Obowiązują zasady jak w wojsku. /.../ niemodlący smarują wszystkim rowery. Po trzech dniach cała kompania /.../.
Ale wyciąłeś dokładnie w momencie, gdzie zaczyna sie najlepszy fragment!
Miłuj się jak chcesz, ale nie w tym wątku; bo tutaj rozmawiamy o Niniwie, która jedzie pod wielką polską flagą i się tego nie wstydzi:
Zawsze serce rośnie jak się zobaczy biało-czerwoną na Placu Czerwonym, od czasów hetmana Żółkiewskiego nieczęsto się tam pojawiają
Pakuje chłopak! :-) A może to jakaś pokuta, bo nabroił? :-o
Spróbuj z gabarytami podobną flagą państwa Izrael/Fderacji Rosyjskiej/Niemiec, zwartą kolumną, prowadzoną przez duchownych odpowiedniego wyznania, wjechać na Wawel, pociągnąć po Krakowskim Przedmieściu, Częstochowie, czy Gnieźnie.
No i jakie są twoje odczucia, wrażenia?Podoba ci się ta fotka?