ubrania rowerowe - kilka pytań laika

[brodacz]

drugi rok jeżdżę na rowerze tak "na poważnie" i doszedłem do momentu kiedy wypadałoby zaopatrzyć się w odzież rowerową. będzie bez fachowego słownictwa mam kilka pytań... jakie są zalety spodenek obcisłych nad luźnymi. bo z tego co już zauważyłem sporym utrudnieniem jest wydalenie moczu  do tego podejrzewam że luźne są bardziej komfortowe, więc nie wiem stawiają większy opór powietrza? podobnie z koszulką, jaka jest przewaga takiej obcisłej nad zwykłym t-shirtem, poza oporami powietrza.czy przy jeździe z sakwami rzeczywiście jest to aż tak istotne? jak szybko schną, czy "podciągają" wodę? czy z powodu pieluchy bardziej się pocimy w kroczu? bo z tego co patrzyłem w sklepach spodenki z szelkami od 300 zł, koszulka rozpinana z krótkim rękawem 250 zł, nieco cieplejsza z długim rękawem 400 zł. taki komplet to spory wydatek... z drugiej strony coraz ciężej na siodełku.

pozdrawiam i nie wyklinajcie mnie jeżeli dubluję temat 

[Turysta]

Myślę, że to rzecz gustu i... wygody. Jedni lubią obcisłe, inni wolą luźne.

spodenki z szelkami od 300 zł, koszulka rozpinana z krótkim rękawem 250 zł

Strasznie drogi sklep znalazłeś, można sporo taniej. Ja jeżdżę w odzieży dziesięciokrotnie tańszej i jak dotąd, nie znajduję powodów do narzekań.

[globalbus]

obcisłe spodenki nie obcierają. Szelkowych nie używam poza zimą. Koszulki rowerowe mają 2 zalety, nie są bawełniane jak większość t-shirtów (lżejsze i lepiej transportują wilgoć), oraz mają krój dostosowany do pozycji (krótsze z przodu, dłuższe z tyłu). Analogicznie kurtki.
Ceny powalające, przejrzyj lepiej "alledrogi ciucholand", akurat koszulek jest tam pod dostatkiem

[maciekkk]

Ja jeżdżę w koszulkach rowerowych(z decathlonu, go sportu) bardziej niż zwykłe bawełniane przepuszczają powietrze, trochę mniej chłoną zapachy, ale przede wszystkim szybciej schną. Maję też kieszonkę na plecach na jakieś drobiazgi.
Co do spodenek to nie podobają mi się typowo rowerowe(z wkładką), nigdy takich nie miałem i nie zamierzam mieć. Mam wygodne siodełko z którym dobrze się 'dogaduję'. Jeżdżę w luźnych krótkich spodenkach.

[Dream Maker]

Co do spodenek to nie podobają mi się typowo rowerowe(z wkładką), nigdy takich nie miałem i nie zamierzam mieć. Mam wygodne siodełko z którym dobrze się 'dogaduję'. Jeżdżę w luźnych krótkich spodenkach.

Mam podobnie. Z tą tylko różnicą, że używam bokserek z wkładką.

[Susiedka]

Ja też mam siodełko z miejscem do sikania bez schodzenia. ;-)
Może, jakbym spróbował pampersa, to już bym jeździł. Nie próbowałem, więc nie wiem. :-)
Żałuję, że od początku nie jeździłem z takim siodełkiem, ale w tamtych czasach nie było takich siodełek w sklepach i nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Co ciekawe, te stare przed- i powojenne siodełka skórzane były o niebo lepsze od tych nowych z kolarzówek.

[rafalb]

A ja na wstęp polecam Ci:
http://wciazwdrodze.blogspot.com/2012/04/ubierz-sie-w-obicse-bo-to-warto-miec.html

Cena które podałeś są rzeczywiście bardzo wysokie, zajrzyj do Decathlonu, a jeśli o spodenki chodzi to polecam wyjątkowo firmę 4F- zaskakująco świetne!! Poza tym odwiedź ciuchlandy.

[łatośłętka]

Również i w tej materii są różne szkoły.
Od kiedy więcej jeżdżę (nie tylko po mieście i na wycieczki), po przećwiczeniu różnych rzeczy zdecydowałem się na odzież z wełny merino, spodenki/bokserki -jednak- z wkładką, buty do 'normalnego' chodzenia ze schowanym w podeszwie cleatem do spd, dobrą kamizelkę windstopper.
Każdy ma swego styla. Ceny, o których wspominasz, wydają mi się cokolwiek wygórowane. Może są to bardzo kolorowe rzeczy lub dość 'kitowate' sklepy.
Aha - 'obcisłe' nie uciskają, nie utrudniają. Bob'y, o których piszesz, są super na kolarkę. Pod 'trekking' -moim zdaniem- raczej nie. Wówczas -jeśli z wkładką- bokserki + luźne spodenki, lub obcisłe z wkładką.

[magda]

Dla mnie wkładka w spodenkach ma jedną, ale dużą zaletę - wchłania pot. Jak jeżdżę w cywilnych ciuchach, to czasem trochę krępuje mnie plama od potu na spodniach. Bo jak to wygląda? Jakbym się zsikała? Niefajnie. Właściwości amortyzacyjnych nie zauważyłam.

[brodacz]

dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi. ostatecznie z powodów finansowych dalej będę jeździł na tym co mam 

[łatośłętka]

dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi. /.../

Duży Szacunek Tobie.
Mało kto ma tyle uwagi, empatii, aby jeszcze tak miło zakończyć.
Padają pytania, w reakcji na nie lecą odpowiedzi. Ludzie załatwiają 'swoje potrzeby", po czym ci-cho, jakby miast z uprzejmości, doświadczenia - z wc korzystali.

Wartościowy Człowiek jesteś. Gratuluję postawy.
Ja bym Ciebie od razu na górę, do Sztabu 

[dopisek:

Formułuję tezę do uwagi dziewczyn: szukasz szczęścia w związku, celuj w brodaczy -> chłopaki z klasą!] 

[brodacz]

 

[brodacz]

udało mi się utrzymać pracę więc zakupiłem spodenki rowerowe z deklatolonu, ale nie wiem... czy to jest obcieranie czy kwestia przyzwyczajenia ale koło pachwin czuje ucisk, generalnie nie przepadam za lajkrą. nie wiem czy one się tam lekko nie zwijają. siodełko mam zwykłe, może powinienem zmienic na wąskie? za spodenki dałem 170 zł, piszą że kolarskie bo nie było sakwiarskich

[yoshko]

A co to są sakwiarskie spodenki?

[brodacz]

to było ironicznie  po prostu najbardziej odpowiednie wydały mi się spodenki kolarskie. obawiałem się że szorty mogą mieć skłonność do przesuwania się pieluchy a do tego po tym jak ostatnio pszczoła/osa wleciała mi pod nogawkę i użądliła w nogę...