Brawo Ania! Brawo Waxmund! Prawą rękę to sobie chyba lepiej wytrenowałeś niż nogi na tym wyjeździe Nie lepiej było wziąć na hol?
Co więcej- z większości relacji wynika, że Niniwa Team jest mega zgrana, super nie wiadomo co, wszyscy się kochają i ociekają szczęściem (przynajmniej ja to tak czasem odczuwam), ale... wiadomo, że zawsze wśród 20 osób ktoś będzie się nawzajem nie lubił. I zawsze komuś coś nie będzie pasować.I kiedy pisałoby się o takich 'problemach' wprost to Niniwa wydawałaby się bardziej 'ludzka' a nie jak banda nadludzi jadąca 200km dziennie z niewielkim wysiłkiem i śpiewem na ustach.
Wax, Ty też się spisałeś :]
Relacja Ani oczywiście super, bardzo mi się podoba. Ale przy okazji wpadła miu w oczy jeszcze jedna ciekawa sprawa:CytujPierwsza część relacji – Kraków – Moskwa – pojawi się do 7 grudnia Wax, niewiele czasu masz na dotrzymanie obietnicy
Pierwsza część relacji – Kraków – Moskwa – pojawi się do 7 grudnia
Dokładnie tak,nie wiedziałem jak to ubrać w słowa dlatego posłużę się głosem XMK.Ilekroć zaglądam w tematy Niniwy,zawsze mam mieszane uczucia.Nie wiem w jakiej perspektywie czytać.Podróż rowerowa,wyprawa rowerowa? Chyba nie. Misja patriotyczna? Nie w wiem. Sport? Wiara religia...Myślę,że zbyt mocno staramy się wszyscy pisząc o Niniwie,patrzeć na ich poczynania przez pryzmat sakwiarza, podróżnika rowerowego.
Trzymam kciuki za miłość Ani i Waxmunda, to jedna z najpiękniejszych opowieści o dwojgu ludziach, jaką ostatnio czytałam w sieci.
Fascynująca relacja można by książkę napisać chyba niejeden by się nawrócił po takiej wyprawie
Książka "Wyprawa 2013. Polska - Syberia" już w sprzedaży!
Hmm ciekawe co by było gdybyście trafili na mocniejszych
Wspaniała relacja (...) Nie ma tu też wszechobecnych w innych relacjach kilometraży , ochów i achów nad odwiedzanymi miejscami .
Co do samej wyprawy i Niniwy..to nie rozumiem chyba celu ich wypraw . Piszą o tym że robią to dla pokoju na świecie , dla wzmocnienia wiary swojej i innych a wychodzi na to że są strasznie samolubni skoro tylko jedna czy dwie osoby wspierały autorkę tej relacji a reszta najchętniej by się pozbyła wszelkich maruderów...czy to wyprawy czy wyścigi ??Takie moje odczucie i zapewne wielu się z nimi nie zgodzi...no ale to wolny kraj .