Przerzutka przednia

[worek_foliowy]

Napęd 10s Czemu miałoby mieć to jakiś związek? Widzę jedynie potencjalny problem pojemności.

[tomek]

Pojemność w kontekście przedniej przerzutki tyczy się różnicy pomiędzy małą a dużą tarczą na korbie.
Jeżeli do tej pory przednia przerzutka działała z 10s kasetą ale inaczej zestopniowaną (np 11-28) to po zmianie na 11-34 nie powinno być problemów. Kwestia ewentualnie długości łańcucha.

[worek_foliowy]

Chcę zmienić przerzutkę. Wcześniej też była pod 7s, za to górska. Liczba biegów nie ma znaczenia też z tego powodu, że lewa manetka jest cierna. Z tego co teraz widzę w rowerach szosowych ludzie wsadzają kasety 11-32 i działa to chyba z przerzutami pod dwa blaty.

[globalbus]

Liczba biegów nie ma znaczenia też z tego powodu, że lewa manetka jest cierna.

Nope! Przerzutki pod większą ilość biegów mają węższy wózek. Z szerszym łańcuchem działa, ale wymaga większej precyzji w ustawieniu. Innych różnic brak...

[worek_foliowy]

Tutaj jest odwrotnie, bo łańcuch cienki, a przerzutka szeroka. Trochę mnie te sprawy omijają, bo lewe manetki w moich rowerach są cierne lub z mikroindeksacją.

Nie mogłem za to uzyskać trzech biegów z przodu. Manetka ma stosunkowo niewielki zakres pracy. Może zmiana na przerzutkę 10s by coś pomogła..?

[globalbus]

Zaczep linkę poza otworem na nią (taki odwrotny hubbub). To powinno zwiększyć ciąg.
Po drugie, przerzutka szosowa czasem nie chce wyjeżdżać w prawo, mimo wykręconego ogranicznika. Trzeba mieć krótszy support wtedy (szosa ma chainline mniejszy o bodaj 2,5mm)

[blondas]

Worek,
miałem kiedyś taką przerzutkę w moim pierwszym prawdziwym rowerze szosowym. Tam były dwie koronki. Moim zdaniem ta przerzutka może nie obsugiwać trzech tarczy.
Szerokość wózka jest wieksza ponieważ to jest sprzęt do szerszych łańcuchów. Ponieważ Twoje manetki są cierne to działać z wąskim łańcuchem powinno dobrze .Ale uzyskanie zakresu obsługującego 3 koronki może być problemem nie tyle manetki co właśnie przerzutki. Ostatnio przerabiałem temat przedniej przerzutki i kompatybilności z korbami różnego typu. Wniosek jest taki, że największy zasięg działania ma przerzutka szosowa 3 rzędowa. Obsługuje 3 rzędowe korby szosowe, trekingowe i mbt. Jedynie 2 rzędowa korba szosowa nie chce współpracować z tą przerzutką. Jeśli więc możesz użyć takiego modelu to polecam.

[worek_foliowy]

Manetki Dura Ace mają mniejszy kąt obrotu niż SunTour stąd moje podejrzenia, że to ich wina. Zwłaszcza, że przy odpowiednim ustawieniu miałem problem z wrzucaniem na małą i dużą tarczę Z innym przykręcaniem linki może nawet próbowałem, ale pewien już nie jestem.. Pytam raczej z ciekawości, to z długością suportu sobie zapamiętam. Szosowej przerzutki o dużej pojemności nie posiadam, pod trzy rzędy mam tylko Deore LX M550.

Prawdopodobnie zostanę przy korbie dwurzędowej - na miesięcznej wyprawie w szosówce blatu użyłem chyba raz czy dwa

[blondas]

Kąt obrotu nie musi być decydujący, wystarczy że średnica jest większa i uciąg linki będzie identyczny.
Jeśli używasz przerzutki deore LX z korbą szosową to moim zdaniem tu tkwi błąd. Przerzutka mbt kiepsko radzi sobie z obsługą szosowej korby, bo ta jest węższa od mtb. To zupełnie inna linia łańcucha.

[worek_foliowy]

Korba też Deore LX M550.

W szosówce używam właśnie korby szosowej i przerzutki mtb. Gdyby nie błotnik działałoby chyba bezproblemowo (a tak przerzutka jest przekrzywiona i czasem trochę ociera).

[Karol]

Problemem jest połączenie manetki szosowej z przerzutką MTB.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[blondas]

Załamujesz mnie 
W takim razie problemem jest suport, źle dobrana długość osi (u Ciebie wszystko jest możliwe)

Ostatecznie możesz kupić za 20-30 zł przednią manetkę typu Alivio rapid fire i podłączyć. Jeśli będzie działało znaczy że uciąg linki w szosowej manetce nie jest wystarczający 

Edit:
Jeśli lewa manetka jest opisana jako 2/3 będzie działała na 100%. Mam taką i jestem tego pewien.
Problemem jest przerzutka mtb której pantograf jest odsunięty od osi dalej niż w przypadku modelu przerzutki szosowej. To nie żaden błotnik jest ograniczeniem, ale doszedłeś do minimalnego położenia wózka i jeszcze trochę brakuje.

[worek_foliowy]

A dawali ludzie dobre rady, żeby założyć prostą kierownicę i napęd MTB - to nasz Worek wolał bar-endy i jak na rower terenowy przystało - przerzutka szosowa z korbą od MTB, do tego jeszcze z dwoma, nie trzema tarczami 

Worek - Ty wszystkie te problemy, które z tym rowerem masz sam sobie produkujesz 

A tam. Teraz moda na dwa blaty Jedyne co mogę sobie zarzucić to kupno Dura Ace zamiast sprawdzonego Microshift.

Załamujesz mnie 
W takim razie problemem jest suport, źle dobrana długość osi (u Ciebie wszystko jest możliwe)

Suport jest oryginalny. Długość jak z tabelki (jeśli dobrze pamiętam 123,5 mm)

Ostatecznie możesz kupić za 20-30 zł przednią manetkę typu Alivio rapid fire i podłączyć. Jeśli będzie działało znaczy że uciąg linki w szosowej manetce nie jest wystarczający 

Prostsze rozwiązanie to przyklejenie taśmy i zmierzenie przesunięcia

Edit:
Jeśli lewa manetka jest opisana jako 2/3 będzie działała na 100%. Mam taką i jestem tego pewien.
Problemem jest przerzutka mtb której pantograf jest odsunięty od osi dalej niż w przypadku modelu przerzutki szosowej. To nie żaden błotnik jest ograniczeniem, ale doszedłeś do minimalnego położenia wózka i jeszcze trochę brakuje.

Z tego co pamiętam w szosówce, bo o niej tu mowa, przerzutka rzeczywiście mocno opierała się o błotnik. Przekrzywienie jej powodowało, że łańcuch wskakiwał na mały blat. Błotniki planuję zmieniać, więc będzie okazja do testu.

[Robert]

Dla odmiany mam problem z przednia przerzutką Musiałą się zatrzeć, bo nie odbija - na naciągniecie linki oczywiście reaguje, ale na poluzowanie już nie, zostaje w miejscu. Poradzono mi ją wykąpać w oleju, na pewno zastosuję, ale czy wcześniej zamoczyć ją w np. w rozpuszczalniku/innym środku, żeby spenetrowało zawiasy i usunęło ewentualny syf?