Autor Wątek: Konserwacja manetek Rapid Fire  (Przeczytany 15572 razy)

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 4 Lut 2009, 18:02 »
Na wstępie się pochwalę ;) Trafiła mi się prawdziwa perełka: 8-semkowe manetki XTR bez telewizorka  :mrgreen:   SL-M950 oczywiście via Japan rocznik chyba "97. W środku minimum plastiku, mechanizm niczym szwajcarski zegarek, naprawde niczym biżuteria ;)

Kwestia jest taka że w prawej coś słabo odbija jedna sprężyna. Bałem się że jest zepsuta ale pod obciążeniem pracuje prawidłowo (czyli jednak sprężynka)
Rozbierać się bałem dalej żeby mi "zbędnych części nie zostało ;) Z tą sprężynką chyba można żyć..

Pytanie jest takie:
  Jak sie konserwuje/robi przeglądy takich mechanizmów? Jak im zrobić dobrze? ;)

Narazie wolałem tam nie zapodawać żadnego oleju ani innych specyfików..
Jest wśród nas zegarmistrz??  :lol:
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Maciek

  • Wiadomości: 119
  • Miasto: WM / WB
  • Na forum od: 08.08.2006
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 4 Lut 2009, 18:16 »
Kiedyś jak miałem stare RFy XT to je rolhoffem (?) do łańcuchów potraktowałem.
Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale po tej operacji działały super ;)
Pozdrawiam,

Maciek

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 4 Lut 2009, 18:37 »
Potraktuj jakimś gęstym smarem. Może rozciągnęła się ta sprężynka? Mnie tam nie kusi żeby zaglądać, do czegoś, gdzie w środku są części typu jestem_taka_mała_zgub_mnie  :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

robak

  • Gość
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 4 Lut 2009, 19:41 »
Wydaje mi się że najlepiej niczym nie smarować, nigdy nie smarowałem żadnych manetek
i chodzą bardzo dobrze poza tym smary i oleje przyciągają brud i ciężko by się było go później pozbyć.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 4 Lut 2009, 19:55 »
Cytat: "robak"
Wydaje mi się że najlepiej niczym nie smarować, nigdy nie smarowałem żadnych manetek
i chodzą bardzo dobrze poza tym smary i oleje przyciągają brud i ciężko by się było go później pozbyć.


KAŻDE manetki są fabrycznie przesmarowane gęstym smarem, podobnie jak większość tego typu mechanizmów. Obudowa jest szczelna i brud praktycznie nie dostaje się do środka.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 4 Lut 2009, 20:49 »
Spotkałem się z tym, że stare manetki nie chciały działać. Jak twierdził właściciel  oryginalny smar stracił był swoje właściwości.
Rzobieranie manetek, to rzeczywiście ryzykowna sprawa i też bym nie polecał.

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 5 Lut 2009, 19:50 »
Ostatecznie okazałem należyty respekt japońskim inżynierom i nie rozgrzebywałem mechanizmu ;)

Przeczyściłem, napryskałem wysoce lepkiego specyfiku w sprayu (smar z policztero-fluoroetylenem cokolwiek to znaczy ;) ), odczekałem aż się "rozpłynie", wydmuchałem nadmiar kompresorem i złożyłem do kupy. Mam nadzieje że będą żyły długo i szczęśliwie ;)

Przy okazji:
Aby zachować sprężynki w manetkach i przerzutkach w dobrej kondycji przez długi czas, dobrze jest po każdej jeździe zrzucać na najmniejsze zębatki (tak aby sprężyny nie były napięte podczas postoju roweru). Metoda znana w czasach "gdy niczego nie było" ;)

[ Dodano: Pią Lut 06, 2009 4:20 am ]
Przy okazji wziąłem się za inne manetki które leżą u mnie już jakiś czas. Też XTR ale sporo starszy model, chyba SL-M900. Mechanizm myślę że jeszcze trwalszy ale za to obudowa mniej dopracowana. Z lewą był problem tego typu że chodziła jakoś "mułowato" i opornie. Jak się okazało poprzedni właściciel nasmarował ją jakimś syfem i efekt był taki że wszystko w środku było zapaćkane gęstym i lepkim paskudztwem. Kupe zabawy było żeby to wypłukać i doczyścić. Tak więc lepiej uważać czego używamy do smarowania bo efekt może być odwrotny do zamierzonego..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 11:26 »
Z tym zrzucaniem na namniejszą zębatkę "po każdej jeździe" to lekkie przegięcie jednak. Ale na sezon letni mogę tak zrobić... w zimówce :)
No chyba, że powyższe nie dotyczy GripShitfa?

A propos, ktoś tu na forum kiedyś napisał, że nie wyobraża sobie obsługi gripów w zimowych rękawicach. Ja nie muszę sobie wyobrażać - bez problemu codzinnie to robię :D
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 12:31 »
Cytat: "aard"
Z tym zrzucaniem na namniejszą zębatkę "po każdej jeździe" to lekkie przegięcie jednak. Ale na sezon letni mogę tak zrobić... w zimówce :)


Ja tak robię zawsze i nie sprawia mi to kłopotu. Klik klik klik na ostatnich 3 metrach jazdy i już ;)

Cytat: "aard"
A propos, ktoś tu na forum kiedyś napisał, że nie wyobraża sobie obsługi gripów w zimowych rękawicach


To ja pisałem ale o zimowych łapawicach (takie z kciukiem tylko wolnym i grubym ociepleniem) :P
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 12:38 »
Cytat: "szkodnik"
Klik klik klik na ostatnich 3 metrach jazdy i już ;)


To oczywiste, ale co robisz, żeby potem z tego następnym razem w miarę normalnie ruszyć?  :twisted:
No i nie odpowiedziałeś na pytanie, czy Twoim zdaniem to zrzucanie dotyczy też gripów (nie znam ich konstrukcji, a rozbierać nie zamierzam ;) )

Cytat: "szkodnik"
To ja pisałem ale o zimowych łapawicach (takie z kciukiem tylko wolnym i grubym ociepleniem) :P


A po co łapawice? Ja mam ten model:
http://www.cerrotorre.pl/product-pol-966-Rekawiczki-Windstopper-The-North-Face-Pamir.html
I jeszcze mi w nich zimno nie było, a dłonie mam wyjątkowo mocno skłonne do marznięcia (zdarza mi się w pełnych rękawiczkach jeździć przy +18 st.)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 14:33 »
Cytat: "szkodnik"
smar z policztero-fluoroetylenem cokolwiek to znaczy ;)

Politetrafluoroetylen (w skróce PTFE) jest fajną zabawką do izolowania rur wodociągowych (takie białe taśmy - przyjemniejsze w obsłudze od pakuł :P), składnikiem smarów. Stosuje się go także do pokrywania patelni i żelazek, a firma DuPont (ta od kordury i lycry) sprzedaje go pod nazwą Teflon ;)

--

pogooglałem trochę - DuPont jest także odpowiedzialny za nylon i kevlar ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 14:42 »
Ale numer, widzę, że mamy na forum specjalistów dokładnie od wszystkiego!
No, zresztą nie wiem, może tłumacz języków Tonga się nie znajdzie ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 16:14 »
Cytat: "aard"
co robisz, żeby potem z tego następnym razem w miarę normalnie ruszyć? :twisted:


No ruszam delikatnie bo jest duży przekos łańcucha ;) Ale z przodu jest jedynka także obciążenie nie jest duże.

Cytat: "aard"
No i nie odpowiedziałeś na pytanie, czy Twoim zdaniem to zrzucanie dotyczy też gripów


O ile wiem to w gripach nie ma sprężyny więc im to bez różnicy ale za to przerzutka każda ma sprężynę. Generalnie to kiedyś byłem przekonany że to gruba przesada ale jak widać na załączonym przykładzie nawet w XTR potrafi sprężyna się wyciągnąć.

Cytat: "aard"
A po co łapawice? Ja mam ten model:
http://www.cerrotorre.pl/...Face-Pamir.html


Też mam windstoperowe i nawet przy -5 potrafi już być tragicznie  :|   Ja z marznięciem dłoni mam naprawde duże problemy..

Quapcio, kojarzyłem że to teflon ale jestem pod wrażeniem pełnej ekspertyzy ;)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 16:20 »
Cytat: "szkodnik"
Generalnie to kiedyś byłem przekonany że to gruba przesada ale jak widać na załączonym przykładzie nawet w XTR potrafi sprężyna się wyciągnąć.


A to nie jest tak, że sprężyny mniej ucierpią, ale łancuch bardziej (bo stoi w przekosie)? :twisted:
No i poza tym XTR to chyba nie jest wzorzec wytrzymałości - gdyby się w Altusie wyciągnęła, to bym się zdziwił - XTR to raczej wzorzec wagi, nie? :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Konserwacja manetek Rapid Fire
« 6 Lut 2009, 16:28 »
Cytat: "aard"
A to nie jest tak, że sprężyny mniej ucierpią, ale łancuch bardziej (bo stoi w przekosie)? :twisted:


Myśle że nie. Stoi w przekosie ale wtedy obciążeń żadnych nie ma.

Cytat: "aard"
No i poza tym XTR to chyba nie jest wzorzec wytrzymałości - gdyby się w Altusie wyciągnęła, to bym się zdziwił - XTR to raczej wzorzec wagi, nie?


Ostatnio tak sie zastanawiałem że Alivio chyba jest trwalsze od XTR. Co prawda w środku kupe topornych elementów ze stali która zdecydowanie nie wygląda na wysokogatunkową ale całość sprawia wrażenie ciężkiej do zaj***nia..  :twisted:  Niestety w precyzji działania też są spore różnice..  Jak mi sie kiedyś rozpadnie XTR (a testy nieprędko bo narazie nie mam do czego założyć) to wejdę w stały związek z Alivio (tak czy inaczej bardzo lubię i cenię tą grupę)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum