Autor Wątek: Idealny napęd  (Przeczytany 1730 razy)

Offline Mężczyzna wytumaje

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bognor Regis
  • Na forum od: 01.04.2013
    • slomianykapelusz.pl
Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 19:00 »
Witam serdecznie,
potrzebuje Waszych porad jaki będzie idealny zestaw napędu do roweru MTB wyprawowego. Chciałbym w miare bezproblemowo przejechać więcej niż 20 000 km.
Zależy mi, abście mi doradzili jakie czesci razem spasować:
tylną i przednią przerzutke(3x8)
korbe i suport
kasete(34t)
łańcuch
manetki
Pozdrawiam
Jakby nie bolało,  to by każdy chciał.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 19:02 »
Rohloff..
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna wytumaje

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bognor Regis
  • Na forum od: 01.04.2013
    • slomianykapelusz.pl
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 19:08 »
Było by fajnie, ale chciałbym żeby zostało mi troche kasy na wycieczke ;p
Jakby nie bolało,  to by każdy chciał.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 19:28 »
Było by fajnie, ale chciałbym żeby zostało mi troche kasy na wycieczke ;p

W takim razie ten co masz :)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 20:25 »
Na jednym łańcuchu i kasecie to to się chyba nie uda. No chyba, że jesteś elfem i masz puste sakwy. Ja napęd klasy mniej więcej deore zabijam w 5-6000km w jeździe terenowej, miejskiej i trochę zimowej ;)

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 20:53 »
Zabić napęd po 5 km no no no...
« Ostatnia zmiana: 17 Kwi 2013, 21:01 Mariusz »
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 20:57 »

Wiedzący milczą, jest więc miejsce dla ostatniego rzędu:

Z Rohloff'em to prawda. Pono po 40 tys. km różnica w cenie się niweluje. (Pinion'a - póki co - nie bierz).
Jeśli nie jedno, nie drugie, link konfiguratora przedstawia -elastyczną- propozycję b. dobrze, modułowo spasowanego roweru. Skonfigurowany osprzęt jest cenową ofertą 'na wejście'. Im wyższa cyferka, tym lepszy osprzęt (ew. inna rama, wiłki, a'morki). Klikając na ikonki, ukazują się alternatywy osprzętu. Po nazwach -miałbyś nie rozumieć niemiecki- z pewnością rozpoznasz o co chodzi. Na cenę łączną w ofercie nie patrz. Zawiera spory narzut producenta na częściach, słono liczoną robociznę. Rama i wiłki, to ok. 800 EUR. Cena ta tyczy się 'gołego' roweru.

http://wp10757029.server-he.de/konfigurator/public/index.php/konfigurator/konfiguration#

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Idealny napęd
« 17 Kwi 2013, 20:59 »
5k km jako czas na zabicie łańcucha to nic niezwykłego. 20k km na jednym łańcuchu i kasecie brzmi po prostu nierealnie, może w szosówce przy modleniu się nad nim dałoby radę.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wytumaje

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bognor Regis
  • Na forum od: 01.04.2013
    • slomianykapelusz.pl
Odp: Idealny napęd
« 29 Maj 2013, 11:40 »
a może złożyć rower na Alivio m410? Wystarczające aby przemierzyć Karakorum i dżungle Laosu?
Jakby nie bolało,  to by każdy chciał.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Idealny napęd
« 29 Maj 2013, 12:34 »
a może złożyć rower na Alivio m410? Wystarczające aby przemierzyć Karakorum i dżungle Laosu?

Mam korbę alivio m411, na ten moment jest już 14 805 km. Przy czym mam zębatki 22-32-42, więc pewnie z 80% zrobiłem na blacie [nie bawię się w żadne zmiany łańcuchów, nie jestem też specjalnym czyściochem :P]. Łańcuch i kasetę mam z kolei na poziomie Deore i tutaj dotychczasowy przebieg to 11 505 km. Póki co wszystko działa płynnie, żadnego przeskakiwania, choć zębiska są już wyraźnie ostre.

Nie wiem ile tam wyjdzie Ci kilometrów, warunki pewnie będą ciężkie, ale moim zdaniem Alivio to już jest solidny poziom i niekoniecznie trzeba wydawać majątek na Bóg wie co. Czy to starczy czy nie, to trochę wróżenie z fusów - niektórym te napędy działają bez wymiany bardzo długo, a niektórzy muszą zmieniać co kilka tysięcy km. Na pewno nikt nie poda Ci recepty na jeden napęd, który wytrzyma 20 000 km.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna wytumaje

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bognor Regis
  • Na forum od: 01.04.2013
    • slomianykapelusz.pl
Odp: Idealny napęd
« 29 Maj 2013, 13:36 »
 
Cytuj
Na pewno nikt nie poda Ci recepty na jeden napęd, który wytrzyma 20 000 km.

Pewnie nawet producent nie da mi gwarancji że bez problemu przejade na jego sprzęcie 20 000 i więcej km. Chce wiedzieć jak wam sprawuje się ten osprzęt i co możecie o nim złego i dobrego powiedzieć. Wynika że Alivio jest w stanie sobie poradzić ;)
Jakby nie bolało,  to by każdy chciał.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Idealny napęd
« 29 Maj 2013, 18:18 »
Z Rohloff'em to prawda. Pono po 40 tys. km różnica w cenie się niweluje.

Ciekawe jak to wyliczyłeś  ;)
Nowy Rohloff kosztuje koło 4tys, nowy napęd klasy Deore pewnie z 600-700zł, Alivio jeszcze mniej; tyle kosztuje całość z przerzutkami i manetkami, bo później wymieniamy tylko kasetę, łańcuch i zębatki; więc koło 200zł na 8-10tys km (a jeśli stosujemy rotację łańcuchów to jeszcze mniej); więc by Rohloff się zwrócił to potrzeba grubo ponad 100tys, czyli wiele lat, a dla wielu całe ich rowerowe życie.

Zupełnie nie liczyłem. Informację tę zapożyczyłem. Stąd też słówko 'pono'.  ;)
Poniżej źródło:

http://www.vakantiefietser.nl/onderdelen/rohloff-naaf/

Przeprowadziłem odpowiednie rozpoznanie. Źródło, autor wyliczenia, jest w 100% wiarygodne.

P.S. Strona ocieka konkretnymi, b. ważnymi informacjami, dot. rowerowania, podróży, wyposażenia i osprzętu. Zawiera linki do filmików poglądowych, opisów tras, podróży, blogów, itepe. Właściciel sklepu jest praktykiem-wyjadaczem, miłym, wesołym, skromnym i konkretnym człowiekiem. Jego ostatnia książka, 'Het GROTE Fietsvakantieboek', dot. podróży rowerowych,  -moim zdaniem- zarówno pod względem formy, jak i samej treści, jest rewelacyjna. Już raz wspominałem, iż w Istambule otworzył filię swego sklepu. Ten może być ostatnią, dobrze zaopatrzoną 'stacją', dla udających się w tamtym kierunku.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Idealny napęd
« 30 Maj 2013, 21:54 »
Nie jest wiarygodne w kwestii owego wyliczenia.

Podobne wskazania dot. przebiegu ok. 40 tys. km widywałem również w tekstach niemieckojęzycznych. Wyliczenie na linkowanej stronie ma już kilka lat. Podane ceny piasty, łańcuchów pod nią i te pe już nie są aktualne - gdzieś o ok. 25% tańsze w Niemczech.
Wyliczenie zakłada pracę własną. Ew. koszty usług -w przypadku serwisowania przez osoby trzecie- w wyliczeniu nie zostały ujęte.

Po pierwsze zestawia komponenty klasy XT /.../

Nie wiem, dlaczego, jednak dla celu porównania z piastą Rohloffa zwykle bierze się właśnie grupę XT (w przypadku odniesienia do biegów zewnętrznych).

Rohloff cenowo nie ma żadnych szans w porównaniu do zwykłego napędu, potrzeba sporo ponad 100tys, żeby się zwrócił.

'Jeśli nie ma różnicy, to po co przepłacać?!.' ;)
Tak zwłaszcza, iż jeździe na Rohloffie nie towarzyszą żadne doznania natury mistycznej. :(


Pointująca rymowanka (na życzenie jednej z Forumowiczek):

Ludzie to cujo
i nie cupujo.  :D
Ja nie zcaiłem
i umocyłem.  :'(

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Iras67

  • Wiadomości: 11
  • Miasto: Dębica
  • Na forum od: 27.06.2013
Odp: Idealny napęd
« 21 Lip 2013, 12:18 »
Witajcie , nie znam niemieckiego więc zapytam Piasta biegowa Rohloffa zużywa się wolno.Ale czy łańcuch i korba zużywają się w takim napędzie również w podobnym czasie...nie sądzę. Piasta pracuje w środowisku zamkniętym. Zużycie determinuje jedynie nacisk wywierany na zębatkę napędu i oś. Natomiast łańcuch jest tak samo narażony na niszczenie jak w klasycznym napędzie.Na pewno wolniej się zużywa jak w rowerze z przerzutkami klasycznymi bo nie pracuje na boki i w ukosach ale nie sądzę żeby przeżył tyle co piasta. Do tego dochodzi korba.Ta z koronkami z lekkich stopów może też nie wytrzymać nie wiadomo ile. Jak oni w tym artykule opisują zużycie tych pozostałych elementów? łańcucha i koronek korb?

Offline Mężczyzna Taz

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.09.2013
Odp: Idealny napęd
« 22 Wrz 2013, 17:26 »
Widziałem gdzieś tego Rohloffa w wersji paskowej zamiast łańcuchowej.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum