Ankieta

Ile Cię kosztował dzień wyprawy?

0 - 5 zł
1 (2.6%)
5 - 10 zł
1 (2.6%)
10 - 15 zł
3 (7.9%)
15 - 20 zł
9 (23.7%)
20 - 30 zł
14 (36.8%)
30 - 40 zł
5 (13.2%)
40 - 60 zł
4 (10.5%)
więcej niż 60 zł
1 (2.6%)

Głosów w sumie: 25

Głosowanie skończone: 22 Lut 2009, 11:13

Autor Wątek: Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?  (Przeczytany 9218 razy)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 15:48 »
Wybaczam, tolerancja przede wszystkim :wink:

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 15:59 »
Ja też lubię chińszczyznę na wyprawach, ale mimo to chętnie bym się dowiedział, co to znaczy, że "nie ma w niej nic niezdrowego". Waxmundzie, do dzieła! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:02 »
Piszecie tutaj o zupkach chińskich, puree i innych takich wymagających ciepła i/lub ciepłej wody. Czyli jak sądzę obiadek oznacza: postój, rozłożyć palnik, ugotować wodę/podgrzać jedzonko itd...? (wydaje się to oczywiste, ale wolę zapytać)
I jeszcze: ile się na taki postój schodzi?

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:05 »
Mi średnio na taki obiad na trasie schodzi jakieś 25-30min z umyciem garów i odpoczynkiem krótkim. No mniej więcej tak...jak coś trzeba pogotować to dłużej, czasem nawet to i do 1h jak ładnie jest.

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:12 »
Cytat: "rafalb"
Mi średnio na taki obiad na trasie schodzi jakieś 25-30min z umyciem garów i odpoczynkiem krótkim.

Mi czasem tyle schodzi na zrobienie jednej panoramy :D

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:15 »
No wyjęcie kubka i palnika. Zagotowanie wody, zjedzenie strawy i umycie garów, spakowanie całości... Odpoczywam jak gotuje się woda. :lol:  Szybka akcja i dalej w drogę! :wink:

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:17 »
My w ciągu dnia zwykle nie gotujemy, no chyba że jest bardzo zimno i można się rozgrzać np gorącym kubkiem czy rosołem z kilku kostek. Rano jemy jakies kanapki, zwykle z czekolada, dżemem albo jakimś innym smarowidłem, a później dojadamy co się da, często zależy to od obecności i wyposażenia marketu :) Oczywiście jedzenie z kategorii - najtańsze. We Francji były to często bagietki, yogurty, sok, ser camembert, w Skandynawii chleb, potet salad (dobra i smaczna sałatka ziemniaczana) i minimum 2 litry lodów :) Dopiero wieczorem, kiedy już znajdziemy miejsce na nocleg, gotujemy "obiad" - czyli makaron, ryż, kus kus z sosem i wtedy zajmuje nam to spokojnie ponad pół godziny a właściwie i więcej. Samo ugotowania gara wody dla 5 osób zajmuje już sporo czasu... Żadnych witamin, tabletek nigdy nie jadamy i ja przynajmniej do tej pory nie czulam takiej potrzeby... napój - gównie woda, zwykła kranówka lub butelkowana.
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:17 »
Cytat: "rafalb"
Jak to? W "chińszczyźnie" nie ma nic nie zdrowego?! I to pożywne jest?! Stary, to o jakich ty zupkach piszesz?! Bo te wszystkie to jest kompletna "tablica Mendelejewa" i w ogóle nie pożywne- chyba, że wwalisz tam całą mielonkę...

 :shock:  sklad zupki: (wlasnie jem :D)
86% makaron - maka pszenna, tluszcz roslinny, skrobia modyfikowana, sol, substancje spulchniajace

14% przyprawy: tluszcz roslinny, ser mozarella w proszku, sol, cukier, pochodne mleka, substancje wzmacniajace smak i zapach, laktoza (ktorej jest jakies 5% w zwyklym mleku tez), ekstrakt drożdżowy suszony, bialka mleka, przyprawy: kurkuma, czosnek, bazylia itp

co tu jest takiego 'nienormalnego' ? zwykle subtancje teoretycznie spozywcze, ktore sa praktycznie we wszystkim co jemy..... tylko ze tu wypisane sa dokladnie wszystkie skladniki.... pytalem sie znajomych lekarzy nawet o to, i mowili ze to praktycznie zdrowa zupa :D:D

w 100ml (zupka przeznaczona na 350ml): 1,3 bialka,   82 weglowodanow,   4,4 tluszczow. czyli taka zupka ma w sobie wszystko! nie mow ze nie jest pozywna......
mowie tu o zupce chinskiej oczywiscie. gorace kubki odpadaja zdecydowanie!


taka zupke chinska mozesz sobie nawet sam zrobic, i wtedy juz naprawde nie bedziesz mogl miec zadnych zarzutow co do jej skladnikow odzywczych.
Cytat: "Remigiusz"

Różne ludzie mają nałogi. Jedni palą, inni piją, a ja i Waxmund spożywamy zupki chińskie. Musisz nam wybaczyć :D



 :mrgreen:  :mrgreen:


co do predkosci jedzenia. z gotowaniem jakies 30-40 minut. jak same kanapki to i w 5-10 minut potrafie sie wyrobic :D a jak sie spieszy bardzo to i w minute :P
http://waxmund.republika.pl/98_jedzenie_na_szybko.html
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:28 »
Ej, to co to za zupa jest? Na mojej mam m. in. :węglan sodu, trifosforan pentasodowy, węglan potasu, glutaminian sodu, guanylan disodowy, inozynian disodowy. Oczywiście są jeszcze inne składniki ale wypisałem tylko te które nie wiem co to jest i brzmi groźnie. :wink:  To może ktoś kto się zna powie czy to wszystko to szkodliwe jest w ogóle, może to ja przesadzam?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:45 »
weglan sodu i potasu to substancje spulchniajace, sa w wiekszosci makaronow, przy produkcji chleba tez sa chyba stosowane (albo ich moze i gorsze odpowiedniki)...



guanylan disodowy, inozynian disodowy, trifosforan pentasodowy (ten ostatni akurat grozny nie jest), ale tak czy inaczej, WTF ?  :mrgreen:  w mojej tego nie ma  8)

zupki knorra czy amino z tego co pamietam tez sa OK.... tak jak pisalem wczesniej, zupke mozesz sobie sam zrobic (duze ilosci, taniej i bezpieczniej skoro tak sie boisz o sklad)...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 16:47 »
Zupka chinska z mozarellą a bez benzoesanu sodu!? Stary, nie bój się kryptoreklamy i dawaj markę! :)

[ Dodano: Czw 26 Lut, 2009 ]
Cytat: "Waxmund"
w mojej tego nie ma  8)


Super. To jaka to jest ta Twoja?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 17:00 »
KNORR ser w ziolach - nie za dobra. osobiscie najbardziej lubie rosol i pomidorowa  :mrgreen:

sprawdzilem jeszcze raz. nie ma  benzoesanu sodu. jest tylko glutaminian sodu 8)

Cytuj
Glutaminian sodu jest solą kwasu glutaminowego. Kwas glutaminowy to jeden z 20 aminokwasów tworzących białka. Z żywieniowego punktu widzenia jest on ‘zbędnym” aminokwasem, co oznacza, że nasz organizm może go sam wytwarzać.

W żywności, podobnie jak w tkankach, kwas glutaminowy występuje w dwóch formach: ‘związanej', gdy jest połączony z innym aminokwasem tworząc białko, bądź ‘wolnej' gdy występuje jako pojedynczy aminokwas. Tylko kwas glutaminowy w postaci wolnej ma właściwości wzmacniające smak.

Niedawne badania wykazały, że glutaminian pozyskany z naturalnych produktów jest głównym źródłem energi w jelitach. Jelita mają tak ogromne zapotrzebowanie na glutaminian, że tylko 4 % glutaminianu spożytego z żywnością trafia do innych organów człowieka. Oznacza to także, że organizm musi wytworzyć jego niezbędną ilość.

Każda postać glutaminianu w żywności, zarówno wolna, związana z białkami lub będąca dodatkiem, ulega przemianie w jelitach do wolnego glutaminianu i jest wykorzystana do wytwarzania energii w jelitach. Glutaminian pełni także funkcję neurotransmitera w mózgu człowieka. Jednakże bariera krew-mózg, która chroni układ nerwowy przed dostępem niepożądanych substancji uniemożliwia wnikanie glutaminianu do mózgu. Z tego powodu mózg syntetyzuje glutaminian z glukozy i innych aminokwasów.

Glutaminian pełni ważne funkcje metaboliczne, stanowi substrat w syntezie białka, jest prekursorem glutaminy, pomaga w transporcie azotu, itp.
+ brak zlego wplywu na organizm

a benzoesan tez w sumie nie jest taki zly  :shock:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzoesan_sodu
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 17:43 »
Przy czym glutaminian i asparaginian są odpowiedzialne za poprawę smaku. Tak jak to było przytoczone występuje głównie w białkach i tkankach zwierzęcych (w prehistorycznej praktyce czytaj w mięsie ;))
Jest jeden smak więcej niż się sądzi - nazywa się Umami .
Te 2 aminokwasy odpowiadają za ów smak - dawniej jak ktoś jadł mięso obecność asparaginianu i glutaminianu warunkowała odczucie, że "to jest dobre, tego jedz więcej" gdyż taki posiłek jest w miarę pełnowartościowy (pomijam kwestię witaminek ;)).
Obecnie jego rola się trochę zatraca, gdyż większość jedzenia która wyszła z fabryki jest jednym z tych aminokwasów naszprycowana (dlatego rosołek z kostki często wydaje się lepszy od domowego)

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 18:23 »
Makaron z zupek chińskich jest całkiem pożywny. Coś mi się kojarzy, że jacyś pakerzy z siłowni kupowali reklamówki tych zupek i wyjadali z nich makaron na surowo  :mrgreen:

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Pieniadze - ile to wszystko kosztuje?
« 26 Lut 2009, 18:44 »
przy braku wrzatku i innego jedzenia..... tez nie raz bylem zmuszony do jedzenia surowego makaronu....  :mrgreen:  da sie zjesc  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum