Autor Wątek: test alfine sg-s501  (Przeczytany 1719 razy)

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
test alfine sg-s501
« 10 Kwi 2013, 22:04 »
Witam,

Pomału startuję ze współpracą z Shimano Alfine . Utworzyłem ten wątek bo sam miałem duże problemy żeby znaleźć informacje dotyczące tych piast, a raczej sposobu montażu, problemów...

ogólnie muszę podzielić się 2 sugestiami jakie do tej chwili zauważyłem:

1. oś korby alfine jest krótka więc w ramach cross-trekking-mtb nie zmieści się, znaczy można ją zamontować, ale trzeba się liczyć z tym, że druga cześć ramienia nie będzie w całości nachodziła na oś i istnieje prawdopodobieństwo przekręcenia pedału :) zobaczymy co to będzie...

2. manetka nie ma możliwości przeskakiwania przez 2 biegi... nie wiem jak się to będzie sprawdzało w praktyce - dodatkowo linka przynajmniej u mnie jest za długa i trzeba dodatkowo ciąć pancerz ... może to być problematyczne jak nie odmierzymy odległości końca pancerzu do miejsca zblokowania śruby... bez tego będziecie się męczyli... :)

W piątek myślę, że dojdzie do pierwszej przejażdżki, na razie jestem na etapie mocowania linki do ramy i układania wszystkiego, dokręcania :) postaram się wrzucić w najbliższym czasie jakieś fotki!!

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: test alfine sg-s501
« 13 Kwi 2013, 08:08 »
I pierwsza podróż już za mną. wrażenia z jazdy?

piasta pracuje cichutko, tylko powyżej 5 biegu słychać ciche "terkotanie". Przełożenia w zupełności wystarczają do jazdy w mieście, ja aktualnie używam 3 lub 4 biegu (najczęściej) a mam z przodu 39, a z tyłu 20. muszę sprawdzić jakie przełożenie wcześniej miałem w tradycyjnym napędzie to też napiszę żebyście mieli porównanie :)

minusy? hmmm tylko chyba jeden, trzeba dbać o to żeby przerzutka była wyregulowana. jest to bardzo prosty zabieg bo kręci się regulacją przy manetce do momentu aż dwie żółte kreski zejdą się ze sobą. Na manetce powinien być wrzucony 4 bieg :)

jeszcze jedna rzecz, ogólnie nie zaliczam tego do minusów, ale trzeba na pewno się przyzwyczaić do odwrotnie wrzucanych biegów :) czasami zamiast na bieg wyższy z przyzwyczajenia ze starego sprzętu zrzucam bieg :)

zdjęcia w najbliższym czasie jak pogoda na to pozwoli ;)

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: test alfine sg-s501
« 27 Kwi 2013, 22:56 »
trzeba też koniecznie pamiętać o jednej niezwykle ważnej sprawie - piasty tego typu, zwłaszcza shimano, nie są bezobsługowe, tak jak to mówi producent. Trzeba co parę miesięcy rozkręcać piastę i ją smarować, robiąc  tzw. kąpiel piasty w specjalnym oleju do tych piast. Ja osobiście używam zwykłego silnikowego, a później dodaję jeszcze trochę finishline zielony.
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 07:13 »
co do smarowania to ja spotkałem się z opinią, że warto zrobić jej przegląd (smarowanie zwał jak zwał) co 5 tys. km. Częstsze zaglądanie nie ma większego sensu bo piasta jest dobrze uszczelniona. Poza tym niektórzy też twierdzą, że kąpiele nic nie dają bo olej mimo wszystko pomału i tak sobie spierdziela :D myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby rozebranie piasty i przesmarowanie jej smarem stałym do łożysk.

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 07:17 »
ogólnie zrobiłem 500 km i powiem szczerze, że nie mam do niej zastrzeżeń. sprawuje się naprawdę dobrze, do zmian biegu już się przyzwyczaiłem, piasta pracuje bardzo cicho, a zmiany są płynne.

pokusiłem się też o sprawdzenie różnicy wagi w porównaniu do mojego wcześniejszego napędu. Po usunięciu korby z trzema blatami, wózka przerzutki, przedniej przerzutki, kasety i zamontowaniu alfine z tym najprostszym napinaczem dodałem do roweru jedynie 200g... Dodatkowo zauważyłem, że piasta z tyłu zrównoważyła środek ciężkości, który wcześniej przesunięty był do przodu (ciężki amorek).

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 20:53 »
przy sakwach tak delikatne wyrówanie środka ciężkości chyba nie ma znaczenia. Ja chwilowo mam w jednej wyprawówce IGH - nexus 8 (prawie identyczna konstrukcja co alfine 8). jednak na dalej niż Polska z czymś takim się nie zapuszczę. Konwencjonalny napęd można naprawić w każdym roweowym, dostać odpowiednie zamienniki i kontynuować podróż. w przypadku IGH jest to praktycznie niemożliwe.
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 21:01 »
przy sakwach tak delikatne wyrówanie środka ciężkości chyba nie ma znaczenia. Ja chwilowo mam w jednej wyprawówce IGH - nexus 8 (prawie identyczna konstrukcja co alfine 8). jednak na dalej niż Polska z czymś takim się nie zapuszczę. Konwencjonalny napęd można naprawić w każdym roweowym, dostać odpowiednie zamienniki i kontynuować podróż. w przypadku IGH jest to praktycznie niemożliwe.

nie ukrywam, że masz rację. ludzie raczej nie narzekają na awaryjność tych piast (wystarczy o nią dbać), ale w przypadku uszkodzenia robi się problem. To minus tego typu rozwiązania...

osobiście miałem kupić nexusa, ale dużo jeżdżę w zimę i skusiłem się na alfine ze względu na troszkę solidniejsze uszczelnienie...

co do smarowania tych piast to oglądałem sobie manuale i samo rozkręcenie piasty jest banalne i nie może stwarzać problemów. Myślę, że nie będzie mi to nastręczało problemów :)

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 21:05 »
a jeśli mogę spytać kubbek ile na swoim nexusie już zrobiłeś i jakie są Twoje odczucia??

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 21:20 »
prawie dwa tysiące. no i zbieram na stare xt takie jakie mam w drugim wyprawowym (deore xt m739). na ogromny plus jednak dla IGH jest możliwość zmiany na postoju - jest to tym większy rarytas, kiedy ruszamy z obładowanym bajkiem. Jak czasem zapomnę o zmianie na lżejszy bieg w xt, to niejednokrotnie pieruńsko zaklnę :P.
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Mężczyzna klimek02

  • klimek
  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: test alfine sg-s501
« 28 Kwi 2013, 21:31 »
coś o tym wiem tym bardziej, że jeżdżę w 80% po mieście :/ ciągle zmiany świateł itp rzeczy

Offline Mężczyzna katnerster

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wyszków
  • Na forum od: 22.01.2013
Odp: test alfine sg-s501
« 29 Kwi 2013, 10:14 »
Ja w prawdzie nie mam takiej piasty, lecz mam Sachs/SRAM P5. Kupiłem ją od niemca używaną. Od początku coś mi się w niej nie podobało, no ale cóż zrobić. Ostatnio ją rozebrałem. Sprzedawca miał polskie korzenie, bo złożył ją jak chciał. Ale nie o tym. Ja chciałem powiedzieć o smarowaniu. Myślę że wysmarowanie całej piasty smarem do łożysk jest złym pomysłem. Smar ma za dużą lepkość. W instrukcji do P5 jest nawet napisane by smarem to konusy i kulki posmarować, a planetki i wszystkie części bardziej precyzyjne to olejem skropić trochę. Niby trzeba specjalnym, ale ja to posmarowałem silnikowym i działa ^^. Ale na pewno nie wszystko smarem,bo normalnie tam się te zębatki posklejają.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum