No i stało się... Prawie trzy miesiące starań, ponad trzy tysiące złotych i ponad 12 kg żywej wagi...
SURLY Long Haul Trucker
GOTÓW!!!
Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy mi pomagali ogarnąć temat, zrozumieć problemy, podejmować decyzje... Przyznam, że jestem z siebie dumny. Z tego, że dałem radę, że o niczym nie zapomniałem, że niczego nie popieprzyłem, że wszystko gra... :mrgreen:
Mojej dumy nie umniejsza nawet fakt, że nie sam to wszystko składałem (choć następnym razem już pewnie spróbuję
)
Rowerek gra i bucy!
Jakieś fotki wrzucę jutro, a ostateczna konfiguracja wygląda tak:
Podpisano: szczęśliwy_aard :mrgreen: