Mimo niemal 50 dni podróży nie będziemy bić rekordów dystansu ani tym podobnych. Całkowity dystans 6000 km podzielimy sobie na rower i busy - zwłaszcza w Iranie - i marszrutkę na drodze wojennej w Gruzji. Mam nadzieję, że pogoda się uda i padać nie będzie
Powodzenie,szczególnie z Irańską wizą bo o tą ponoć ostatnio trudno
W Stambule natomiast udało się nam załatwić dwie najważniejsze rzeczy, czyli:1. wiza do Iranu - wszyscy straszyli, a udało się. Bardzo się cieszymy!
[...] w zamian za przewiezienie kilku paczek fajek czy innego cholerstwa