Autor Wątek: Kuchenka na alkohol  (Przeczytany 45937 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6716
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 13:34 »
Czy ktoś może używał kuchenki na alkohol i może podzielić się wrażeniami? W szczególności zużycie paliwa i jego dostępność w różnych krajach, akurat w najbliższym czasie interesuje mnie Ukraina i Rumunia.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 14:51 »
Pytasz o dostępność alkoholu na Ukrainie ?  ;D ;D

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 14:56 »
Ja używałem dosyć regularnie Caldera Keg, co prawda to jest opcja typowo ultralajtowa i raczej odpada na dłuższy wyjazd, ale zasady te same.

Do minusów zaliczę:
- w najprostszych i małych kuchenkach (DIY z puszki) raczej ograniczasz się do gotowania wrzątku,
- długie czasy doprowadzenia do wrzenia (spokojnie x2-3 w porównaniu do gazu),
- przy dłuższych wyjazdach, alkohol wypada wagowo gorzej niż np. gaz,
- problematyczne (niezalecane) dolewanie paliwa do odpalonej kuchenki,
- problematyczne odzyskanie niezużytego paliwa (chyba, że to trangia),
- słabe to na niskie temperatury,
- jak Atlochowski już wspomniał, odpada gotowanie przy miejscowych ;)

Plusy:
+ Paliwo stosunkowo czyste i mało śmierdliwe (chociaz z tym bywa różnie),
+ Spirytusem zawsze można odkazić się tu i tam,
+ Trangia umożliwia dobrą regulację płomienia,
+ Na wschodzie paliwo powinno być (?) łatwo osiągalne,


Decydując się na to rozwiązanie to pomyśl o jakimś przemyślanym wiatrochronie - bardzo poprawia wydajność - dezajn caldery jest tutaj chyba nie do pobicia. Jak dla mnie gotowanie na spirytusie bez stożka mija się z celem.
Fajny patent jest z wykorzystaniem wiatrochronu caldery jako kuchenki na drewno, ale ta cena...
Jeśli masz kogoś, kto do garnka przytnie na miarę odpowiedni arkusz blachy/alumunium to z alkoholem i drewnem w zapasie nie powinno być problemu z gotowaniem.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6716
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 15:04 »
Tzn masz coś takiego?
http://www.traildesigns.com/stoves/caldera-keg-f-stove-system

Dobrze rozumiem, że wodę gotuje się w puszce po piwie? :)

Jeśli da się tym palić również drewnem, to nawet mi odpowiada. Masz jakieś doświadczenia?

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 15:29 »
Dobrze rozumiem, że wodę gotuje się w puszce po piwie?

Właśnie to   :lol:

W tym oryginalnym akurat drewnem nie popalisz, gdyż blacha jest za cienka i stopiłaby się przy paleniu drewnem.
Pojemnik, to zwykła puszka po browarze z obciętym wiekiem - jedyna rzecz na którą zwrócić trzeba uwagę to niewielkie zgrubienie, które podtrzymuje puszkę w wiatrochronie.
Moje doświadczenia z tym to tylko wypady weekendowe i gotowanie wrzątku do wcześniej przygotowanych miksów na podstawie zupek błyskawicznych etc.
Jeśli jesteś w stanie żyć z wczesniej wymienionymi niewygodami i w zupełności zadowala Ciebie sam wrzątek to ogólnie bomba, szczególnie dla jednej osoby. Całość, tj. kuchenka, wiatrochron, puszka, buteleczka na paliwo i pojemnik dublujący za dwa duże kubki to sporo poniżej 200 gram.
Na zagotowanie pełnego garnka (ok. 500 ml, puszka tutaj jest większa niż nasze polskie) schodzi coś między 5-10 min i ok. 15-25ml denaturatu w zależności od warunków
Trochę to delikatne jak na długi wyjazd, musiałbyś być bardzo ostrożny.

Offline Mężczyzna gagarin

  • Wiadomości: 1011
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 10.12.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 15:41 »
Na zagotowanie pełnego garnka (ok. 500 ml, puszka tutaj jest większa niż nasze polskie)

Jak się podnosi taką gorącą puszkę? Gołymi palcami chyba nie złapiesz?
Jeżdżę aby jeść.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6716
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 15:57 »
Jak rozumiem w zestawie jest coś do podnoszenia puszki. Jednak to wszystko zbyt delikatne jak dla mnie. Poza tym muszę też na tym gotować makaron.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 16:05 »
Jednak to wszystko zbyt delikatne jak dla mnie

I słusznie, też bym tego na wyprawę nie brał.
Jak chcesz spróbować z czym się to je to zrobienie kuchenki spirytusowej z dwóch puszek po koli zajmuje niecałą godzinkę. Będziesz mógł postestować i sprawdzić czy warto w to dalej brnąć.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Mar 2013, 18:18 »
Osobiście używałem dwu: z kompletu Wisła (taka fajna mosiężna, zakręcana) oraz jakiś multifuel radziecki (tzw. "kostka"). Pierwsze to raczej na jednoosobowe wyprawki (bardzo powolutku gotowało). Wersja przerobiona (z wężykiem z boku), bezproblemowe do dolewania i zlewania paliwa (bo uszczelka na wieczku to szczelności może kiedyś słyszała).

Druga to był sprzęt dla kuchni wojskowej (i to najlepiej dla oddziału saperów: chyba padła uszczelka i zrobił się mały wybuch), gotowała naprawdę ekspresowo, a rozpalanie nie było problematyczne. Kicha jak zabrakło paliwa w czasie gotowania, ale zbiorniczek starczał na parę litrów wody (100ml? 150ml?).

Znajomy ma jakiegoś multifuela (nazwa.. jakiś Optimus..), gotowaliśmy na denaturacie.. i jakoś było znacznie gorzej niż na moim gazie (pomimo, że zimno było i gaz jakoś tak niechętnie parował..). Coś znajomy mówił, że jak byli w górach, to gotowanie trwało wieki. Inną wadą tego rozwiązania są cena i awaryjność (bardzo często padająca pompka).

A z dostępnością "preparatów" nie ma problemu, szczególnie w krajach ex ZSRR. Denaturat przy paleniu ma dość specyficzny zapach, a gary są takie "tłuste" od spodu, ale i tak deleko temu do benzyny czy nafty.
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 4 Lis 2013, 14:29 »
A z dostępnością "preparatów" nie ma problemu, szczególnie w krajach ex ZSRR.

Na Ukrainie mocno się na tym przekonaniu zawiodłem, mocniejszy spirytus dostępny jest tylko w aptekach - nie zawsze chciano sprzedać, czasem żądając recepty. Dopiero poznany Ukrainiec "zorganizował" litr (tyle maksymalnie można kupić). Wychodzi dosyć drogo bo chyba 9 hrywien za 100 ml.
Plus jest taki, że ten apteczny jest czysty jak łza ;)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Kuchenka na alkohol
« 5 Lis 2013, 16:45 »
Czy ktoś może używał (...) alkohol i może podzielić się wrażeniami?
Reklamujesz? ;)
… why so serious ?

jendrzych

  • Gość
Odp: Kuchenka na alkohol
« 5 Lis 2013, 17:53 »
Za dużo tu się mówi o alkoholu!!!

Offline Pumpernikiel

  • Wiadomości: 200
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.05.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 11 Lis 2013, 00:07 »
Jeśli ktoś chce się pobawić można zrobić samemu, raczej jako ciekawostka bo jak miałbym na tym gotować to już chyba szybciej rozpalić ognisko z kilku patyczków.

Próbowałem tego pierwszego w warunkach domowych, trzeba czasu żeby coś ugotować, denaturat śmierdzi(na benzynie i rozpuszczalniku też działa, nawet bardziej) spirytus palić to burżujstwo po prostu jest drogi bo do picia są chyba lepsze rzeczy.

http://zenstoves.net/BasicTopBurner.htm

http://www.jureystudio.com/pennystove/stove.html

Jedyne zastosowanie jakie mi przychodzi na myśl to warunki ekstremalne i gotowanie czegoś w "hotelu" jak nie ma nic innego.

Offline Kobieta ttin

  • Wiadomości: 401
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.05.2011
Odp: Kuchenka na alkohol
« 19 Lis 2013, 15:58 »

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4889
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2013, 09:50 »
ttin jestem pod wrażeniem tej kuchenki z tego filmiku. Jak to konkretnie alkohol jest?
Gdzie go kupię?

Zrobię sobie taką. Straszni mi się spodobała.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum