oliwka do łańcucha

[wikrap1]

Witam.

Mało uśmiecha mi się kupowanie kosmicznych turbo oliwek Rolhoff, FL itd. za 20zł/50ml. Prędzej kupiłbym kilka łańcuchów..

Do tej pory kupowałem parafinę ciekłą w aptece po 3-5zł/100ml i to właściwie dobrze mi się spisuje. Na mokre warunki nie wycieram łańcucha i tyle. Zastanawiam się jednak nad zakupem "hurtowym" specyfiku do łańcucha. Co wybrać?

- Olej parafinowy http://allegro.pl/parafina-ciekla-c10-c13-olej-parafinowy-1-litr-i3087502209.html

-olej silnikowy 10W np. jakiś.

-olej do łańcucha w pile motorowej - czy te nie są zbyt rzadkie?

Co o tym myślicie?

[yoshko]

Bierz Vexol, używam od długiego czasu.

[globalbus]

przez rok zużywam około 120ml oliwki do łańcucha, więc kombinowanie z tym jest trochę bezcelowe Gdzie i kiedy ty wyjeździsz litr oliwki?

[wikrap1]

Bierz Vexol, używam od długiego czasu.

Dzięki Czyli ogólnie popatrzę na te od pilarek. Pewnie nie różnią się zbyt mocno parametrami.

przez rok zużywam około 120ml oliwki do łańcucha

Ja w hmm miesiąc na ~2 rowery W lato może mniej. Nie mam pojęcia.
Każdy deszcz to suchy łańcuch. W terenie jak się po błocie pobawi to też napęd do czyszczenia. W zimę też co pare dni trzeba podlać łańcuch, bo  jest suchy jak pieprz i skrzypi.

[Turysta]

przez rok zużywam około 120ml oliwki do łańcucha,

Ja podobnie. W maju zeszłego roku kupiłem 100 ml, jeszcze dna buteleczki nie widać, a przejechane od tego czasu jakieś 9 tys. km. No i przez te miesiące ostatecznie przekonałem się do rohloffa.

Każdy deszcz to suchy łańcuch.

Dobry olej nie znika przy byle deszczu.

[magda]

No proszę a ja zrobiłam już chyba 10tys km i 100ml nie zużyłam, a na suchym łańcuchu jeździłam ze 2x (nie skrzypiał), w Norwegii co 2 dni smarowałam zawsze... I teraz na 2 rowery mam smar. (dobry Rohloff i słabszy, rzadki Finish Line zielony)

[Borafu]

wikrap1, poważnie zużywasz 120ml w miesiąc? 

Ile km przejeżdżasz w tym czasie?

[wikrap1]

Po krótkiej retrospekcji - dziewczyna kupiła 100ml z początkiem lutego i teraz się skończyło, także 100ml na prawie 2 miesiące i 2 rowery.

Ja mam przejechane około 500km/miesiąc a dziewczyna ze 300km.

na suchym łańcuchu jeździłam ze 2x (nie skrzypiał)

Czyli nie był suchy - w środku ogniwek była oliwka albo brud. Właściwie z zewnątrz łańcuch powinien być chyba suchy na szosę, żeby syfu nie przyciągał.

[Daniel]

Czyli zrobiliście niecałe 2000km na 100 ml.
I tu jest różnica między porządną oliwką (niekoniecznie dedykowaną) a tym, czego używasz.
Gdybym miał smarować łańcuch co 50 km to bym dostał szału.

[wikrap1]

W lato wydajność jest na bank większa.  W zimę to się po prostu szybko wypłukuje. A gęsty smar utrzymałby się dłużej, ale też i więcej kosztuje, więc czy to się opłaca.. Bardziej interesuje mnie wskaźnik km/zł a nie km/ml
Pójdę za radą yoshko prawdopodobnie

[magda]

BYŁ suchy, bo ogniwa się przyblokowywały.
100ml na 800km vs 100ml na 10tys km (koszt 30-70zł za Rohloffa)
W sumie cenowo wychodzi na jedno  wiec jak lubisz wozić litr parafiny i smarować co 50km to droga wolna 

[wikrap1]

W suchym łańcuchu nie blokują się ogniwa chyba że zardzewieje. Miał pełno syfu w środku, więc nie piszczał

[Shcopek]

Dlaczego nie korzystać z tradycyjnego i wg mnie najlepszego WD-40? Polecam również 40-letni olej do maszyny do szycia marki Łucznik. Cały rok kiedyś jeździłem (łącznie wyszło około 15kkm) i byle deszcz tego nie zmył Tylko łydka się strasznie brudziła jak przypadkiem sie dotknęło

[Symfonian]

Dlaczego nie korzystać z tradycyjnego i wg mnie najlepszego WD-40?

Bo WD40 odtłuszcza zamiast natłuścić, po za tym wyparowuje po kilku minutach.

[jendrzych]

W maju zeszłego roku kupiłem 100 ml, jeszcze dna buteleczki nie widać, a przejechane od tego czasu jakieś 9 tys. km.

No tak... To by wyjaśniało poniekąd stan pewnej kasety