Mnie Droga Stu Zakrętów mnie bardzo się podobała, choć trzeba przyznać, że mało jeszcze na rowerze widziałem
Taki wybór, ponieważ to dosyć blisko ode mnie, drogę już znam, będzie podjazd (sprawdzę przyczepkę i resztę ekipy), będą miłe dla oka widoki, mam fajny nocleg w Kudowie, wycieczkę będzie można zaplanować na weekend, wybieram się tam od dwóch lat
Ja niestety coraz to bardziej odrzucam wariant Niemiecki/Austriacki z uwagi na wysokie koszty (zakup przyczepki w tym roku), ale z chęcią przeczytam każdą relację wyjazdu z dziećmi