Folia pod namiot

[Hipek]

Od pewnego czasu woziłem ze sobą folię do podłożenia pod sypialnię na wypadek, gdyby okazało się, że ta odmówiła współpracy i na przykład przemaka. Sypialnia jest jednak uparta i przemakać nie chce, zatem zastanawiam się, czy jest sens tachać folię w bagażu.

Czy są jakieś określone sytuacje (przy nieprzemakajacej podłodze sypialni), przy których podkładanie folii ma sens?

[arkadoo]

Tak. Ultralekka i wrażliwa podłoga podczas noclegu na podłożu, które może ją uszkodzić.

[worek_foliowy]

Tylko taka ultralekka podłoga traci swój sens, bo razem z folią może ważyć więcej niż zwykła.

Spędziłem wiele nocy w namiocie i nigdy woda nie dostawała się od spodu. Raz tylko gdy było kilka cm wody, próbowała przelać się przez wejście

[arkadoo]

Tylko taka ultralekka podłoga traci swój sens, bo razem z folią może ważyć więcej niż zwykła.

A bez folii zniszczyć podczas jednego noclegu na skalistym podłożu. Wtedy dogłębnie straci sens

Na normalne biwaki nie ma co z niej korzystać.

[menel]

Czy są jakieś określone sytuacje (przy nieprzemakajacej podłodze sypialni), przy których podkładanie folii ma sens?

Jak rozstawisz po ciemku namiot na mrowisku.
A zamiast folii używam czegoś takiego:
http://www.fjordnansen.com/site/?mod=offers&kat=59&prod=439

[menel]

Spałem w superlekkim namiocie dwupowłokowym poniżej 1kg na całej wyprawie na Kanarach, ze względu na pustynny charakter tych terenów nieraz na właśnie skalistym podłożu - i nic się nie podarło. Współczesne materiały w wysokiej jakości namiotach są na tyle dobre, że ryzyko uszkodzenia podłogi malutkie.

Tyle, że ta wyprawa trwała kilka dni. Jakoś nie spotkałem informacji, że "spałem w namiocie przez rok i nic mu nie jest". Ja przespałem ponad rok w Komodo Marabuta i w tropiku nie puściła jedna nitka a podłoga była w strzępach.

PS Twórca wątku nic nie pisze o namiocie UL.

[Hipek]

Namiot mam raczej typowy, nie jest to żadne ultralekkie, kombinowane cudo, podłoga też jest solidna, może przez małe "s", ale jednak solidna.

Wiem już chyba wszystko, folia zostanie w domu. Dzięki.

BTW, na mrowisku też udało mi się już niechcący rozbić.

[menel]

Używałeś tego typu bardzo lekkiego namiotu?

Używam Muwanga I+płachta. Waży toto razem jakieś 2,3kg za to kosztowało 350PLN i nie mam zamiaru dopłacać 1500PLN żeby zaoszczędzić 700g.

PS. Hilleberg produkuje płachtę dedykowaną do twojego namiotu.

[menel]

I oby ci służyły jak najdłużej ale ja w to nie wchodzę.

[arkadoo]

OT wyciąłem. Wątpliwości osobiste proszę wyjaśniać na PW.

[wikrap1]

Ja co prawda żadnej podłogi jeszcze nie straciłem, ale jako że używam namiotów do 100zł a nie od 1000zł, to podkładam agrowłókninę - kilka zł, a pewniejszy jestem. Waga i gabaryty mi nie przeszkadzają. Do tego przydała się po burzy żeby przekimać na ławce na dworcu (dopóki stróże porządku się nie dopieprzyli)

[krzychu]

Pod swojego Muwanga używam folii. Nie wierzę w wytrzymałość materiałów po tym jak jakiś kawałek twardej słomy przebił podłogę namiotu Marabut Gwinea (gdzie podłoga jest z mocniejszego materiału niż w Muwangu).

[Rolf]

Pozwolę sobie odświeżyć temat Niedawno szarpnąłem się na MSR Hubba, chciałbym, aby służył mi wiele, wiele lat, dlatego myślę o podłodze. Dedykowana kosztuje prawie 200 zł - chyba nie ma sensu tyle dawać za podłogę? Raczej nie ma w niej nic takiego niezwykłego? Ciekaw jestem, jakie Wy macie patenty na podłogę. Folia malarska? Tyvek? Folia NRC? Czy może jakaś tańsza podłoga pod namiot, np. Fjorda Nansena, albo z Dealer Extreme? Co polecacie? Co ma najlepszy stosunek wagi do wytrzymałości, i jest w miarę niedrogie i dostępne?

[globalbus]

ta od msr ma dodatkową funkcję, rozpinanie tropiku bez sypialni. Jeśli kombinujesz to podrobić to wypadałoby zrobić takie same oczka do mocowania pałąków jak w oryginale (trzeba by to dobrze zwymiarować)

[Rolf]

Zdaję sobie z tego sprawę W sumie to na razie nawet nie o podrobienie chodzi, co po prostu o podłogę, choć jeśli takie podrobienie nie przerośnie moich umiejętności manualnch, to może się w to pobawię.