Rowery poziome HP Velotechnik

[igorc]

Z przyjemnością informuję, iż firma CYKLOTUR została przedstawicielem na Polskę niemieckiej firmy HP Velotechnik.

HP Velotechnik to lider w produkcji rowerów poziomych z ponad 12-letnim doświadczeniem w tej branży. Rowery tej firmy to innowacyjne i dopracowane w każdym szczególe konstrukcje. Potwierdza to między innymi główna nagroda na targach Eurobike 2008, przyznana jedynemu na świecie, składanemu trójkołowcowi Scorpion FS z pełną amortyzacją.

Rowery HP nie są tanie, ale ich cena jest odzwierciedleniem najwyższej jakości opartej o wyrafinowane rozwiązania technologiczne i niebywałej przyjemności z jazdy.
W ofercie posiadamy 7 dostosowanych do różnych potrzeb modeli. Większość z nich jest lub może być rowerami z pełną amortyzacją. Są wśród nich również modele składane, które bez problemu mieszczą się w małych samochodach i mieszkaniach.
Każdy rower HP Velotechnik jest konfigurowany i produkowany na indywidualne zamówienie w Niemczech. Czas oczekiwania na swój wymarzony pojazd to jedynie 4 tygodnie.

W sklepie stacjonarnym CYKLOTURu w Poznaniu, przy ulicy Kwiatowej 2, udostępniamy do jazd próbnych rower Street Machine GTE. Akronim GTE pochodzi od nazwy Gran Tourismo Evoluzione. Jest to rower z pełną amortyzacją, przeznaczony do wyprawowej turystyki, wyposażony w bagażniki do przewożenia kompletu czterech sakw rowerowych.

Pełne informacje można znaleźć na stronie http://www.cyklotur.com/rowery_poziome,0.html.
Na szczegółowych stronach rowerów można pobrać foldery informacyjne i cennik w formacie pdf.

Dlaczego pozwoliłem sobi zamieścić tutaj te informację? Otóż dlatego, że uważam, że rower poziomy jest idealnym rozwiązaniem na długie wyprawy. Wygoda (nie boli to na czym siedzimy), mniejszy opór powietrza, brak bolących nadgarstków - to zalety poziomów w tym przypadku. W tym roku będę testował z żoną dwa różne poziomy na kolejnej wyprawie - w tym StreetMachine GTE i drugi poziom o kołach 26".

Pozdrawiam,
Igor

[aard]

Moim zdaniem to spam.

[Robert]

Moim zdaniem to spam.

ja rozumie jakby rabat ogłosili...

[szkodnik]

Witamy Cyklotur!
1) do powitań jest inny dział
2) dział "handlowy" też nie tutaj
3) poziomka to bardzo fajna sprawa ale raczej tylko na wmiare płaskie trasy. Mi sie poziomki bardzo podobaja ale narazie ceny zaporowe a wszechstronność dyskusyjna.
4) miło że w google nas można znaleźć
5) pozdrawiam

[usulovski]

Moim zdaniem to spam.

A może to jest właśne ten rower, którego tak długo szukasz :idea:  

[Joseph]

Moim zdaniem spam.

Dlaczego pozwoliłem sobi zamieścić tutaj te informację? Otóż dlatego, że uważam, że rower poziomy jest idealnym rozwiązaniem na długie wyprawy. Wygoda (nie boli to na czym siedzimy), mniejszy opór powietrza, brak bolących nadgarstków - to zalety poziomów w tym przypadku. W tym roku będę testował z żoną dwa różne poziomy na kolejnej wyprawie - w tym StreetMachine GTE i drugi poziom o kołach 26".

Pozdrawiam,
Igor

Ale obiektywne wyniki testów na pewno mogły by się tu pojawić,
Jak i sama osoba Igora - z tego co kojarzę, trochę też z sakwami jeździ

[Robert]

Jak i sama osoba Igora - z tego co kojarzę, trochę też z sakwami jeździ

BA! w Rowerturze była relacja jego i małżonki z wyprawy po płw. Jukatan

[tomeko]

Ja również witam Igora, forma przywitania wprawdzie nie codzienna choć rozumiem w obecnych czasach. Myślę, że Twoje doświadczenie może być wielce pomocne więc ja zapraszam do dzielenia się doświadczeniem i wrażeniami z użytkowania "poziomki". Gratuluję strony.

[aard]

A może to jest właśne ten rower, którego tak długo szukasz :idea:  

Myslałem o tym. Gdybym tak bardzo nie lubił jeździć po górach, to kto wie... )

[aard]

czy przewożenia go środkami komunikacji typu autokar, samolot czy pociąg.

Zdaje się, że któryś tam model jest składany...? Już nie pamiętam

[transatlantyk]

No właśnie, żadne tam trochę - czytałem jego opis tej jazdy dookoła Polski. Faktem jest , że miał do dyspozycji cały sztab pomagierów łącznie chyba z lekarzem bo jakieś kroplówki brał po etapach,ale kilka dni z rzędu jechać dystanse rzędu 400 km to jest niesamowita wytrzymałość, a to się bierze z praktyki między innymi.

[aard]

Ja też właśnie przejrzałem jego stronę. To Dookoła Polski to jest jakieś wariactwo. Średnio 350 km dziennie przez 7 dni z rzędu to coś kompletnie niewyobrażalengo, Imagis wysiada. Ale też do całe wsparcie i ekipa przerażają mnie jeszcze bardziej. Tu się zatraca idea... Ech, ciężko to pogodzić...

[aard]

A z innej beczki: Igor, świetna strona. A już to flashowe menu mnie po prostu rozwala! Mam słabość do takich bajerków na stronkach

[Remigiusz]

Ja też właśnie przejrzałem jego stronę. To Dookoła Polski to jest jakieś wariactwo. Średnio 350 km dziennie przez 7 dni z rzędu to coś kompletnie niewyobrażalengo, Imagis wysiada. Ale też do całe wsparcie i ekipa przerażają mnie jeszcze bardziej. Tu się zatraca idea... Ech, ciężko to pogodzić...

Polecam zatem Maraton Rowerowy Dookoła Polski - Imagis rzeczywiście wysiada.
Tam trasa wynosi ponad 3100 km, limit czasu to 10 dni, ale nie ma mowy o żadnej pomocy z zewnątrz. Każdy sobie radzi jak może. W pierwszej edycji wystartowało dwóch zawodników i obydwaj zmieścili się w limicie czasu. Daniel Śmieja, pomysłodawca i zwycięzca tamtej edycji spał po rowach przy drodze, bo nie zabrał żadnego bagażu. To dopiero jest twardkość.
Dla mnie jeden i drugi wyczyn to nieosiągalna abstrakcja!

[transatlantyk]

Ale też to całe wsparcie i ekipa przerażają mnie jeszcze bardziej. Tu się zatraca idea... Ech, ciężko to pogodzić...

To po prostu jest inna idea. Nic się nie zatraca. Kołki w zęby, klapki na oczy i zasuwasz
- z grubsza na tym polega wyczyn. Tu nie może być mowy o żadnej podróży, bo tego się od jakiegoś poziomu i wyczynu i podróży pogodzić nie da.