Jako, że bialy kask marki cirvit z lidla nie pasował za bardzo do mojego czarnego Belzebuba
postanowiłem go pomalować.
Przypuszczam, że znajdą się osoby, które też by chciały ale nie wiedzą albo jak albo czy można.
Czas pracy 10 min
Koszt: 12zl spray, 3zl taśma malarska
1. Ściągamy daszki, lampki, jak się da to paski.
2. Paski, których się nie da ściągnąć zawijamy w ręcznik papierowy i oklejamy taśmą.
3. W międzyczasie można przejechać kask ręcznikiem nasączonym rozpuszczalnikiem.
4. Oklejamy kask taśmą dookoła dolnej krawędzi wierzchniego plastiku, zostawiając z pól milimetra
odsłoniętego styropianu, by się nie okazało, że zostanie nam pasek poprzedniego koloru.
Nie ma potrzeby oklejania dziur w kasku ani styropianu w tych dziurach jeśli malujemy na czarno.
5. Kładziemy kask na czymś o wymiarach powiedzmy 50x50cm i malujemy.
6. Zostawiamy do wyschnięcia, warto po parunastu minutach odkleić taśmę.