Autor Wątek: Łańcuch 9s vs 10s - test  (Przeczytany 1841 razy)

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Łańcuch 9s vs 10s - test
« 15 Maj 2013, 18:00 »
Ciekawy ten test
Ale całkowicie niemiarodajny, bo takich ponoć nie ma ;) :D

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Łańcuch 9s vs 10s - test
« 15 Maj 2013, 19:35 »
Czytanie tekstów ze zrozumieniem to umiejętność na poziomie szkoły podstawowe
No właśnie ja nigdzie nie napisałem, że to twoje słowa.
To tylko moje przemyślenia

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Łańcuch 9s vs 10s - test
« 15 Maj 2013, 20:25 »
Hej Wilku - moim zdaniem testy o których wspomniałem, lub te pokazane na hamowniku*(jakkolwiek się to fizycznie nazywa), dały by odpowiedź na zasadnicze pytanie. Ile razy "realnie" bardziej wytrzymały na rozciąganie jest dany materiał - tutaj łańcuch. Miarodajnie - można by pociągnąć takich 20 łańcuchów policzyć statystyki średnie i rozrzut danych.

Sprawę indywidualności i zanieczyszczeń, również można by za symulować. Badania np rozciągnięcia tych samych łańcuchów pod innym "oporem" w innym okresie czasu. Itd ITP. Można by łańcuch polewać wodą, olejem, albo co jakiś okres czasu sypać na niego jakiś (ten sam dla wszystkich prób) piasek.

Badania na łańcuchach w kwestii maszyn i miarodajności pewnie przeprowadziłby uczeń 3 roku materiałoznawstwa. Tylko kwestia czy firmy łańcuchów, zgodziłyby się (zafinansowały) takie testy. Nie oszukujmy się, to czy i w jakim stopniu łańcuch np 8rz HG30 od HG50 czy HG71 jest mocniejszy, wiemy tylko z naszym opinii i tego co mówią ludzie a dodatkowo opieramy sie oczywiście na oznaczeniach.

Ja przynajmniej ze swojego "Księgowego" i "Cyferko-lubnego" zboczenia - chętnie poznałbym rzędy wielkości rozciągnięcia w milimetrach poszczególnych jednostek łańcucha lub zobaczył krzywe odkształcenia linowego łańcuchów w czasie/przebiegu.

Wiadomo, że istnieje w realnym życiu tak wiele zmiennych, ale czy np testy zderzeniowe aut też są niemiarodajne bo robione w lab? Ktoś powie: " tak czystego zderzania prawie niegdy nie ma" dochodza kwestie innych sił wektorów itd. Czy to zmienia wynik danego badania z postawionymi założeniami (prędkość, masa auta, czujniki przeciążeń na manekinie). Nie jestesmy nigdy w stanie zaaranżować dokładnego realnego środowiska, ale zawsze możemy zobaczyć zmienność zniszczeń przy zmianach, które możemy zadać.

Ogólnie zgadzam się z Tobą, że nie do końca przeczytałem / zrozumiałem tekst po ANG, dlatego napisałem w swoim poście, że ów test nie jest w pełni miarodajny. To oznacza, że jakieś ważne dane ze sobą niesie i tego nie neguje - ja po prostu lubie czyste sprawdzenia na tabelach w dokładnie identycznych warunkach:) ot zboczenie laboratoryjne.

Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum