Mam taka przyczepke jakie jest wasze zdanie

[Student]

Witajcie

Zakupiłem taką przyczepkę, co sądzicie, macie doświadczenie na ten temat

[Księgowy]

Przyczepka dobra, bagaż się mieści. Jedynym "kłopotem" jest to, że musisz oddzielne dętki dla niej mieć. Reszta w sumie ok. Nauczysz się jeździć z czasem z przyczepką w odróżnieniu od extrawhela ta, przeładowana, na zjazdach nie buja tak bagażem, bo ma centralny i dośc niski środek ciężkości. Ogólnie spoko!

[Waxmund]

woziłem w extrawheelu 40kg wody, i nic mnie nie bujało Na podstawie czego się wypowiadasz Adamie?

[Student]

''Księgowy"

super dziękuje za Twoje zaangażowanie, to dobra dla mnie wiadomość jeździłem z przyczepką już ale bez bagażu i nie odczuwałem żadnych utrudnień, z bagażem pewnie będzie czuć niewielkie obciążenie a i to dla mnie nie będzie przeszkodą, jeśli chodzi o dętkę to wiadomo wlicza się w koszty tzw "drobne" oczywiście jak ma się szczęście

[kuba2354]

Student, przyczepka wygląda na fajną Sam się zastanawiam nad kupnem takiej. Tylko chyba ma koło 19" o ile się nie myle. Taką dętke się dostanie?

Na pewno fajny bajerek. Zamiast sakiew mieć przyczepkę to dobre rozwiązanie. Tyle, że jesteś dużo dłuższy i musisz zdać sobie z tego sprawę

edit : pokaż jakieś fotki z rowerem i ciągle mnie zastanawia jak działa mechanizm skręcania. : ) on jest sztywny jak rower czy ten "wahacz" jest skrętny?

[szy]

Jest wiele szkół przyczepkowych, więc jak się nauczysz
żyć na wyprawie z taką, to będzie Ci dobrze i będziesz
szczęśliwy. I tego życzę :]

Musisz sobie jednak zdawać sprawę, że to podróbka
znanej przyczepki Bob Yak. W związku z tym możesz być
narażony na wady, których nie wychwycił podrabiający.

... a które w oryginale mogły zostać usunięte dzięki
'wsparciu' rowerzystów ze świata.

Szy.

[Księgowy]

Na podstawie czego się wypowiadasz Adamie?

Miałem extrawhella przez chyba 3 wyprawy po Polsce. byłem mlody i niedoświadczony i jeździłem z górki 50km/h z bagażem:P pod górki też jeździlem z przyczepką, czasem nawet wchodziłem. Rower był bez sakw i na grubych oponach - tylko przyczepka. Mnie bujało, na dużych prędkościach i gdy stawałem na pedały. Ogólnie przyczepką ex-wh spoko nie skarżyłem się. Sprzedałem bo rower nie chciał stać na nóżce i ciągle trzeba bylo kogoś prosić,a by potrzymał rower jak wyjmowałem worek z siatki.

Zresztą sam zobacz:


Na pierwszym planie ja;P Tu pierwszy po prawej to uwaga - RADEK:) RDK:D




Wjazd na górę w Kazimierzu nad Wisłą


I dalej z przyczepką w górę do trzech Krzyży w Kazimierzu.


Spacer w dół po schodach z przyczepką... pchało mnie i jak widać bylo dość wesoło. Kółko było załadowane ostro!




Mało ostre bo dmuchałem kółko w extrakółku:)


No to tak w skrócie moje doświadczenia Waxmundzie w sprawie przyczepki:)

[wikrap1]

Przejechałem 400km po mazurach z tym. Zwróć uwagę na piastę, bo mi się rozkręciła. Trzeba będzie pewnie lepiej skontrować.

Załadowana na jakieś 20kg da się jechać, ale warto chyba mieć dociążone przednie koło, bo trochę brakowało przyczepności przy hamowaniu i zakrętach. No i raczej nie da się puścić kiery, bo będzie gleba. Trochę buja.. Ale da się jechać. Swoje zadanie spełnia. Pewnie mocowanie jak w extrawheel jest stabilniejsze, ale z tym spokojnie można jechać

Tylko mi to wykrzywiło hak przerzutki!

[szy]

Sprzedałem bo rower nie chciał stać na nóżce i ciągle trzeba bylo kogoś prosić,a by potrzymał rower jak wyjmowałem worek z siatki.

Boskie


Ale też połamałem nóżkę pod rowerem z Extrawheelem,
kolejna - Pletscher - daje radę.

Szy.

[Waxmund]

a to się wygłupiłem Księgowy jakoś nie kojarzyłem Cię z przyczepką w ogóle
też mi się zdarzało okazyjnie bujanie, ale zawsze było to spowodowane złym zapakowaniem przyczepki. Jeździłem z przyczepką wiele razy ponad 60-70km/h z górki, 2 razy nawet ponad 80km/h, i nic nie bujało

[Księgowy]

a to się wygłupiłem Księgowy jakoś nie kojarzyłem Cię z przyczepką w ogóle

Spoko, nie pedałuje z kółkiem już pewnie z 5 lat;) Doświadczeń jednak odmówić mi nie można. Ja zawsze miałem przeładowaną przyczepkę. Kiedyś nawet z przeładowania mi się wypięła na jakiejś wyrwie w jezdni i fruu w na pobocze do rowu. Generalnie super sprawa! Teraz mam sakwy i zwyczajnie mi przyczepki nie potrzeba.

[Waxmund]

ja woziłem po 40kg w przyczepce, więc nie mów mi tu nic o przeładowaniu jej 
A fakt faktem, stara przyczepka (classic) z workami, z którą to jeździłeś częściej w drgania wpadała

[Księgowy]

Myślę, że nowe przyczepki Voyager mają wyżej środek ciężkości. Mogę się mylić, jakie twoje zdanie Waxmund?
Są chyba jednak zdecydowanie lepiej dostępne bagaże podczas postojów wystarczy rozrolować sakwę lub zdjąć.

Te z siatkami przysparzały mi o wiele więcej ekwilibrystyki przy wyjmowaniu torby. Jak rower nie miał nóżki a nie było go na czym oprzeć to już całkiem wesoło było. Nie wspomnę o wkładaniu spowrotem worka do siatki jak nie było kompana do potrzymania roweru.

[memorek]

Nie wspomnę o wkładaniu spowrotem worka do siatki jak nie było kompana do potrzymania roweru.

Nigdy nawet nie próbowałem takiej sztuki.  Zawsze przyczepa na ziemi, wory do siatek i dopiero przypinam do roweru.

Marek

[Waxmund]

Mi się udawało, ale inaczej niż właśnie 'ekwilibrystyką' się tego nazwać nie da

Myślę, że nowe przyczepki Voyager mają wyżej środek ciężkości.

Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Łatwiej w sakwach wrzucić ciężkie rzeczy na dół, niż w tych worach umiejscowić je po dolnej stronie wora Dlatego też z wibracjami mniej problemów.

Tyle że (a nuż ktoś nie wie), Classic, czyli właśnie przyczepka z dużymi worami jest od dawna nie produkowana. Obecnie tylko Voyager, czyli właśnie wersja z sakwami.