Wyprawa Syberia 2013 - Kokotek - Wierszyna by NiniwaTeam

[skolioza]

Bilans dnia:
(...)
- 3 dętki u jednego Piotrka Waksmundzkiego
(...)

[Księgowy]

Ciman też oberwał w koło;0

[sinuche]

Czytając relację na niniwateam.pl, wyprawa, niby rowerowa  robi się coraz bardziej polityczna.

Czuję pewien niesmak

[Księgowy]

Masz podobnie jak ja... była zwykłą fajna a teraz upolityczniają ja jakby nie wiem co to było;/ Co to rewolucja? Miało być spontaniczne, a zrobiło się lepkie i takie stronnicze...

[sinuche]

To jest oficjalna relacja, na niniwa.pl.
Może osoby które tam jadą, prowadzą swoje prywatne blogi?

Ja tym osobom, które tam jadą, nie dziwię się. Też pewno bym się zdenerwował, gdyby mi kazano 2 dni czekać.
Ale organizator powinien to przewidzieć, powinien rozeznać rosyjskie realia.

Tak to jest jak się jedzie  ze sztandarami, z misją

[Janus]

To jest oficjalna relacja, na niniwa.pl.
Może osoby które tam jadą, prowadzą swoje prywatne blogi?

Wątpię, żeby mieli czas, skoro wstają o 5 rano i przez cały dzień nabijają kilometry. Nawet relacje na oficjalnej stronie piszą osoby nieuczestniczące w wyprawie.

Ale pewnie po zakończeniu wyprawy pojawią się relacje różnych osób. Na waxa bym nie liczyła, bo nie zdążył jeszcze wrzucić relacji z poprzedniej wyprawy, ale może baran albo ciman coś wrzucą

[Księgowy]

Wyprawa wydaje się fajna, ale pisanie relacji spoza to takie trochę wg mnie  "sztuczne". To nie pisanie relacji, wg mnie, a pisanie pro-politycznych religijnych i "mądrych" postów z oddali, aby osnowa wyprawy była jeszcze "lepsza" bardziej "medialna".

To wg mnie troszkę tej wyprawie "odbiera" uroku. O ile dzienne dystanse i tranzyt jaki uprawia Niniwa, mi nie przeszkadza, o tyle poza zdjęciami opisy to jakaś ciężka kawaleria do czytania. Wcale nie czuje wyprawy. Z opisów czytam tylko, kto ile dętek i czy "nasi" w Niniwie cali.

Brakuje bloggera z charyzmą do opisywania tego. Może ktoś prowadzi zapiski na bieżąco i wrzuci je po powrocie - mam nadzieje...

[Janus]

Tylko we współczesnym świecie patriotyzm dla wielu coraz częściej zalatują wiochą, lata życia w świecie lewicowych mediów robią swoje, robią to, że każda inna narracja niż obowiązująca w owych mediach dla wielu czytających jest zaraz "stronnicza" i "nieznośna do czytania".

Aha, no tak, bo tylko prawica to prawdziwi patrioci i prawdziwi Polacy.

[sinuche]

Cytat: sinuche w Dzisiaj o 17:52

    Ale organizator powinien to przewidzieć, powinien rozeznać rosyjskie realia

Takie sytuacje są nie do przewidzenia. Gdyby organizator miał coś takiego przewidywać - to w ogóle by w tym kierunku nie pojechał, bo szansa, że zatrzymają wyprawę na amen - jest tak samo możliwa jak owa potrzeba jazdy z eskortą.

I dlaczego niby by nie mieli o tym wspominać w relacji? Po prostu opisują realia Rosji, realia kraju policyjnego, gdzie każda cokolwiek większa, cokolwiek mniej standardowa grupa budzi zdziwienie i niechęć władzy

Moim zdaniem, organizator złamał, podstawową dla mnie zasadę przy zagranicznych wyjazdach (samotnych co prawda):
Nie drażnić i prowokować "tubylców".
Zastanawiam się, ile razy bym dostał kamieniem, gdybym w jakimś arabskim kraju, wyciągnął "gwiaździsty sztandar"?
 Z Rosją jest, jak się okazuje, podobnie, jak z arabskimi krajami. Tylko oni (Rosjanie) jeszcze chyba nie rzucają kamieniami.
 
Amerykanie w niektórych arabskich państwach, bez eskorty marines, i lotniskowca w pobliżu, to nie maj a się co pokazywać

[Symfonian]

PS. Ktoś wie co za Awarię miał ciman? COś wspominali, że oberwał w koło w jakiejś małej kraksie? Ktos coś wie?

Najprawdopodobniej ktoś jadący z tyłu wjechał mu w tylne koło i wykrzywił obręcz, bardzo częsta awaria, gdy sie jedzie w dużej grupie,  praktycznie nie do naprawienia.

[sinuche]

Strona niniwa.pl jest dostępna także za naszą wschodnią granicą i jest ona częścią tej wyprawy (przynajmniej dla rosjan).
Oni wszystko sobie tam czytają.
Uważam, że sakwiarze, którzy tam jadą, zostali wmanewrowani w politykę i będą mieli takie "utrudnienia" już do końca wyprawy. Osoby, które piszą tą stronę, oddają niedźwiedzią przysługę jadącym "śmiałkom".
Zrobiła się z tego taka mała wojenka propagandowa.
A jak to na wojnie zwykle bywa, generałowie siedzą sobie w schronach głęboko ukryci i bezpieczni i klikają sobie w klawiatury, a szeregowcy walczą na froncie - i muszą się przedzierać bocznymi, dziurawymi, wiejskimi drogami do Moskwy.

Nie zdziwiłbym się, gdyby też strona podrozerowerowe.info była na podglądzie rosyjskich służb, i jutro, raport z naszych wpisów, wyląduje na biurku jakiegoś oficera FSB.
Tak więc, jeżeli ktoś wybiera się do Rosji w najbliższym czasie, niech zważa na słowa

[sinuche]

Jeżeli interweniował konsul RP pewne jest , że FSB tym się zajmuje. To się wpisuje w filozofię państwa policyjnego. Tam wszystko musi być uzgodnione z "górą"
To dobra okazja, żeby trochę dokopać "polaczkom"
Oni nie takimi bzdurami się zajmują.
Dostali rozkaz eskortować, to eskortują (po swojemu).

[Giovanni]

A jak to na wojnie zwykle bywa, generałowie siedzą sobie w schronach głęboko ukryci i bezpieczni i klikają sobie w klawiatury, a szeregowcy walczą na froncie - i muszą się przedzierać bocznymi, dziurawymi, wiejskimi drogami do Moskwy.

Oj kolego, to ty nie wiesz ilu rosyjskich (czy tam radzieckich) i niemieckich generałów poległo na froncie.

[Symfonian]

[martwawiewiórka]

Śliczna fotka:)