Ukraińska część trasy robi wrażenie i nie piszę tu o odcinku Kołoczawa-Komsomolec, ale o przejeździe granią Świdowca z Ust-Czornej do Kwasów i podjeździe na Popa Iwana odcinek Jawirnik - Jablunica z rowerami też ciekawy będzie To rzeczywiste plany czy pomyłka przy pracy?
Też podepnę się pod temat. Ktoś wie jak wygląda sprawa przekroczenia granicy między Rumunią a Węgrami rowerem? Też są podziały na przejścia piesze i zmotoryzowane?
Kontrola na granicy sprowadza się do machnięcia paszportem.
jest wiec normalna kontrola paszportowa