Autor Wątek: Jestem Batmanem?  (Przeczytany 12072 razy)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 21:19 »
Prawie codziennie jeżdżę do pracy rowerem. Cała droga z domu do pracy jest oświetlona latarniami, dlatego nie korzystam z lampki przedniej, zapalam tylko tylną migawkę. Sama trasa jest szeroka - dwupasmowa, a ruch ze względu na wczesne/późne godziny niewielki.
Czy "mój styl" zwiększa ryzyko wypadku? Pytam ponieważ nie wiem jak widzi mnie kierowca - nie jeżdżę samochodem.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 22:33 »
Owszem, to ryzykowne. Może się pod Ciebie wpakować ktoś wjeżdżający z podporządkowanej. Co prawda piszesz, że droga oświetlona, ale jednak, jak Ci coś z przodu coś miga (choć zgodnie z kodeksem drogowym powinno świecić światłem ciągłym ;) ), to jesteś lepiej widoczny i tyle.

Ja już nie raz miałem sytuację, że włączający się do ruchu zauważali mnie w ostatniej chwili i to MIMO przedniej, silnej, diodowej, migającej lampki. Co by było bez niej...?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 22:40 »
chyba zacznę zabierać ze sobą lampkę - po drodze mam 2 ronda, po których przejechaniu wzdycham z ulgą że mnie nic nie przejechało  :)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 23:13 »
suchaj mikiego .. miki ma rację [vaseline mode off]

z tą podporządkowaną to fakt ... im więcej tego migającego tym lepiej
… why so serious ?

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 23:16 »
A właśnie, nie raz sie nad tym zastanawiałam... Aard piszesz, ze według kodeksu światło powinno być ciągłe, też mi sie tak zdawało, choć nigdy nie sprawdzałam... Ale pomimo tego zwykle ustawiam światło migające, bo wydaje mi się, że takie lepiej przyciąga uwagę... A jakie światła Wy zwykle włączacie?
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 23:31 »
Ano ciągłe musi być, o:
http://www.wrower.pl/prawo/index.php#Migacze
Ale ja używam migającego, bo też uważam, że bardziej przyciąga uwagę. A ja chcę jeździć i żyć. Jeśli będzie mnie to ostateczności kosztowało kilkadziesiąt złotych mandatu, to trudno ;)
Zresztą nieraz widziała mnie z "migaczem" policja i nigdy żadnej reakcji :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 23:47 »
Cytat: "aard"
ja chcę jeździć i żyć


Mam takie samo podejście do przepisów ruchu drogowego. Nie daj się zabić i nie stwarzaj zagrożenia dla innych. Reszta nie ma wielkiego znaczenia.

Cytat: "aard"
Zresztą nieraz widziała mnie z "migaczem" policja i nigdy żadnej reakcji :)


Ważne że oświetlenie masz. Tak szczegółowo to oni chyba często sami tych przepisów nie znają.

Ja kiedyś jeździłem z niebieską migającą lampką z przodu i nikt się nie czepił. A w nieoświetlonym terenie z daleka wyglądało trochę jak "niebieska szklanka" i czasem nawet kierowcy zwalniali  :mrgreen:  tym bardziej że w kamizelce odblaskowej przeważnie w nocy jeżdżę po zadupiach.

I właśnie kamizelka też jest dobrym chwytem na policję ;) Na tak widocznych rowerzystów patrzą przychylnym okiem.
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 23:49 »
A to prawda z tą kamizelką. Zawsze jak po pijaku jadę, to zakładam kamizelkę :P :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Jestem Batmanem?
« 2 Lut 2009, 23:56 »
Cytat: "aard"
widziała mnie z "migaczem" policja i nigdy żadnej reakcji

Bo kto powiedział że oni wiedzą że to wbrew przepisom :lol:
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Jestem Batmanem?
« 3 Lut 2009, 08:58 »
Vagabond - koniecznie włączaj światła. Bez dyskusji. Oszczędzisz zdrowie, życie i pieniądze(mandaty). Przejechałem samochodami setki tysięcy kilometrów i z doświadczenia wiem, że nieoświetlony rower jest źle widoczny. Z przodu masz mieć śwaiatło białe CIĄGŁE , z tyłu czerwone odblaskowe oraz czerwone pozycyjne(elektryczne), które MOŻE MIGAĆ. 8)


Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Jestem Batmanem?
« 3 Lut 2009, 09:25 »
Ja na swojej trasie do pracy mam odcinek około 3km po trasie Warszawa-Poznań. Największy problem to samochody zjeżdżające na pobocze by ustąpić drogi jadącym szybciej bądź ci którzy nie chcą ustąpić drogi a niejako są zmuszani bo wyprzedzający wymuszają pierwszeństwo wyprzedzając na trzeciego. Zawsze jeżdżę z białym światłem z przodu, z tyłu czerwone ledowe plus odblask na bagażniku plus kamizelka odblaskowa (czyli chyba tak jak transatlantyk zaleca a wogóle proszę słuchać starszych kolegów). Ja dodatkowo jeszcze kask na główkę, który też ma odblaski :D .  W terenie o mniejszym ruchu zbroję się w mniejszym stopniu.

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Jestem Batmanem?
« 3 Lut 2009, 13:15 »
Cytat: "aard"
Ano ciągłe musi być, o:
http://www.wrower.pl/prawo/index.php#Migacze
Ale ja używam migającego, bo też uważam, że bardziej przyciąga uwagę. A ja chcę jeździć i żyć.

Ja mam na kierownicy 2 lampki, 2 diodowego małego kwadrata (2xCreeR2, wielkość: 25x50x50mm) zapewniającego ogrom światła na asfaltach poza miastem, i w lesie,
a na miasto starą Sigmę Triled, której albo na oświetlonej ulicy używam samodzielnie w trybie migającym (choć raczej rzadko), a częściej jako ' migający wspomagacz pozycyjny', w połączeniu z np. jedną diodą R2.

Kiedyś w Gdańsku, jadąc ścieżką wzdłuż al. Grunwaldzkiej, w stronę Oliwy, tuż za ul. Abrahama, a konkretniej na wysokości stacji Orlen, na ścieżkę rowerową z 100m na wprost mnie wjechał samochód (!!), w lewo bym nie zdążył odbić, sam musiałem zjechać na Grunwaldzką, pod prąd - nic na szczęście nie jechało.
Momentalnie wróciłem do faceta, widać że był zaskoczony i przerażony,
Facet był przekonany że ścieżka jest zjazdem na stację benzynową(!), a moja lampka, to oświetlenie stacji. Rowerzysty się absolutnie nie spodziewał. Twierdził że sam też dużo śmiga na rowerze...
Nieco usprawiedliwiającym może być fakt, że w tym czasie intensywnie padał deszcz, więc i widoczność mocno ograniczona, i rowerzystów raczej niewielu.
Ale od tej pory, bez migacza po mieście raczej się nie poruszam.
EdIMowego migacza raczej nie rozważam, migająca dioda XR-E może jedynie skuteczniej oślepić kierowce.

Cytat: "szkodnik"
I właśnie kamizelka też jest dobrym chwytem na policję ;) Na tak widocznych rowerzystów patrzą przychylnym okiem.

Pomimo znacznej ilości światła na kierownicy, po zmroku, poza miastem też ZAWSZE jeżdze w kamizelce z odblaskami pryzmatycznymi.
Efekt - Znaczna większość kierowców zwalnia tak, jak by na poboczu stał co najmniej patol :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Jestem Batmanem?
« 3 Lut 2009, 13:57 »
A co to jest odblask pryzamatyczny?


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jestem Batmanem?
« 3 Lut 2009, 14:04 »
No i podlinkuj no, Józefie, tę armatę, co masz z przodu. Transatlantyk się chce doświetlić :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Jestem Batmanem?
« 3 Lut 2009, 14:20 »
Cytat: "transatlantyk"
A co to jest odblask pryzamatyczny?

pierwsze wyniki googla:
odblaski pryzmatyczne: http://www.jagatex.pl/kamizelki-mundurowe/

odblaski 'normalne' - najczęściej spotykane: http://www.jagatex.pl/kamizelki-ostrzegawcze-i-srodki-ochrony-indywidualnej/ (z wyłączeniem pierwszej).

Generalnie, te w kamizelkach z marketu za 5 PLN (srebrne, jakby w jakiś sposób 'napryskane') trochę inaczej zachowują się jak zamokną, a szczególnie podatne są na błoto. Odblaski pryzmatyczne nie są podatne na te czynniki, a i normalnie są znacznie lepiej dostrzegalne.

Cytat: "aard"
No i podlinkuj no, Józefie, tę armatę, co masz z przodu. Transatlantyk się chce doświetlić :)

"Wyrzeźbiony" kawałek aluminiowego profilu 25x25mm :) do tego dwie diody Cree R2, przetwornica od EdiM'a, dwa dyfuzory i akumulator od.... wkrętarki (acz niedługo będzie zmieniony).
Jak to poskładamy do kupy - dostajemy do 550lm światła, czyli tyle co +/-  60W klasyczna żarówka, acz skupione (14*)
Zdjęcia dodam za 2-3h.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum