Autor Wątek: Napinanie szprych  (Przeczytany 1726 razy)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Napinanie szprych
« 8 Kwi 2013, 20:40 »
No według mnie grzech. Luźne bardziej pracują więc są chyba bardziej narażone na wytarcie, zmęczenie itd.

Ja miałem luźne po kilku sezonach i przesunęło się w lewo. Dokręciłem szprychy napędowe po 1/4 obrotu i tak kręciłem na całym kole aż uzyskałem dobry efekt. Kilka szprych było luźniejszych niż inne, podokręcałem. Potem lekkie dopieszczanie bo pojawiły się małe bicia. Generalnie to pierwsze koło, które tak dobrze mi się udało wycentrować. Może wprawa przychodzi - mocy przybywaj ::) Dziewoja na tym kole jeździ i jest na razie dobrze ;)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Napinanie szprych
« 8 Kwi 2013, 20:42 »
jeśli naciąg szprych nie budzi zastrzeżeń a koło jest proste to ja bym szprych na razie nie ruszał, a już na pewno nie traktował ich wd40 Na pierwszy ogień polecam ściągnąć z koła wszystko włącznie z opaską chroniącą dętkę i sprawdzić czy do komory obręczy nie dostał sie jakiś paproch - to dość częste że jakieś resztki po obróbce alu w końcu się nadrywają/urywają i zaczynają dzwonić

E: zbytnim naciągiem szprych można zrobić sobie gorzej niż z ciut za słabym, warto o tym pamiętać!
łatwiej wbrew pozorom nieodwracalnie zepsuć obręcz przy mocniejszym naciągu szprych (jak puści szprycha to jest większa dysproporcja pomiędzy szprychami naciągniętymi a nienaciągniętymi), większe siły działają na obręcz podczas jazdy (są modele szczególnie na to wrażliwe, w których szybko przy przeciągniętym kole zaczynają robić się mikropęknięcia wokoło oczek nypli), wreszcie scentrowane koło trudniej wyprowadzić na prostą gdyż mocno naciągniętymi szprychami  mamy mniejsze pole manewru
« Ostatnia zmiana: 8 Kwi 2013, 20:52 skolioza »

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Napinanie szprych
« 8 Kwi 2013, 22:04 »
WD40 hamulcom u mnie nie grozne, mam tarczowki. Klucz motylek mam, na wszelki wypadek jednak wole zakroplic cos w gwint - jak mowilem, minimalnie strzykawka, nie psikajac po wszystkim dookola.

Ale - przyjrzalem sie temu kolu i zdecydowalem ze jednak nie bede nic z nim robil. Cykanie ustalo, a naciag wydaje sie tylko nieco slabszy niz w nowym. Wole nie spsuc, szczegolnie po horrorach powyzej ;-)

Dzieki za wszystkie rady, bede trzymal w pamieci :-)


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum