majówka na 3 dni z małym dzieciakiem

[poglos]

Czołem,

Chcielibyśmy zaliczyć mini-wyprawę podczas majówki i mamy prośbę o sugestie:
Warunki brzegowe:
- jedziemy z córeczką rok i 10mies., do tej pory nie jechała w przyczepce dłużej niż dzień (z przerwami i postojami, oczywiście, tak co 1h mniej więcej)
- chcemy jechać na 3-4 dni
- chcemy jechać pod namiot, w przyrodę, żeby było pięknie i dziko, choć nie muszą to być góry/pagóry
- myślimy o opcji zapakowania się do polskiego busa (czytałem wątek na temat możliwości zapakowania się), bo PKP z przyczepką do raczej hardcore, więc w grę wchodzą np. Olsztyn, Ostróda, Białystok jako miejsca startu/mety...

Co moglibyście poradzić?
 

[poglos]

Natchnąłeś mnie, dzięki Polski bus ma tę przewagę nad koleją, że autokar stoi dużo wcześniej, można pogadać z kierowcą, nie trzeba się śpieszyć z pakowaniem. Przy wariancie podróży z dwuletnim brzdącem,
który ma sprężynkę tu i tam i musi być pilnowany przez jedno z nas non-stop to jest to zaleta.
Ale PKP rzeczywiście daje większe pole manewru jeśli chodzi o cel, a to jest jednak podstawa...
Sprawdziłem połączenia do Augustowa (bo im dalej na północ,
tym lepiej) i mam tylko wątpliwość, jaki przedział wybrać. Pociąg ma miejsca dla rowerów,
ale już miejsca w przedziale rowerowym dla ludzi nie - czy może to jest ten wagon z miejscem dla niepełnosprawnych?

[yoshko]

Kupując przez internet nie dokupisz biletu na rower.

[poglos]

Dzwoniłem jeszcze przed chwilą do polskiego busa (3,69pln brutto za min i pani powtórzyła to, co wiadomo, tzn. gwarancji że się zabierzemy z przyczepką nie ma, ale dodała też, co mnie zaintrygowało, że "możemy sobie zagwarantować miejsce w luku bagażowym kupując dodatkowe bilety - tzn. jedna sztuka ekstra bagażu to 1 bilet". I teraz się nad tym zastanawiam, bo nawet w takiej opcji cenowo przebija to TLK... przeczytałem wątek o podróżowaniu polskim busem i wiem, że generalnie nie robią problemów, ale 1) przyczepka, 2) majówka...

No i ponawiam z nadzieją pytanie - czy moglibyście polecić fajną trasę-pętlę (start i meta Olsztyn) na 3 dni z dzieciakiem dwulatkiem? Po każdej radzie rozpłyniemy się z wdzięczności