Wyprawowy kanibal: Gazelle Randonneur Trophy

[Alek]

Przeciez te mocowania prawie w ogole nie pracuja, wszystko siedzi na sztywno i przynajmniej u mnie o nic sie nie ociera... 

[worek_foliowy]

Jeśli dobrze się dopchnie butem to niestety pracuje

[Alek]

hehe 

[kubbek]

mój niestety ma taka geometrię, że zahaczam nieustannie butem o przedni błotnik (gdy poruszam się po mieście)

[worek_foliowy]

Mój zdaje się jest o rozmiar większy, ma o 5 mm krótszą korbę i płytsze noski. Mimo usilnych prób podczas jazdy na asfalcie nie  udało się zahaczyć o błotnik.

Jakiej długości masz górną rurę?

[Alek]

moze tez inny widelec?

[Damian90]

Zahaczanie zależy też czy się używa spd czy nie. Sam mam ustawione jak najdalej od opony, i jak najszerzej, ale to aż nie ma takiego znaczenia. Bez spd byłoby gorzej i częściej bym zahaczał.

[michał]

mój niestety ma taka geometrię, że zahaczam nieustannie butem o przedni błotnik (gdy poruszam się po mieście)

Mam niestety ten sam problem w Gazelce (też reynolds).
Przywykłem już i po mieście jeżdżę ostrożnie.W trasie nie przeszkadza to wcale.

[kubbek]

właśnie zmierzyłem górną rurkę - 58,5cm. rozstaw kół 103cm (ale mierzone w powietrzu linijka 30cm, więc mogą być przekłamania)

[worek_foliowy]

Wprowadziłem kilka kosmetycznych zmian

Przed:


Po:


Zmiany:
- błotniki wróciły do kolegi i założyłem nowe. Dodatkowo chlapacz z butelki po mleku
- klamki Shimano 600 => Tektro RL-340
- Korba Shimano 600 170 mm => Deore LX 175 mm
- przerzutka przód Shimano 105, tył Shimano 600 => badziewne Exage ("chwilowo") i Deore XT
- bagażnik przedni na tylny (żeby móc założyć sakwy)
- opony IRC Cross Country => Schwalbe Marathon 25/28c
- zmieniony trójkąt przedniego hamulca i wywalony wieszak
- podmiana zębatek w kasecie (dołożone 11 i 13t)
- torba na kierownicę Ortlieb
- adapter do mocowania lampki na osi koła
- śrubki do korby z sześciokątnych na imbusowe

Mam nadzieję w niezbyt odległej przyszłości: hamulce, siodełko, piasta z bębenkiem 9s.

[Damian90]

Dobry patent z tym chlapaczem z butelki, kiedyś na pewno skorzystam, znając życie gdzieś w drodze będę improwizował 

[Waxmund]

Zdjęcie na rynku krakowskim pod pomnikiem Adasia

Dziwnie tego baranka masz ustawionego... próbowałeś normalnego, poziomego ustawienia?

[worek_foliowy]

Dobry patent z tym chlapaczem z butelki, kiedyś na pewno skorzystam, znając życie gdzieś w drodze będę improwizował 

Nie jestem do końca zadowolony, po przekroczeniu 50 km/h wiatr zaczyna nim szarpać przez co ociera o opony. W wersji węższej nie miałem tego problemu ale za to ochrona bytów była zdecydowanie gorsza.

Planuję zaadaptować projekt Turysty

Zastanawiam się tylko jeszcze jak zamocować szerszy, bo z takiego wiatr będzie wywiewał spływającą wodę.

Zdjęcie na rynku krakowskim pod pomnikiem Adasia

Zgadłeś.

Dziwnie tego baranka masz ustawionego... próbowałeś normalnego, poziomego ustawienia?

Dolny chwyt jest prawie poziomy (końcówki kierownicy są minimalnie niżej). Nadgarstki się nie krzywią. Chyba, że masz na myśli część kierownicy przy klamkach.

[Waxmund]

Przy klamkach.

[worek_foliowy]

W czymś to szkodzi? Ręce i tak opierają się na klamkach, gdybym ustawił poziomo tę część, to dolny chwyt stałby się nieużywalny.