Canning Stock Route

[hindiana]

A forum się zrzuci na dimaencik, żebyś mógł fantazyjnie błyskać na konferencjach prasowych

[magda]

Widzę że nie tylko mnie niespodzianki dentystyczne lubią łapać tuż przed wyjazdem tylko u mnie mniejszy wyjazd i proporcjonalnie mniejsza niespodzianka była.
Mateusz, teraz jest gorączka przedwyjazdowa, potem w podróży pewnie będzie trudno, ale tego co tam przeżyjecie i tych wspomnień, które zabierzecie do domu nikt wam nie zabierze. Kiedy wylot?

[memorek]

Wylot: 12 czerwca. Perth.

[Mateusz]

Każdy z was może nam wysłać darmowy sms na pustynię!

https://www.facebook.com/pages/Na-Kra%C5%84cach-%C5%9Awiata/156249094420555

[Dusza]

To będziemy zagrzewać do boju, chociaż tam może wolicie być chłodzeni?

[Mateusz]

W nocy zagrzewani w dzień chłodzeni. 

Trzymajcie kciuki żeby w rowerze nic nie puściło. Bo części zamiennych nie zabieramy. A rower został złożony kompromisowo: jakość-cena.

[Mateusz]

No to czas się na chwilę pożegnać. Ale nic się nie martwcie! Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to każdego dnia (!!!) będziecie mogli znaleźć na naszym fb wpis zawierający sms wysłany z pustyni. Wy także możecie dać nam kopa na szczęście. Tutaj na https://www.facebook.com/pages/Na-Kra%C5%84cach-%C5%9Awiata/156249094420555, a za tydzień na nasz telefon satelitarny - szczegóły w linku.

Wylot w środę z Warszawy Przez Dubaj do Perth. A potem kolejny lot do Broome.

Trzymajcie się!!!

[krajek]

Trzymamy kciuki

[Iwo]

Powodzenia i smacznych jaszczurek

[dewunska]

Bigos będą jeść

Powodzenia oczywiście! wróćcie cali i zdrowi

[krajewski]

Powodzenia

[hindiana]

Mateusz i Aga wyladowali w Perth zatem przed nami kolejna fascynujaca relacja na forum. Trzymam kciuki!

[średni]

Życzę powodzenia i także czekam z niecierpliwością na zdjęcia.Widzę że ładnie Tubus-a tylnego zaadoptowałeś na przód w rowerze Agi.Pozdrawiam.Link dla tych co nie żyją (brak konta na fejsie)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=574797399232387&set=a.159447427434055.29164.156249094420555&type=1&theater

[Lester]

Niestety, Aga i Mateusz zrezygnowali, pokonała ich pogoda, a konkretnie opady deszczu Z niecierpliwością czekam na dokładniejszą relację.

[boney]

Jaka ironia... 3 pustynie i opady deszczu ich zatrzymały. Już od kilku dni podawali info na fb, ze wracają... szkoda.