Autor Wątek: follow me  (Przeczytany 650 razy)

Opis: jak to ugryźć :)

Offline Mężczyzna masaaj

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: okolice Wro
  • Na forum od: 25.01.2012
follow me
« 16 Kwi 2013, 14:08 »
Hej właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem (prawie) nowego zestawu follow me.
Na pierwszy rzut oka - to niezłe kowadło do przyczepienia z tyłu, ale sprawia wrażenie stabilnego i przemyślanego.
Jako, że wcześniej jeździłem z chariotem 2 (teraz z młodszą w środku odstępuję żonie ;) ) nie chciałem dyszla mocowanego na sztycy (próbowałem u kolegi i nie podoba mi się jeżdżenie z tym ustrojstwem), tylko coś, co podobnie jak chariot ma możliwie minimalny wpływ na rower "osiołka" z przodu.
W związku z zakupem mam pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników o wrażenia, a szczególnie o porady odnośnie eksploatacji, nastawienia dziecka (4,5 latek) do tego wynalazku, etc. ...

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1746
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: follow me
« 16 Kwi 2013, 14:36 »
Słyszałem o dwóch wersjach tego wynalazku - opcja 1 mocowanie do osi tylnego koła drążonej (ze szpilką znaczy się) i opcja 2 mocowanie do osi tylnego koła pełnej (z nakrętkami).
Ponoć opcja 1 była konstrukcyjnie słabsza.
Ale to wiem tylko ze słyszenia.

Zamontuj, weź dzieciaka na przejażdżkę, jak już się zmęczy niemiłosiernie - powiedz: a teraz tatuś pokaże Ci niespodziankę! ;)

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Maciej Mężyński

  • Wiadomości: 324
  • Miasto: Kołobrzeg
  • Na forum od: 15.02.2011
    • http://www.rowerowewakacje.pl
Odp: follow me
« 29 Lip 2013, 21:52 »
Super produkt choć fakt, że drogi. oj bardzo drogi na te nasze mongolskie pensyjki. Zainwestuj Panie Dobrodzieju w pełną ośkę. Przejechałem z 6 letnim synem 3 tys km z follow-me w 2011. Rzadko był gościem na moim ogonie bo jechaliśmy po ścieżkach w NImeczech. Teraz on już jest samodzielny na 24 calach, a córka jakoś tak częściej wymawia magiczne Tato doczep zamiast odczep. Ja ustaliłem twarde reguły ( o ile tatuś może tak z córką) że jak bezpiecznie i asfalt to sama. Jak widzę, że może być ruch na drodze, doczepiam córę bez pytania. Przyjedź na wyprawkę, pojeździsz zobaczysz.
www.rowerowewakacje.pl
Rowerowe wyprawy z małymi dziećmi, grupami młodych ludzi i w ogóle o wakacjach na rowerze.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4843
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: follow me
« 30 Lip 2013, 09:14 »
właśnie reguły muszę też ustalić twarde, bo moja córka mnie wykorzystuje z tym holowaniem.
Ale jeszcze trochę. Poza tym córka fajny tekst mi powiedziała.
JA: Karolinka tutaj jedziesz sama, jest piękna droga i bezpieczna.
ONA: Nie tatusiu, pociągnij mnie jeszcze...
JA: Ale dlaczego  jak możesz jechać, a tata sobie odpocznie.
ONA: Bo jak mnie holujesz to inni ludzie nas podziwiają.
JA: Ale jak Ty jedziesz sama to tym bardziej, bo widzą jak pięknie jedziesz
ONA: Nie, wcale nie. Bardziej podzwiają jak jedziemy razem na holu.

no i rośnie mi gwiazda...  :D

Ale generalnie piękna rzecz i bardzo się cieszę że to kupiłem.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: follow me
« 31 Lip 2013, 19:17 »
Jurek, ale zawsze możesz powiedzieć, że bez holu może być PIERWSZA :) To słowo działa na dziecko jak największa zachęta :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4843
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: follow me
« 1 Sie 2013, 08:21 »
patrz jakie to proste! ;D   Chyba mi się system zawiesił...
Faktycznie to działa, bo przypadkiem się ścigaliśmy dwa dni temu i była pierwsza!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum