Idea mojej wycieczki powstała – jak to u mnie, rowerowego perypatetyka – w trakcie jej trwania.
Ach hindiano, dziękuję że zwróciłaś uwagę na moją nieudaną galerię. Nieudaną w moim wykonaniu - symbolicznie. Tak jak nieudane w wykonaniu, stały się idee liberalizmu Pana Premiera i solidaryzmu społecznego Pana Prezesa. I to miała - w zamierzeniu - pokazać moja galeria. Miała, ale się nie udała, ponieważ ja nie umiem posługiwać się narzędziami - wysłałem do galerii inne fotki niz chciałem , powstał chaos.
Zdjęcie „monopolowego”: gdzie są niegdysiejsi liderzy dzisiaj. I jak wygląda ich idea solidaryzmu.
Liberalna polityka gospodarcza, w efekcie przyniosła upadek emblematycznej dla „tego miasta” Stoczni Szczecińskiej, a potem leżących wzdłuż rzeki: huty, papierni.
Zdewastowany budynek może być symbolem regresu demograficznego. Wzbogaceni, przenieśli się do podmiejskich osiedli willowych a młodzi robotnicy z upadłych branż wyjechali do np. Irlandii.
Zdjęcie Wieży Bismarcka, sprywatyzowanej zgodnie z doktryną liberalizmu: upadła nie tylko doktryna polityczna patrona, ale i sama budowla niegdyś masowo odwiedzana, ulega dewastacji. I nie da się jej przywrócić społeczeństwu, z powodu „świętego prawa własności”.
Trzebież, niegdyś rybacki port nad Zalewem Szczecińskim. Na dawnych zdjęciach nadodrzańskich bulwarów, widać tysiące beczek z solonymi śledziami, którymi handlowano z kutra. Rybactwo zamiera i na Zalewie i na Bałtyku.
Wracałem z niewesołymi myślami. W dodatku pod wiatr.