Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
22 Lis 2024, 12:23
Strona główna
Tagi
Zaloguj się
Rejestracja
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Sprzęt, ekwipunek i odzież
»
Rower
»
Napinanie szprych
Strony: [
1
]
2
Następna >>
Wszystkie
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Napinanie szprych (Przeczytany 1725 razy)
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 13:06 »
Ostatnio zaczelo mi cos pstrykac w tylnym kole, raz na obrot, tylko kiedy jestem w siodle. Podejrzewajac luzna szpryche, pomacalem troche i wydaje mi sie ze wszystkie sa slabo dosc ponapinane, w porownaniu z nowym kolem z roweru lepszej polowy.
Kolo jest w miare proste na oko.
Zamierzam zakroplic (nie napsikac!) wd-40 w kadego nypla i przekrecic o dwa obroty, po cwierc obrotu na raz, zeby lepiej napiac cale kolo.
Dobrze mysle? Licze sie z tym, ze bede musial troche potem prostowac, ale chyba nie powinno byc tragedii?
--
http://aleknowak.net
miki150
Użytkownik forum
Wiadomości: 6706
Miasto: Jeteborno
Na forum od: 05.07.2010
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 13:12 »
Kiedyś ponapinałem tak szprychy koledze (równo (chyba
)) i z koła zrobił się banan. No ale centrowanie koła to nie jest tragedia
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 13:15 »
Boje sie ostrego centrowania, mam wrazenie ze albo wyjdzie mi proste jajo albo okragla ósemka ...
--
http://aleknowak.net
skaposzczet
Wiadomości: 47
Miasto: Warszawa
Na forum od: 12.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 15:07 »
Dziś w nocy robiłem to samo, tylko z przednim kołem.
Co do WD-40 w nyple, to się nie znam, ale bałbym się późniejszego spontanicznego rozkręcania nypli. Pewnie niedługo się wypowie ktoś bardziej doświadczony.
Sam dokręciłem każdy nypel o trochę mniej niż ćwierć obrotu. Szprychy napięły się znacząco i konieczne było późniejsze lekkie centrowanie.
Osobiście zrobiłbym tak:
1) Sprawdziłbym różnice w napięciu szprych i podkręciłbym te zupełnie luźne.
2) Zobaczył jak wygląda koło. W przypadku krzywego bym wycentrował koło.
3) Napiął o max ćwierć obrotu każdy nypel.
Dalej bym powtarzał punkt 2 i 3 aż do uzyskania pożądanego napięcia szprych.
Jeśli drugim punkcie ukazałoby mi się bardzo wyraźne skrzywienie felgi, pobiegłbym do serwisu
.
Mój
BLOG
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 15:55 »
Mowisz ze 1/4 napina juz calkiem mocno? Bede mial w uwadze.
WD-40 nie powinien tego nasmarowac na stale, odparuje szybko mam nadzieje. Gdzies o tym czytalem, ze warto przy starych kolach, zeby nie wygladzic sobie nypla.
--
http://aleknowak.net
miki150
Użytkownik forum
Wiadomości: 6706
Miasto: Jeteborno
Na forum od: 05.07.2010
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:02 »
Możesz pląkać szprychy tak jak struny w gitarze i w ten sposób oszacować ich naciągnięcie. Porównaj sobie z innym podobnym kołem. Pamiętaj, że w tylnym kole po lewej są mniej napięte.
Dusza
✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
Wiadomości: 966
Miasto: Opole
Na forum od: 23.02.2010
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:17 »
2 obroty to będzie duża zmiana w naprężeniu sprych - ostrożnie z tym, bo możesz konkretnie przeciągnąć. Szczególnie jeśli nie wiesz ile masz teraz na naciągu szprychach.
Wersja z plumkaniem działa chyba tylko w przypadku niecieniowanych szprych - ja nie wdziałem tabeli "strojenia" cieniowanych szprych.
Jeśli wiesz, że Twoja druga połówka ma takie samo koło - najlepiej zestrój z nim
między szprychami
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:27 »
Juz raz kiedys probowalem zrobic to na sluch i chyba cos mam z nim nie tak, bo wszystkie brzmialy tak samo a osemka byla straszliwa ;-) No i to bylo symetryczne kolo.
Kolo drugiej polowki ma chyba inne szprychy i obrecz pod oponki szosowe, wiec nie wiem czy sie sugerowac. Sprawdze grubosc pozniej i pomacam.
Czy rozmiar nypla swiadczy o grubosci szprychy? I jak rozpoznac cieniowana od prostej?
Co sie moze stac jesli przeciagne kolo? Obrecz mi trzasnie?
--
http://aleknowak.net
miki150
Użytkownik forum
Wiadomości: 6706
Miasto: Jeteborno
Na forum od: 05.07.2010
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:31 »
Cieniowana jest chudsza w środku i grubsza przy nyplu i główce. Przeczytaj sobie stronę Sheldona Browna o zaplataniu.
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:46 »
No tak, ale czy da sie to wyczuc w palcach, czy tez potrzebuje mikrometru? :-)
A Sheldon - oczywiscie, lektura obowiazkowa ;-)
--
http://aleknowak.net
miki150
Użytkownik forum
Wiadomości: 6706
Miasto: Jeteborno
Na forum od: 05.07.2010
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:50 »
Widać gołym okiem. Skoro obowiązkowa to przeczytaj, to znacznie skróci ten wątek
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 16:57 »
Czytalem i nie znalazlem bezsposredniej odpowiedzi na moje pytania.
--
http://aleknowak.net
tuoomek
Wiadomości: 40
Miasto: Zakopane
Na forum od: 07.04.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 17:20 »
Co do WD-40 - powinno być OK, przecież sam Sheldon przed zaplataniem moczy gwinty szprych w oliwce (już nie pamiętam jakiej - dawno czytałem
). Nakłada też nieco tego specyfiku w miejsca, gdzie nypel styka się z obręczą.
I jeszcze jedno - ja robię to samo, tyle że ze smarem łożyskowym. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby koło zaczęło się rozkręcać.
I napinaj po ćwierć obrotu, nie więcej. Zaczynaj od szprychy przy otworze na wentyl i po każdym obrocie koła sprawdzaj naciąg szprych i czy koło proste
.
Pozdro
“Freedom has its life in the hearts, the actions, the spirit of men and so it must be daily earned and refreshed - else like a flower cut from its life-giving roots, it will wither and die.” - Dwight David Eisenhower
Alek
Wiadomości: 2946
Miasto: Dublin
Na forum od: 28.02.2013
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 17:22 »
Dzieki, tak tez zrobie :-)
--
http://aleknowak.net
Drzewo
Wiadomości: 1619
Miasto:
Na forum od: 16.09.2014
Odp: Napinanie szprych
«
8 Kwi 2013, 20:21 »
Dokręcaj 1/6 lub nawet 1/8 obrotu... niby niezauważalnie ale jak pomnożysz to przez 36 lub 32 szprychy to koło można już naciągnąć. Rób to tylko specjalnym kluczem(motylkiem) łapiącym nypel z każdej strony(klucze płaskie się nie nadają - niszczą nyple).. Nie wiem czy WD 40 cokolwiek da... na pewno trzeba będzie obręcze później z tego myć, żeby hamulec działał. Ładowanie smarów stałych/grafitowych past lub oliwki na gwinty ma przeciwdziałać zapieczeniu. Lepiej użyć lepszego klucza niż pieścić się z WD 40 (IMHO
).
No i najważniejsze - lepiej nie dokręcić i dokręcać dwa razy niż raz przekręcić i później szukać (ze świecą) źle wkręconych nypli - łatwo zrobić z koła banan.
Kontroluj na bieżąco napięcie szprych i krzywiznę koła(najlepiej patrząc na szparę przy klockach hamulcowych lub przytwierdzając do widełek ołówki/wykałaczki) i koryguj jeśli zacznie się wyginać w złą stronę.
Tylne koło jest asymetryczne. Szprychy od strony napędu będą miały inny naciąg niż te dłuższe z drugiej strony.
Luźne szprychy to nie grzech.
Drukuj
Strony: [
1
]
2
Następna >>
Wszystkie
Do góry
Tagi:
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Sprzęt, ekwipunek i odzież
»
Rower
»
Napinanie szprych
Organizujemy
Partnerzy
Patronat
Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:
CDN ....
Mobilna wersja forum