Totalnie kobiece pytania

[magdalena]

Witam jestem amatorką dopiero zaczynam swoją przygodę z podróżami rowerowymi. Jutro jadę pierwszą aż tak daleką trasę czyli około 100 km niefortunnie niestety złożyło sie tak że na jutro przypada mi miesiączka i nie wiem teraz jak to rozwiązać czy założyć spodenki rowerowe i do tego tampon i do pampersa przylepic wkładke czy założyć majtki pod spodenki z pampersem? Wiem ze idealny rozwiązaniem jest kubeczek menstruacyjny jednak jeszcze nie zdążyłam takie zakupić i na jutro raczej nie dam rady :/ Proszę pomóżcie doradźcie co zrobić żeby było wygodnie i w miare komfortowo ??

[Paula86]

hmm mnie by zaraz odparzyło po tylu kilometrach ciężka sprawa nie wiem co doradzić

[kolibereq]

Chyba tampon wydaje się najepszym rozwiązaniem i najbardziej dostępnym. Możesz do tego dodać wkładkę higieniczną do spodenek, jest tak cienka, że nie powinna spowodować otarć.

[hindiana]

Magdaleno, kiepskie wejscie. Przedstaw sie prosze w odpowiednim dziale i raczej zaangazuj sie w inne dyskusje zamiast zaczynac od szczegolow swojej miesiaczki. Dla mnie watek do wykasowania. Do jutra prosze dajcie znac czy uwazacie tak samo czy tez zostawic temat.

[martwawiewiórka]

zwłaszcza że magdalena już pojechała:D jakby co. Niezła amatorka, która zaczyna od 100km i nie radzi sobie z własnym okresem, chyba podpucha jakaś - ja jestem za wywaleniem, bo jakies to słabe i niewiarygodne, no sorry

[Alek]

Nie wiem czy moge sie wypowiadac jako przedstawiciel polowy niemiesiaczkujacej, ale czy przypadkiem moderatorsko nie przesadzacie, dziewczyny? Calkowicie sensowne pytanie i chyba potrzebne, sadzac po odpowiedziach.

A 100km w 7-8 godzin to mozna bez zadnego przygotowania zrobic.

Przedstaw sie prosze w odpowiednim dziale i raczej zaangazuj sie w inne dyskusje zamiast zaczynac od szczegolow swojej miesiaczki.

Bardzo mile powitanie, nie ma co.

[martwawiewiórka]

A 100km w 7-8 godzin to mozna bez zadnego przygotowania zrobic.

  serio? Mi się taka sztuczka nie udała.

No wiesz, nikt ot tak nie wsiada na rower i nie robi nagle 100km bez żadnego wstepu. jesli ktoś decyduje się na setkę, to znaczy że coś już tam przedtem jeździł. A skoro jeździł (jeździła) no to przepraszam bardzo, chyba ogarnia temat własnej miesiączki w czasie jazdy rowerem, no sory.

Prosze bardzo, tu jest odpowiedni, podobny temat, sensowniej zaczęty i rozwinięty, higiena itp:

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=1141.0

wywalać nie trzeba, można dokleić.

[Alek]

Nie, no co ty, srednia 12km/h to moja babcia robi Przeciez to zerowy wysilek. Byle sie na siodelku utrzymac ;-)

Watek o higienie fajny, ale konkretnie o okresie za duzo tam nie ma. Ale co ja sie znam 

[hindiana]

Alkos, dalam temat pod dyskusje. Jesli kilka osob powie, ze nie mam racji to watek zostanie i bedzie sobie mozna doradzac do woli w kwestii tamponow i podpasek. Dostalam zgloszenie jako moderator i musze reagowac.

[szy]

Dostalam zgloszenie jako moderator i musze reagowac.

Jeśli masz moje zgłoszenie na myśli, to miałem na myśli
tego głupkowatego, usuniętego już, posta :]

Co do tematu w ogóle: nie zajmuję stanowiska...

Szy.

[magda]

Pytanie jak pytanie. Nie róbmy tabu z okresu, każda zdrowa dziewczyna go miewa i chyba wszyscy o tym wiedzą.
Jakby jeszcze któraś miała wątpliwości - nie ma jedynej skutecznej metody na higienę. Co kto lubi. Ważne, by zmieniać środki higieniczne odpowiednio często.

[Jerzy Leon]

Chyba coś źle wkleiłem bo mój wpis zniknął i na moje pytanie moderatorka nie odpowiada.
Spróbuję wkleić jeszcze raz, bo to jest materiał do przemyśleń na przyszłość.
To co tam jest napisame zwryfikowałem przez rozmowę z moim Młodszym, który jest od około 5 lat witarianinem i na moja prośbę popytał dziewczyn z portali na których komunikują się witarianie. Potwierdziły prawdziwość treści tego materiału.

http://www.wegetarianie.pl/News-article-sid-1706-mode-thread.html

[Alek]

Naprawde myslisz ze ponizsze zdanie jest prawdziwe?

„Krwawienie w macicy jest tak samo nienormalne jak krwawienie w mózgu lub w płucach”.

[hindiana]

Jerzy Leon, nie wiem co robisz we wtorek w południe, ale ja pracuję i nie mam możliwości śledzenia na bieżąco wpisów na forum i błyskawicznego odpowiadania na nie. Twój wątek wykasowałam, bo uznałam go za kosmiczny OT, ale skoro jest odzew to oczywiście drugi zostawiam.
Nadal uważam, że ma się to nijak do zadanego przez magdalenę pytania, ale być może rozpocząłeś jakąś inną, ciekawa dyskusje. Nie pamiętam czy mieliśmy już coś gorącego na temat wegetarianizmu.

[miki150]

Nie pamiętam czy mieliśmy już coś gorącego na temat wegetarianizmu.

No to zaraz będzie