Po prostu niepodoba mi się, że Niniwa w sposób permanentny łamie przepisy ruchu drogowego i filozofia nie ma nic do rzeczy.
Wcale nie piszę o konfrontacji i prowokowaniu. Pewnie konsul powiedział im żeby dzwonili jak będą mieli problemy to zadzwonili i sprawa nagle zrobiła się polityczna. A wystarczyło włożyć 20juro w paszport.
"Poza nielicznymi pozycjami z listy, każdy uczestnik wyprawy zobowiązany jest posiadać wszystkie spośród wymienionych elementów"
Masz niejeden wątek o kaskach - tam produkuj takie mądrości, bo tutaj tylko wszystkich nudzisz takimi tekstami...
To ja może zmienię nieco wątek ;-)Zastanawia mnie, jak się odnajdują ateiści na takim wyjeździe w kontekście tak częstych mszy - opuszczają ten element, czy też uczestniczą w jakiejś formie?
Zerkając na dzienne statystyki wyprawy zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem olo nie jedzie ich śladem