Mokre plecy twoim przyjacielem (na poziomce). Zapominasz oczywiście o skórzanych pasach, czy spodniach ze szlufkami (jeans..)
2. zjazdy są bajeczne i o wiele mniej stresujące od zjazdów na pionowym rowerze. Zobaczcie sobie mój filmik ze zjazdu z Col de Sorba - hamuję tam tylko jednym hamulcem bo drugiej ręce mam aparat. Do tego dochodzi ogromny komfort podczs zjazdu po dziurawych drogach o ile oczywiście poziomka ma odpowiednie zawieszenie. Mnie zawsze to strasznie irytowało, że na pionowym rowerze na takiej drodze nie można się rozpędzić tylko ciągle trzeba hamować i jechać wolno. W moim rowerze cały bagaż w sakwach jest amortyzowany...