Jechałem trasami od Warszawy, aż po Bydgoszcz i Świecie. Tak wiec moja opinia podzielona pomiędzy mosty na Wiśle oraz warianty: północny i południowy brzeg Wisły
1. Wawa- Nowy Dwór Maz.
N - Od Żerania dość sprawnie można wydostać się wzdłuż modlińskiej. Asfalty i chodniki różnej jakości, ale znośnie. Przez Jabłonnę jazda nieco kłopotliwa, ale krótka. Za Jabłonną, do NDM przejazd główną (szerokie pobocze, tylko przy skrzyżowaniach zwężenia. Ewentualnie od lasu do samego NDM ciągnie się kostkowa chodniko-ścieżka)
S
- Od Łomianek można przejechać trasą biegnaćą przez wsie aż do Czosnowa. Stosunkowo niewielki ruch lokalny.
- Wzdłuż 7, drogą techniczną biegnącą po zachodniej stronie 7. Jakość dobra i średnia. Na pewnym odcinku nawierzchnia z utwardzonego żużlu z płytkimi dziurami. Z technicznej trzeba zjechać na wysokości Czosnowa
W Czosnowie można zadecydować o dalszym kierunku jazdy (dojeżdżając do wiaduktu 7ki, ulokowanego pod koniec Czosnowa).
2. Nowy Dwór - Wyszogród.
N - Po przejechaniu przez Czosnów, czeka przejazd przez dwa mosty w NDM. Przez Jabłonnę tylko jeden. Mimo to oba upierdliwe. Za mostem, na rondzie w lewo (Górne - przez Modlin, po asfalcie. Dołem - wzdłuż Wisły, pod Twierdzą, odcinek terenowy, jakość zależy od pogody. Pod koniec tej trasy jest dość trudne przejście przez dziurę w ogrodzeniu. 3 opcja - można zjechać w dół i po przejechaniu przez Bramę Ostrołęcką udać się w górę)
Niezależnie od wyboru trzeba przedostać się do Zakroczymia - najspokojniej, z Modlina ominąć 62 i przejechać przez Gałachy. W Zakroczymiu do zobaczenia jest rynek, zabudowa oraz wąwozy. Z miasta można jechać 62. Do następnego skrętu w lewo biegnie ścieżka wydzielona z asfaltu.
Jeśli masz ochotę na jazdę w dużym ruchu samochodowym to możesz pognać cały czas trasą 62 od Henrysina. Jednakże w porównaniu z poprzednimi 10 latami ich natężenie spadło do 40-60%
Jeśli ruch jest mimo wszytko zbyt wielki, znam trasę alternatywną:
Trasa lub
Trasa
Między Goławinem i Miączynem ISTNIEJE droga (Punkt C) na którą wjeżdża się po zakończeniu podjazdu.
Jakość asfaltu na całym odcinku jest w większości dobra i z rzadka umiarkowana. Odcinek nad Wisłą przebiega w większości w terenie, ale nawet z sakwami da się jechać.
W Czerwińsku zabytkowa zabudowa drewniana oraz jeden z najstarszych kościołów w Polce. Z Czerwińska ok. 10 km do Wyszogrodu 62 lub jak w linku, ale i tak trzeba część przejechać 62.
Praktycznie cały odcinek z linku jest jak na Mazowieckie - malowniczy i zróżnicowany.
W Wyszogrodzie pozostałości starego drewnianego mostu, który był najdłuższym w Europie.
S - Trasa przez Leoncin jest moim zdaniem płaska i nużąca. Jedyne atrakcje to pozostałości zabudowań olenderskich, ale jeśli się nie umie ich rozpoznawać to na niewiele się zda ta wiedza
Na tym odcinku ciekawszy jest jest odcinek nad Bzurą, ale głównie dla jadących Z lub do Sochaczewa.
S2 - Trasa z Wawy przez Kampinos na Sochaczew jest dość nudna i płaska
3. Wyszogród - Płock
N - przejazd 62 jest o 30% łatwiejszy niż wcześniejszy etap. Trasa biegnie w większości przez las. Nudno, a asfalt jest średni i zły.
Wariant nad Wisłą jest płaski ale za to ciekawy krajobrazowo. Podobnie Przez Bodzanów, ale teren już tak płaski nie jest.
S - trasa 575 jest stosunkowo nudna, ale z atrakcji to dwór/pałacyk w Słubicach i 3-4 km dalej dworek po prawej stronie drogi.
4. Płock - Włocławek
N - Atrakcyjna krajobrazowo trasa nadwiślańska do Rokicic. Dalej już w większości płasko
S- spory ruch i mało atrakcyjna trasa. płasko
5. Włocławek - Toruń
Tu jechałem tylko trasą 1 ale niewiele z niej pamiętam.
Po stronie północnej jechałem z Dobrzynia na Lipno w większości w nocy.
Do Bydgoszczy bym nie zaglądał, Z tego co ja byłem to nie ma wiele atrakcji jak na takie miasto, a dojazd do niego nie jest jakoś specjalnie atrakcyjny. Lepiej udać się przez Unisław do Chełmna i Świecia - odciek trasy 550 przebiega na wysoczyźnie z pięknym widokiem na dolinę Wisły
Dalej na północ nie mam doświadczeń wzdłuż Wisły.
Odradzałbym jedynie przejazd z Malborka do Tczewa drogą główną, tylko zjechał gdzieś w kierunku wiosek.
Podsumowując, gdybym jechał pierwszy raz wzdłuż Wisły - by zmaksymalizować atrakcyjność krajobrazową, pierwszą połowę przebyłbym tak
TRASA