Autor Wątek: Pakowanie, czyli o wyższości dwóch sakw nad czterema i odwrotnie  (Przeczytany 2968 razy)

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Nie czego brakuje, tylko po ci aż tyle rzeczy  ;D

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Po to mam 4 sakwy by wozić się :D

Offline Kobieta kolibereq

  • Wiadomości: 376
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 07.02.2013
Emes pisał, że na Europę wystarczą tylko dwie, a tu tylko Polska  ;D załamujesz mnie  ;D
Nie chodzę, jeżdżę, chyba zostanę listonoszem...

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Pozytywnie czy negatywnie? :D

Offline Kobieta kolibereq

  • Wiadomości: 376
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 07.02.2013
Jeśli Ty jako facet pakujesz się aż w cztery...  ;D
Nie chodzę, jeżdżę, chyba zostanę listonoszem...

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Nie pakuje się na 100%, po prostu równomiernie rozkładam bagaż. Nie używam wora transportowego.

Offline Kobieta kolibereq

  • Wiadomości: 376
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 07.02.2013
mi chyba jednak bagaż przeważyłby te 100%, na co wskazuje ilość bagażu na zlot, ale chociaż śpiwór i mata były leciutkie  :D
Nie chodzę, jeżdżę, chyba zostanę listonoszem...

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Nam z AGą na Polskę wystarczają po 2 male crosso + u mnie wór. Nie wiem co jedna osoba może brać w 4 sakwy:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Kobieta kolibereq

  • Wiadomości: 376
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 07.02.2013

Koli, nie bierz suszarki, już będziesz mieć mniej rzeczy ;)

Suszarka nie była moja, ale uratowała mi życie  ;D za to nabrałam ciuchów na chłodne dni, jakbym jechała co najmniej jak Yoshko  ;D
Nie chodzę, jeżdżę, chyba zostanę listonoszem...

Offline Mężczyzna zizu

  • Wiadomości: 236
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 11.01.2012
Yoshko na zdjęciu brakuje ROWERU!!!
Też to chciałem zauważyć, ale rower jest chyba pod sakwami :P

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Zaczyna się robić Off-top, ale co tam  :lol:

A ja po zlocie nie wiem, jak można się zapakować w dwie sakwy...
Naprawdę, jedyne, czego bym nie musiał brać, to dres polarowy do spania, ale to się rozwiąże dopiero, jak kupię ciepły śpiwór (obecny to raczej na Hiszpanię się nadaje). W jednej sakwie spanie: namiot, materacyk, śpiwór, mała folia na rower (naprawdę mała).
W drugiej sakwie ciuchy: jeden komplet "cywilny" - leciutkie spodnie, t-shirt i sandały, do tego rowerowe: długie z pieluchą, bluza z coolmaxu (nocą w maju nieocenione), krótkie spodenki i dwie koszulki (drugie spodenki i trzecia koszulka na grzbiecie). Do tego strój przeciwdeszczowy (ochraniacze na buty, spodnie i kurtka z cieniutkiego ortalionu) - do nocnej jazdy w deszczu moim zdaniem potrzebne.
Z przodu w jednej sakwie "kuchnia", czyli kuchenka, garnek, talerz, mały zapas żarcia, sztućce itp., a w drugiej sakwie "łazienka", czyli mydło, szczoteczka, srajtaśma, malutka pasta, OFF na komary/kleszcze, krem z filtrem, mała apteczka, parę ekspanderów, jakieś mapy itp.

Wora nie miałem, ale cztery sakwy pełne i wiem, że zrezygnować by było można z: strój do spania (po wymianie śpiwora) oraz spodnie przeciwdeszczowe (po wymianie kurtki na taką z "ogonem", co by "pielucha" nie namakała tak od razu). To niewiele zysku, a rezygnacja z dłuższych ciuchów czy też cywilnych jest możliwa tylko przy założeniu, że się ma jak prać niemal codziennie i się w obcisłych ciuszkach oraz butach SPD chodzi podczas dni odpoczynkowych - dla mnie to słabe.

Offline Mężczyzna zizu

  • Wiadomości: 236
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 11.01.2012
Zaczyna się robić Off-top, ale co tam  :lol:

A ja po zlocie nie wiem, jak można się zapakować w dwie sakwy...
Naprawdę, jedyne, czego bym nie musiał brać, to dres polarowy do spania, ale to się rozwiąże dopiero, jak kupię ciepły śpiwór (obecny to raczej na Hiszpanię się nadaje). W jednej sakwie spanie: namiot, materacyk, śpiwór, mała folia na rower (naprawdę mała).

Namiot, materacyk, śpiwór w sakwie? Nie lepiej wszystko przyczepić nad sakwy?

http://m3tronom.files.wordpress.com/2010/07/2010-07-01-01.jpg

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Nie lepiej - musiałbym używać wora (czy to porządnego, czy mocnego śmietnikowego - bez większego znaczenia). M.in. pod tym kątem kupowałem namiot i materac, aby weszły do sakwy bez problemu ;)
Tzn. nie musiałbym, jakbym nie jeździł w deszczu, ale jeżdżę niezależnie od pogody (no, jakieś urwanie chmury to czasem przeczekam na przystanku, ale deszcz się zdarza i trzeba z tym żyć).

A tak BTW:
To co jest na zdjęciu to jakieś extremum - nogi by mi z każdym ruchem uderzały w bagaż, a dupa o mapy ;-)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012

A ja po zlocie nie wiem, jak można się zapakować w dwie sakwy...
Zaraz powiesz, że się wymądrzam ale ja naprawdę nie wiem czym można wypełnić 4 sakwy chyba że musimy zabrać żarcia na miesiąc albo przenośne studio fotograficzne.

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Nie, nie powiem - podałem dwa posty wcześniej listę tego, co mam w sakwach i oczywiście mógłbym dwie przednie spakować do jednej tylnej (spaniowej), a jej zawartość wozić w worze, ale to nadal są trzy duże sakwy, a nie dwie. Nie widzę za dużo zbędnych gratów na mojej liście, a żarcia miałem tylko trochę (dwie małe puszki fasoli, dwie małe paczki makaronu, serek topiony i kilka wafelków - na kilka dni wolałem wziąć ze sobą, ale dużo to nie zajmuje)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum