To, że rower poziomy jest zdecydowanie gorszy od pionowego - to już wiemy, nie musisz nas w tym jeszcze uświadamiać
przelatuję przez wszystkie kombinacje przerzutek
Słuszna uwaga. Nasmarowana kaseta będzie łapała szybciej brud, który tylko pogorszy działania napędu (przede wszystkim jakość zmiany biegów).
Polecam smary do pił łańcuchowych.Od dłuższego czasu używam Vexol Special Plus, ale myślę, że inne nie różnią się specjalnie. Cenowo nie do przebicia. Jeśli nie zapomni się dobrze przetrzeć szmatką, to gdy smar się zużyje łańcuch pozostaje czysty.Wytrzymuje koło 400 km. Nawet na deszczu nie jest wypłukiwany.Kolega używał Rohloffa i narzekał, że szybko przestaje działać i jest strasznie drogi
Jak wracałem z maratonu w Brzezinach (dużo błota+ mycie) i zapomniałem oliwki - po drodze wszedłem do stacji benzynowej. I mieli za 10zł/5L Nie pamiętam jaka stacja, ale to raczej nierzadki widok.
/.../ dostępna za darmo na cmentarzu pobliskim po pierwszym listopada;
Dawniej zamiast parafiny baraniego łoju używano
-Jedna część parafiny-dostępna za darmo na cmentarzu pobliskim po pierwszym listopada;-0,5 części smaru grafitowego;-0,25 oleju przekładniowego Hipol.Doprowadzam tę mieszaninę do stanu wrzenia (tylko nie w pomieszczeniu bo fetor nieprzeciętny) i uważać trzeba co by się nie zapaliło,zanurzam w tym łańcuch na odpowiednio wygiętej szprysze i wieszam dla obcieknięcia.Brud niezbyt ochoczo się do tak nasmarowanego łańcucha przylepia i co też ważne nogawek nie brudzi.Dawniej zamiast parafiny baraniego łoju używano
niestety odkąd zmienili skład czerwonego FL - nie spotkałem się z dobrym "suchym smarem", a nowy FL w suchych warunkach trzyma zaledwie 100-150km.
Czyli 2 zł za litr? Nieprawdopodobne... Pewnie rolnicy wlewają to do ciągników