owijka

[szczepan]

elllou,
chce wymienić owijke w swojej szosie, czym się kierowac przy zakupie? i jak ją zakłądać??
jakies tips&tricks?
z góry dzięki za pomoc.

[Drzewo]

http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?t=12179

[Dusza]

http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?t=12179

Obrazy są warte tysiąca słów

Co do wyboru owijki ja zawsze najbardziej lubiłem żelowe jak np. Cinelli Gel Cork.

[worek_foliowy]

Kupowałbym w Decathlonie, kosztuje ze 30 zł a wygląda identycznie jak Fizik Microtex za 50 zł - nie ma co przepłacać. W swojej szosie używam akurat tej drugiej. Jest bardzo twarda co nie wszystkim odpowiada (mi akurat zupełnie nie przeszkadzało), co najważniejsze nie paprze się i nie lepi jak owijki korkowe. Jeśli lubi się mieć pod ręką miękko można nawinąć dwie (tj. korkową wewnątrz)

Owijkę nawija się od dołu lub od góry - jak komu się bardziej podoba. W internecie jest pełno filmików instruktażowych, z resztą najlepiej samemu popróbować. Klej na owijce nie musi być mocny więc można zakładać kilka razy i poprawiać jeśli efekt nie jest zadowalający.

[magda]

Mi polecono fizika jak niebrudzącego się i ogólnie naj. Póki co mam korkowo-żelową easton, ale była biała a jest szara zupełnie.
Zawijanie nie jest trudne, tak jak worek mówi można odklejać i poprawiać, tylko dość mocno naciągaj zawijając. Najgorsza jest końcówka - trzeba coś wymyślić żeby ładnie wyglądało

Czy ktoś z was używał podkładek żelowych pod owijki? Są np na allegro i się zastanawiam, czy to dobre

[worek_foliowy]

Na koniec czarna taśma izolacyjna Nic wtedy nie trzeba przycinać.

[łatośłętka]

Mam Ritchey, Road Pro.
Nie będziesz żałował.

[Damian90]

Wczoraj w sklepie rowerowym widziałem nowego szosowego Treka z owijką bontragera , takiej miękkiej owijki jeszcze nie spotkałem, ponoć z wkładką żelową, Chyba będę musiał kupić coś takiego 

[yoshko]

wkładkę żelowa możesz zakupić niezależnie

np. takie:

[worek_foliowy]

Jeśli się jeździ w rękawiczkach to żelowe bajery nie są konieczne. Jeśli bez korkowa i tak zaraz łapie syf i cała się klei

[pajak]

Zawijanie nie jest trudne, tak jak worek mówi można odklejać i poprawiać, tylko dość mocno naciągaj zawijając. Najgorsza jest końcówka - trzeba coś wymyślić żeby ładnie wyglądało

Najlepiej zawijać od środka, "wiszącą końcówkę" przyklepać korkiem na końcu kierownicy. Taśma izolacyjna po jakimś czasie się odlepia, brudzi i w ogóle nie jest trendy.

Klej na owijce nie musi być mocny

A wg mnie klej jednak jest dość ważny: "słabe" owijki po pewnym czasie niestety przesuwają tuż ponad klamkami. Sam osobiście podklejałm owijkę na klej do szytek, co znacznie poprawiało czas życia.

Czy ktoś z was używał podkładek żelowych pod owijki?

W ostrym kole zasponsorowałem sobie siliconowe cudo na osłonę do linek (tzw "kręgosłup"). Bardzo dobrze wygładzało linkę jednocześnie robiąc fajną "półeczkę".

[hose morales]

Owijka na owijkę, dobry pomysł? Obecnie mam nawinięte coś skóropodobnego i dość cienkiego. Podczas jazdy jest niewygodnie( drgania męczą ręcę) i poważnie zastanawiam się nad założeniem na to co mam drugiej żelowej.

[Damian90]

Do długich asfaltowych dystansów bardzo miękka owijka mi absolutnie nie potrzebna ze względu na to że używam lemondki, ciekawi mnie czy jest lepszy komfort a co za tym idzie większa przyjemność jak się jedzie po dziurawych szutrach.
Teraz pytanie za 100 pkt. kategoria: przełaj - ktoś używał żelowej, grubej owijki w terenie   

[hose morales]

Teraz pytanie za 100 pkt. kategoria: przełaj - ktoś używał żelowej, grubej owijki w terenie

Na chłopski rozum, grubsza owijka-lepszy chwyt i kontrola:>

Ja tak jeżdżę od dość dawna, po prostu uzyskujesz grubszą i bardziej miękką warstwę.

OK, też trzeba będzie tak zrobić.

[Dusza]

Teraz pytanie za 100 pkt. kategoria: przełaj - ktoś używał żelowej, grubej owijki w terenie

Ja jadąc przez Walię miałem żelową owijkę Cinelli i do tego podkładki żelowe podopne do tych, które wkleił yoshko.
Na wygodę nie narzekałem. Jedyne co jest zauważalne, to pogrubiony chwyt w miejscach gdzie były podkładki żelowe.