Autor Wątek: Weekend majowy 2013 - beskidzkie przełęcze  (Przeczytany 477 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3979
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
M...
« Ostatnia zmiana: 6 Cze 2021, 20:56 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Od 1000 m w górę będzie jeszcze sporo śniegu jeśli nie popada przez kilka dni deszcz albo temperatury nie wzrosną przynajmniej do 15 stopni i utrzymają się przez tydzień.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Po takiej zimie w terenie to na początku maja z błotem może być masakra, w łagodniejsze zimy w Beskidzie Niskim są z tym ogromne problemy, co dopiero teraz, gdy są jeszcze całe pod śniegiem
Końca nie widać :)...

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Powrót - pociągiem z Ustronia lub Bielska-Białej (w niedzielę 5 maja pod wieczór, tak aby złapać pociąg z Przemyśla do Szczecina).
Radziłbym sprawdzić to połączenie. Wydaje mi się, że bezpośedniego pociągu Przemyśl-Szczecin już nie ma. Sprawdzałem to, bo też mam zamiar dojechać do Przemyśla (z Wrocławia lub Jaworzyny Śl). No ale dla Ciebie pozostaje zawsze jakiś  łamaniec przez Katowice i Wrocław...



Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Tak, sparwdziłem to zgodnie z Twoją wypowiedzią. Zgadza się! Zawiłe są ścieżki myślenia układaczy rozkładu jazdy naszych kolei! Pozdro!
Ale mała dygresja. Będąc w nieświadomości tego stanu rzeczy, swój przejazd do Przemyśla zaplanowałem autobusem. Jest taki przelot Jelenia Góra-Przemyśl, a ja wsiadłbym w Świdnicy. Nawet dzwoniłem do przemyskiego PKS-u, nie widzą problemu w zabraniu roweru na pokład autobusu (tj. do luku bagażowego). Zatem w Przemyślu będę o szóstej z groszem mając za sobą w miarę wyspaną nockę. To łamane połączenie kolejowe z godzinnym postojem w Krakowie wyplułoby mnie na dworcu w Przemyślu po pierwszej w nocy. Można by od razu jechać dalej, ale jakbym zapomniał oświetlenia to byłby klops...  ;D
No ale to na marginesie.
Życzę udanych wojaży!



Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum