Autor Wątek: Finish Line czerwony  (Przeczytany 1795 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Finish Line czerwony
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.
« Ostatnia zmiana: 5 Lut 2017, 14:40 Wilk »

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Finish Line czerwony
« 4 Maj 2013, 16:03 »
niestety to nie tylko przypadłość produktów Finish Line, White Lighting którego używam też zmienił wyraźnie kolor i właściwości. Zabieg producenta chamski, nawet bardzo.

My home is where my bike is.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Finish Line czerwony
« 4 Maj 2013, 16:09 »
Niestety muszę potwierdzić. Miałem w podróży Finishline zielony i czerwony. Po pierwszym użyciu tego drugiego wyrzuciłem całą tubkę bez większego żalu ale ze sporym rozczarowaniem. Nie polecam.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Finish Line czerwony
« 4 Maj 2013, 16:16 »
Potwierdzam w przypadku white lightning Clean Ride (olej parafinowy), przejechałem 100-150km i trzeba znów smarowac. Co prawda mam go od roku i przez to może stracił właściwości smarne?.
Przymierzam się teraz do oleju Rohloff.

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Finish Line czerwony
« 4 Maj 2013, 21:07 »
niestety to nie tylko przypadłość produktów Finish Line, White Lighting którego używam też zmienił wyraźnie kolor i właściwości. Zabieg producenta chamski, nawet bardzo.
Podobna sytuacja z Pedrosem Ice Wax. Zmieniono formułę i skład wraz z nazwą na Ice Wax 2.0 i niestety,szukam nowego innego smaru.Przebiegi na nowej wersji spadły mocno.
Jak to mówią,nowe wrogiem dobrego...
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: Finish Line czerwony
« 4 Maj 2013, 21:14 »
Ja do tej pory smarowałem smarami gęstymi (FL zielony lub Vexol) i po prostu dość często łańcuch myłem. Teraz z nowym rowerem postanowiłem używać czegoś mniej łapiącego syf i właśnie zacząłem przygodę z FL czerwonym - też nie mam najlepszego zdania. Tylko co w zamian? Wrócić do Vexola?

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Finish Line czerwony
« 4 Maj 2013, 21:38 »
Przymierzam się teraz do oleju Rohloff.

Ostatnie cztery dni, asfalty w Borach Tucholskich,
rzadko fragment gruntem: smarowanie Rohloffem
we wszystkich czterech rowerach co ~150 km.

Brud - nie jestem purystą łańcuchowym, trudno mi
ocenić ;]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Finish Line czerwony
« 5 Maj 2013, 00:18 »
Przecieranie potrafi zdziałać cuda. Mam wrażenie, że smar potrafi wytrzymać 2 do 4 razy dłużej. Z tego co pamiętam, nawet w trudnych warunkach, po 150 km łańcuch smarowany Vexolem nie wymaga kolejnego.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Odp: Finish Line czerwony
« 5 Maj 2013, 00:42 »
A może po prostu biały Finish line? Ja używam od dwóch lat takiego, smaruję rower około co 500 km w suchych warunkach, a na wyprawie i rzadziej. Złego słowa na niego powiedzieć nie mogę.

Offline Mężczyzna zywiol

  • Wiadomości: 42
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 24.04.2012
Odp: Finish Line czerwony
« 5 Maj 2013, 08:54 »
Ja powiem tyle że używałem czerwonego i zielonego Finish Line (zarówno przed jak i po zmianie formuły) i niestety łańcuch musiałem smarować bardzo często bo w przeciwnym razie był goły jakby go nikt nie smarował.

Mam dwa rowery jeden do dojazdów do pracy i jeden wycieczkowy.
Do pracy dojeżdżam codziennie przez cały rok bez względu na warunki i wkurzało mnie gdy łańcuch musiałem smarować co chwilę tzn. nawet po kilkunastu kilometrach, ale wiadomo łańcuch nie miał lekko w wodzie, mrozie i soli. Po smarowaniu Rohloff-em problem zniknął, wiadomo jest to gęsty olej i łańcuch nabrał syfu ale smaruje wyśmienicie, nie ma żadnego tarcia metalu o metal.

To samo w rowerze wycieczkowym po jednym smarowaniu i około 300 km z czego 200 km było zrobione w całkowitym deszczu i błocie (czyt. nasza majówka :)) łańcuch wygląda jakby był przed chwilą smarowany. Oczywiście jest to zasługa deszczu że brudu nie ma aż tak dużo, ale gdybym używał Finish Line-a to na tej wycieczce musiałbym chyba smarować łańcuch co 20 km albo i częściej bo inaczej nie dałoby się jechać.

Wybór jest prosty albo ktoś lubi czysty łańcuch i bierze oleje rzadkie i smaruje często (w zależności od warunków) albo bierze olej gęsty i smaruje rzadko bez względu na warunki (chyba że jest pedantem i lubi mieć czysty łańcuch).
Muszę przyznać że należałem do tej grupy pedantów ale po tej majówce jednak całkowicie rezygnuje z rzadkich olejów na rzecz tych gęstszych :)

Offline Mężczyzna Keto

  • Wiadomości: 329
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 10.06.2009
Odp: Finish Line czerwony
« 5 Maj 2013, 21:03 »
Mogę śmiało polecić Finish Line Ceramic Wet Lube. Jeżdżę na nim ok. 5 lat. Wcale nie jest taki gęsty, a do tego stosunkowo długo trzyma się na ogniwach łańcucha. U mnie wytrzymuje spokojnie ok. 500 km, zarówno w szosówce jaki i trekingu. Niestety deszcz mu nie służy i szybko go wymywa, ale na suche warunki według mnie jest bardzo dobry.
             


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum