Było by fajnie, ale chciałbym żeby zostało mi troche kasy na wycieczke ;p
a może złożyć rower na Alivio m410? Wystarczające aby przemierzyć Karakorum i dżungle Laosu?
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Na pewno nikt nie poda Ci recepty na jeden napęd, który wytrzyma 20 000 km.
Cytat: łatośłętka w 17 Kwi 2013, 20:57Z Rohloff'em to prawda. Pono po 40 tys. km różnica w cenie się niweluje. Ciekawe jak to wyliczyłeś Nowy Rohloff kosztuje koło 4tys, nowy napęd klasy Deore pewnie z 600-700zł, Alivio jeszcze mniej; tyle kosztuje całość z przerzutkami i manetkami, bo później wymieniamy tylko kasetę, łańcuch i zębatki; więc koło 200zł na 8-10tys km (a jeśli stosujemy rotację łańcuchów to jeszcze mniej); więc by Rohloff się zwrócił to potrzeba grubo ponad 100tys, czyli wiele lat, a dla wielu całe ich rowerowe życie.
Z Rohloff'em to prawda. Pono po 40 tys. km różnica w cenie się niweluje.
Nie jest wiarygodne w kwestii owego wyliczenia.
Po pierwsze zestawia komponenty klasy XT /.../
Rohloff cenowo nie ma żadnych szans w porównaniu do zwykłego napędu, potrzeba sporo ponad 100tys, żeby się zwrócił.