po pewnym czasie miałem latającą kierownice. Jeżeli wybierałabym teraz taki mostek wybrał bym coś takiego:
http://www.velo.com.pl/www/produkt.php?m=1&k=20&p=%&id=240
zaciskany jest na dwie obejmy niczym kierownica wiec problem nie powinien występować
Ad4. Podkładki służą właśnie żeby podnieść mostek, a przy okazji nie ucinać sterówki która może być później za krótka do innej ramy. Oczywiście można z nich zrezygnować.
Ad5. Obejmy są produkowane zazwyczaj w 3 rozmiarach. Każdą obejmę da się trochę rozciągnąć przed założeniem, jednak w tym przypadku wydaje mi się że bardziej odpowiednia będzie 34.9
Ad6. Na obręczach nie warto oszczędzać ani na ich wadze jak zauważyłMichał Wolff, obręcze które wybrałeś - authory, wyglądają solidnie ale są jakoś podejrzanie lekkie, no i weź pod uwagę to że author obręczy długo nie robi( ja bardzo się rozczarowałem obręczami accenta - strasznie miękkie w porównaniu do mavic`ów).
Ad7. Z tego co słyszałem( ale tylko słyszałem) w piastach xt w bębenku jest ponoć inna(mocniejsza) sprężyna dociskająca pieski, uszczelnienie to samo co lx.
Ad8. Długość szprych możesz policzyć tu:
http://www.dtswiss.com/SpokesCalc/Welcome.aspx?language=en
podobno czasem wylicza za długie o 1-2mm szprychy, ale w moim przypadku nie zawiódł. W necie można znaleźć jeszcze sporo kalkulatorów, jednak ja bym polecał zaplecenie kół w dobrym serwisie gdzie na pewno dobrze dobiorą długość. Wytrzymałość koła w bardzo dużym stopniu zależy od dobrego zaplotu. Co do szprych radzę zwykłe mosiężne(bardziej wytrzymałe na centrowanie nieodpowiednimi narzędziami :D ).
Ad9. Zapewne chodzi o element dociskający mostek do pierścieni redukcyjnych/sterów. Potrzebny jest do ustawienia luzu na sterach.
Ad10. nie bardzo wiem o czym była rozmowa :mrgreen:  Jeżeli o obejmy podsiodłowe to do sztyc karbonowych powinno się stosowąć takie z ukośnym rozcięciem, jak ta:
http://www.bikekatalog.pl/2008/?ppg=show&baza=komponenty&pid=3258&fname=BBB&mname=Carbonstrangler%20BSP-82

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 02:57 »
Sorry że nie czytałem wszystkiego ale za dużo troche tego..

AD 1
Za sterami ahead przemawia prostota regulacji - wystarczy imbus. Na 1 cal da się zdobyć stery ahead ale jest to sztuka nie lada (mi się udało FSA). Będziesz miał rame to pomyślisz o sterach ;) Jak by co to z nakręcanymi też da się żyć i to bezproblemowo :P

AD 2
600mm?? A to dla Ciebie czy dla Pudziana?  :D Miki ile masz w barach? :D

AD3
Regulowane czasem sobie skrzypną i mają minimalny luz. Ja mam ART i jest całkiem niezły jak na regulowany ale następny jaki kupię to będzie X-Tasy Swell http://www.rowersport.pl/produkt/1504_swell (zasada działania jak w tym który podał bikman )

AD 4
Dokładnie tak jak pisze bikman,

AD 5
Będziesz miał ramę to se dopasujesz :P
A ta różnica wynika z grubości ścianki rury podsiodłowej ramy.

AD 6
Jak masz kase to kup sobie jakiegoś Mavica. Koniecznie z oczkowanymi otworami na szprychy. Nyplom aluminiowym bym nie zaufał - waga jest ważna ale lepiej kup stalowe (rzuciło mi się w oczy w tym pliku Twoim)

AD 7
Ja bym brał XT i sie nie stresował na zapas. A jak coś sie będzie działo to przynajmniej mnie ostrzeżesz bo tez planuje XT kupić ;)

Sukcesów ;)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 09:00 »
Miki, w swoim czasie nie byłem zachwycony amorem w przednim widelcu mojego roweru. Doceniłem go w Chorwacji, gdy przyszło mi jechać objazdem kilkanaście chyba kilometrów po dziurawym, czy może nawet szczątkowym asfalcie. Włączyłem go sobie - i ulga dla siedzenia nieopisana  :D  Na wyprawach takie drogi się zdarzają :D


Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 09:35 »
Miki, nie bój się tego amortyzatora, kup wersję z blokadą i używaj jej wg potrzeby. Ja mam lockout na goleni w swoim Manitou Skareb Super i jak potrzebuję amortyzację to ją po prostu włączam a jak śmigam po asfalcie blokuję żeby nie bujało i mam sztywniaka. Działa super, zero problemów. Natomiast moja zimówka to stary stalowy Pegasus na sztywnym widelcu. Używam go do jazdy do pracy, robię dziennie 12-15km w tym połowę po szutrowej drodze i powiem Ci, że na tym sztywniaku nieprzyjemnie "telepie" i z przyjemnościa wsiadam na amortyzator. Oczywiście sztywny widelec ma swoje plusy ale niewątpliwie w przypadku bolących nadgarstków i dla poprawienia komfortu na trudnym terenie amortyzator jest niezastąpiony (ja tam wygodny jestem). Tylko niestety do takiego amora z Tubusa będziesz miał ograniczony wybór.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 13:40 »
1.   A-head

2.   To bardzo indywidualna sprawa. Niektórym w zupełności starcza zwykła z rogami. Ja poleciłbym jakaś wymyślną trekingową albo giętą z rogami.

3.   Regulowany będzie cięższy. Mi nic nie skrzypi. Prawie go nie używam. Kup lepiej normalny.

4.   Lepiej żeby były, możesz sobie dzięki nim dobrać odpowiednią pozycję. Zawsze Można bardziej rurę sterową przyciąć i pozbyć się podkładek.

6.   Kup Mavica, kapslowanego, szprychy DT 2,0, nyple stalowe.

7.   Warto dołożyć do XT, może poszukaj czegoś z maszynowymi łożyskami.

8.   Pozostaw te obliczenia fachowcowi , który będzie zaplatał koło.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 13:53 »
Cytat: "Michał Wolff"
Ja na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad układem z amorem, a chyba najsensowniej by było gdybyś spróbował (jeśli masz taką możliwość) pojeździć trochę na takim sprzęcie, tylko na sprzęcie z dobrym powietrznym amorem, nie sprężynówką za 300zł.

Miki, mogę Ci użyczyć na jakiś czas swojego kellysa mobstera i tak w tej chwili śmigam na zimówce. Musisz tylko do mnie podjechać, z Łodzi będziesz miał jakieś 100-120km, zapraszam.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 16:41 »
Bikman, Szkodnik, Michał, Arkadoo, dzięki wielkie za wyjaśnienia. Tomeko, dzięki jeszcze większe za chęć pożyczenia roweru - jestem wzruszony (serio!). Tylko jak ja biedny na dwóch rowerach do Łodzi wrócę te 120 km? Toż ja ledwo niecałą dychę z serwisu w ten sposób przejeżdżam i już mam wszystkiego dość :o
A tak serio, to chyba nie skorzystam z Twojej wspaniałomyślnej propozycji właśnie z powodów logistycznych. No chyba że wszystko będzie przemawiać za amorkiem i zdecyduję się kombinować samochód na jazdę do Ciebie, ale póki co jeszcze walczę o sztywniaka. Bo tak sobie myślę, że póki jestem przyzwyczajony do sztywniaka, to mogę na nim jeździć, a jakby - nie daj bóg! ;) - przyzwyczaił się do amorka, to po co by mi były moje dwa stare sztywniaki? ;)

Obecnie moje przemyślenia idą w tym kierunku, żeby jakoś zaradzić problemowi poruszonemu przez Michała (zmiana geometrii roweru po zamianie amorka na sztywniak). 29er mi się mało uśmiecha z powodu podanych przez Michała minusów.
Więc tak, pomierzyłem dokładnie geometrię swojego roweru, a konkretniej punkty, w których moja bezcenna osoba ma z nim bezpośrednią styczność ;) Owszem, nie są to punkty ramy (choć jeden z nich jest aproksymowany przez położenie suportu), ale w zasadzie to właśnie wymiary samej ramy mogą być mylące, bo mimo że to półśrodki, to jednak moim zdaniem bardzo wiele można doregulować sztycą, mostkiem, czy długością korb. Najlepszy dowód, że wczoraj na testowanym authorze reflex równie dobrze mi się jechało na ramie 18" jak i 20", a różnica odczuwalna była tylko w wysokości górnej rury, kiedy stałem nad nią okrakiem.

W następnej kolejności pomierzę te same punkty w gotowym authorze synergy lub airline. Po cichu liczę na to, że tu sylwetka będzie ciut mniej sportowa niż u mnie (wczoraj się przymierzałem do authora reflex i odniosłem takie wrażenie, a rema ponoć geometrię ma identyczną). Jeśli różnica będzie zachęcająca, to po wstawieniu sztywniaka osiągnę sylwetkę z kolei ciut bardziej sportową niż mam teraz, a o to mi przecież chodzi. Jeśli będzie inaczej - być może różnicę da się nadrobić podkładkami/ mostkiem. A jak już by była rażąca dysproporcja (w co wątpię), to raz jeszcze przemyślę kwestię amorka.

Przy okazji - patrzę i patrzę na to RST Vogue i nijak nie widzę tych górnych otworów pod lowridera :o
http://www.skleprowerowy-duda.pl/index.php?products=product&prod_id=532
Trza będzie chyba na żywca obejrzeć, bo zdjęć robionych z boku nie mogę w necie znaleźć.

Szkodniku, co do kiery, to obecnie mam 600 mm i dobrze mi się jeździ. Nie zastanawiam się, jaka jest "prawidłowa" szerokość przy moim rozstawie ramion, po prostu na węższej czuję się bardzo dziwnie (wczoraj miałem okazję testować Gianta, który miał zdecydowanie węższą). Zresztą, szersza kiera, to więcej miejsca na osprzęt :lol:

Co do wspornika, to mnie przekonaliście - jeśli tylko nie będzie potrzebny regulowany (zobaczymy, co pokażą pomiary), to biorę zwykły. Jeśli zaś będzie, to coś na zasadzie tego Accenta, co pokazał Bikman. X-Tasy jest trochę drogawy, no i ma mniejszy zakres regulacji.

Ad 5. Przeoczyłem, że ta rama już jest z obejmą podsiodłową ;)

Ad 6. To nad obręczami jeszcze posiedzę, bo widzę, że sporo doczytać powinienem. Michał, nie do końca zrozumiałem, czy Ty w ogólności popierasz te Alexy? (ja proponuję taką samą na przód i tył, różnią się tylko liczbą otworów)
Aha, no i czy pomysł 32 szprychy przód i 36 szprych tył ma sens? czy może już dać i z przodu 36?

Ad 7. To chyba zdecyduje kolor :p
Bikman, "Sprężyna dociskająca pieski?" Obawiam się, że przeceniasz moją znajomość żargonu :)

Ad 8. To ja chyba jednak po wyborze obręczy i piasty pogadam z serwisantem, niech on mi powie, jaka długość, bo ten cały kalkulator mnie przerasta. A dla tych, co mówią, żeby kwestię szprych w ogóle zostawić w rękach serwisu powtórzę: mój serwisant nie handluje szprychami DT, więc muszę mu je przynieść. A innych niż DT nie chcę. Tu tkwi problem doboru długości szprych a priori.

Raz jeszcze dzięki wszystkim za wypowiedzi - będę Was informował o postępach :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Rower wyprawowy
« 28 Sty 2009, 18:45 »
Cytat: "aard"
A tak serio, to chyba nie skorzystam z Twojej wspaniałomyślnej propozycji właśnie z powodów logistycznych. No chyba że wszystko będzie przemawiać za amorkiem i zdecyduję się kombinować samochód na jazdę do Ciebie, ale póki co jeszcze walczę o sztywniaka.

"mówisz i masz", gdybyś się zdecydował to daj znać to może i z s transportem coś pomogę :)

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Rower wyprawowy
« 1 Lut 2009, 01:15 »
Tu masz obręcze:
http://www.allegro.pl/item540874736_mavic_a719_28_cali_bcm.html
http://www.allegro.pl/item540877842_mavic_a719_28_cali_bcm.html
Szkoda że nie 36 szprych ale myślę że 32 też da rade..
Miałem sam licytować ale odpuściłem :P
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rower wyprawowy
« 1 Lut 2009, 10:16 »
Dzięki. Obawiam się, że tan argument, że 32 a 36 to "żadna różnica" miał oznaczać, że lepiej kupić 36. Coś w tym jest. No, ale te maviki póki co okazyjnie, zobaczymy, co będzie pojutrze, może się włączę...
A Ty czemu odpuściłeś?

PS. Może po jednej kupimy? ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Rower wyprawowy
« 1 Lut 2009, 12:23 »
36 czy 32 ?
my mamy 32 i w ostatniej podróży żadna tam nie poszła .. ale wiem że gdy ludzie budują "pancerne rowery wyprawowe" to biorą 36 ...
pozdr
… why so serious ?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum